Witam,
to mój pierwszy post tutaj więc proszę o wyrozumiałość
Zauważyłem następującą sytuację w cee'd którym jeździ żona.
Mianowicie na ciepłym/rozgrzanym silniku (na zimnym to nie występuje) kiedy stoję w miescu a auto jest na biegu jałowym to obroty są w okolicach 600/700obr, po czym w różnym przedziale czasowym, z reguły po ok. 15/30 sekundach obroty zbliżają się do 500obr, w tym momencie auto wpada w lekkie drganie (jakby miało zgasnąć) i wskakuje spowrotem na 600/700obr (w tym momencie włącza się chłodnica) i sytuacja się powtarza w kółko.
Pytanie czy taka jest kultura pracy tego silnika? Żona twierdzi, że odkąd pamięta to tak było a że ja autem rzadko podróżuje to dopiero teraz zauważyłem.
Auto jest wyposażone w system start/stop który jest wyłączony w tym momencie.
Benzyna 1.6 GDI, 135km, manual.
Ktoś miał podobne doświadczenia?
Pozdrawiam,
Tomek
ps. w profilu błąd nie rozumiem dlaczego, auto nie ma LPG, tylko samo PB.