mojaceed.pl

ruszok napisał(a):Może być. Ale jak mogłeś rok nie używać? To jak proszenie się o problem. Cały olej zamiast być rozprowadzony po układzie zlał się gdzieś do jednego punktu. Więc...

Ale te opony... Masakra. Weź coś z tym proszę zrób!

Michelin 4 lata, nigdy więcej- ostatni sezon Maja przed sobą.
Dłuższy postój czyli 1 dzień

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Dziwne. Ja miałem 6 lat i nic takiego nie było. Ale kolega miał Goodyear i się sypała guma więc...

ruszok napisał(a):Dziwne. Ja miałem 6 lat i nic takiego nie było. Ale kolega miał Goodyear i się sypała guma więc...

Auto garażowane pod chmurką i na słońcu - to też pewnie swoje zrobiło, ale miałem 7 letnie Barumki i to 3 komplety na 2 autach i nic nie było ;p
Dużo można spotkać opinii, że Micheliny lubią się sypać

No to co mówisz że rok nieużywana, jak używana.

ruszok napisał(a):No to co mówisz że rok nieużywana, jak używana.

Rok temu duży serwis na klimie, to bym napisał że rok jej nie używałem ;p - to bym też sobie darował pisanie postu xd
Chodziło mi o dłuższy postój (cała noc) i jak rano wejdę i odpala się kompresor to piszczy, też jak dodam gazu delikatnie to piszczy bardziej po jakimś czasie ustaje

Może być sprzegiełko.

Może ogarnę kogoś do sprawdzenia do końca tygodnia, choć będzie ciężko bo pracuje w kiepskich godzinach.
Mam rozumieć, że troszkę mniej używać klimy i nie męczyć jej?

Na wyłączonej klimie na bank ten pisk nie występuje? Jak używałeś normalnie to nic się nie powinno dziać z kompresorem, raczej jego koło sprzęgiełko łożysko.

Magikrealista napisał(a):Na wyłączonej klimie na bank ten pisk nie występuje?

Ciężko mi stwierdzić, hałasuje to jak sobie chce ;/ .
W sobotę dowiem się czegoś więcej bo udało się zgadać z mechanikiem - dam znać i mam nadzieje, że będą to drobne koszty

Magikrealista napisał(a):Na wyłączonej klimie na bank ten pisk nie występuje? Jak używałeś normalnie to nic się nie powinno dziać z kompresorem, raczej jego koło sprzęgiełko łożysko.

Akurat jechałem na zakupy:
Auto od wczoraj stało, więc to było pierwsze dzisiaj odpalenie - klima ON wyje coś, wyłączyłem klimę nie wyje.
Bardzo mocno rzuca autem jak odpala się kompresor, chyba nigdy tak mi nie bujało autem ;/

Na rozgrzanym silniku problem jakby nie występuje? xD

Kompresor obciąża pasek.

W sobotę po godzinie 9:00 będzie wszystko jasne, mam nadzieje że kompresor nie mówi :papa: - bo z naprawą długo poczekam ;/

Nawet jeśli to chyba lepiej kupić uzywke.

Ryba1983 napisał(a):Nawet jeśli to chyba lepiej kupić uzywke.

A to się nie liczy z kompletnym serwisem? olej, czynnik itp. ? - bo z tego się zrobią ogromne koszta szczerze?
Na chwilę obecną nie stać mnie na to, lepiej żeby to był pasek albo łożysko

No ale na pewno mniejsze niż regeneracja.

Ryba1983 napisał(a):No ale na pewno mniejsze niż regeneracja.

Na używkę nie mam gwarancji, a na coś co mi zregenerują mam 2 lata.. = więc i tak pewnie wybiorę opcję regeneracji

Wracając do tematu i dźwięku - bardzo minimalnie piszczy łożysko na alternatorze, albo na kompresorze.

Chcesz ten pasek? Wyeliminujesz sobie jedno albo drugie. Chyba że wolisz bulić za wymianę obu.

kryzys napisał(a):Chcesz ten pasek? Wyeliminujesz sobie jedno albo drugie. Chyba że wolisz bulić za wymianę obu.

Patryk kazał to walić na razie, bo żeby to usłyszeć musiał głowę wsadzić do silnika.
Wrócę z wakacji za 2 3 tygodnie to się odezwę najwyżej jak dalej tak słabo będzie piszczeć.
Od ostatniego filmiku, taki głośny pisk nie występuje.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Orajtetunio.