już po wymiance turbo, miało trwac 3 h a trwało 5 ale najważniejsze że na gwarancji przy 105 tys przebiegu i w 5 letnim aucie
, teraz słyszę różnicę jest prawie niesłyszalna
Edit: Śr mar 11, 2015 20:12
wracając do tematu minał rok a turbo znowu o sobie przypomina i tak się zastanawiam co oni mi z tą turbiną zrobili że pada po roku ??? oczywiście dbam o turbo wg wszystkich zasad. Nie chce mi się wierzyć że włożyli mi nową turbinę, bo nie mozliwe że pierwsza wytrzymała 5 lat a druga niecały rok !!! Oczywiście na wymienioną turbinę nie dają żadnej gwarancji może paść nawet po miesiącu i jak się skończy 5 lat gwarancji to d***....
Zostaje mi tylko oddać turbo do regeneracji
Edit: Pt maja 15, 2015 11:08
moja kijanka od 4 dni stoi w serwisie regenerującym turbo i mam coraz gorsze przeczucia
podjechałem do specjalistów od turbin z nadzieją na szybką i przede wszystkim fachową diagnostykę mojej rocznej turbiny która znowu zaczęła być bardzo słyszalna, wyszedł właściciel i po 5 min szybka diagnoza "gwizd typowo turbinowy" auto do odbioru na drugi dzień po południu.
Na drugi dzień tel że auto sprawne do odbioru, pan mi nawet pokazał wymienione części z "mojej" turbiny, teraz ma być juz super, rok gwararancji ja zadowolony wyjeżdżam po 100 m turbo jeszcze głośniejsze niz przed regeneracją wracam do warsztatu zabieram kierownika na przejażdżkę, oczywiscie przyznaje ze jest za głóśna ale to na pewno jakaś nieszczelność, auto zostawione za 3 godz tel że poszła uszczelka od EGR ale na wszelki wypadek wymienią 2, mam je dzisiaj odebrać i takl się zastanawiam czy to rzeczywiście jest przyczyną tak świszczącej turbiny ???
Oczywiście właściciel się zarzeka że turbo było wyważane na szybkoobrotówce ale teraz już nie wiem czy im mozna ufać ???