Strona 5 z 33

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 04 wrz 2017 22:14
przez kawis
Myślałem już nad wycięciem DPF, ale z moich doświadczeń to wycięty DPF + chip = kopcenie, a tego chciałbym uniknąć.
Poza tym nie wiadomo jak teraz z przepisami i czy na przeglądach nie będą tego weryfikować, chociaż sam nie wiem w jaki sposób...

Warsztat w którym serwisuje auto to ASO w Szczecinie, szczerze mówiąc nie bardzo chcę szukać innego warsztatu.
Po tym co wychodziło po jakimś czasie z moimi samochodami po serwisach u "fachowców" to można by książkę pisać, a tutaj przynajmniej wiadomo gdzie szukać winnego :).
Niestety, dobrych fachowców jest jak na lekarstwo.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 05 wrz 2017 07:57
przez ZjemCiMebloscianke
wytnij DPF, to nie przejdziesz przeglądu.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 05 wrz 2017 20:27
przez Ryba1983
Eeeeeeeeeeeeee Panowie to Polska kraj wielkich możliwości. Gdzie na BT ostatnio wam sprawdzali spaliny w róże?? Czujki co są zainstalowane pod sufitem to wyłapują stare trupy z lpg co śmierdzą jajem z kilometra. Wycięcie filtra i nowy soft na bank nie zmieni aż tak emisji spalin. Z reszta raczej latami nie wprowadzą tych przepisów, bo przeciętnego polaka nie stać na nową hybrydę.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 wrz 2017 07:30
przez ZjemCiMebloscianke
Ryba, w Warszawie sprawdzają poziom emisji spalin.
Zresztą, ostatnia akcja miasta z darmowym przeglądem tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że sytuacja pod tym kątem będzie zmieniać w trybie ekspresowym bo coraz głośniej mówi się o ograniczeniu/zakazie wjazdu kopciuchów do centrum miasta. Bez kontroli diagnostów to nie ma prawa się udać.

Z tego co wiem w Niemczech i bodajże Holandii można dostać srogą karę za wycięty DPF.
Wiem, że realia finansowe w Polsce znacznie odbiegają od państw zachodnich, ale nie oszukujmy się. Jeśli ktoś kupuje furę na ropę, to niech liczy się z kosztami serwisu, a wycinanie czegoś co ma przełożenie na kondycje powietrza to po prostu trucie innych [uwaga to moja opinia i proszę nie bić] :cool:

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 wrz 2017 11:08
przez Ryba4
Ryba1983 napisał(a):spaliny w róże??

yyyee?? :scratch_one-s_head:
Mi ostatnio diagnosta sprawdzał spaliny (w benzynie!!), ale to była OSKP przy okazji zmiany rodzaju pojazdu.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 wrz 2017 13:42
przez jeleniak
czekajac kiedys na przegląd wjechał stary bus - z zewnatrz ruina, z rury na czarno i mega smród, mierzył mu spaliny i przegląd podbity :)
I jak narazie nie slyszalem ,zeby z wyciętym filtrem byl problem na przeglądzie.

Ja niestety w optimie tez mam problem z wypalaniem, co drugi dzien srednio (ok 100-120km) sie włącza.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 wrz 2017 20:31
przez rafalg31
Polską normę spalin przejdzie stary Jelcz. Czytałem artykuł w AŚ (kilka lat temu) gdzie Seat po wycince DPFa miał kilku krótkie niższą emisję niż normy. W Polsce na stacjach diagnostycznych nikt na to nie zwraca uwagi. Miałem opla w którym usunąłem DPF (w 2012) i jakoś do dziś przeglądy przechodzi. Fakt nie jeździ za granicę bo pewnie w Berlinie by dowód zatrzymali i laweta by wywiozła . Na dzień dzisiejszy tego nie pochwalam bo napewno truje powietrze. Ale czy bardziej niż stare TDI-ki których na naszych drogach pełno? Póki wymiana DPFa kosztuje grube tysiące tak się będzie działo. Ten filtr w razie awarii powinien kosztować rozsądne pieniądze a nie jednokrotnie połowę wartości auta!

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 wrz 2017 20:38
przez Ryba1983
Mądre słowa! Podzielam zdanie przedmówcy. :spoko:

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 wrz 2017 21:33
przez butter18
Brak DPF w Niemczech = albo klika tysięcy euro kary, albo ponowny montaż... do wyboru do koloru.... tak czy owak kilkanaście tysięcy jest się wtedy lżejszym... był taki przypadek opisywany z życia wzięty...

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 09 wrz 2017 11:22
przez kawis
Wcześniej miałem Fiata Crome w której wyciąłem DPF, chyba w 2010... Do czasu sprzedaży przechodził przeglądy bez problemu.
Tera jest takie ciśnienie na ekologię i nagonka na wycinających DPF, że wolałbym uniknąć niepotrzebnych problemów, a czasami zdarza mi się trasa do Berlina albo Hamburga...

Tak czy siak problem na chwilę obecną chyba ustąpił.

Wypalanie serwisowe, następnie tunap do czyszczenia wtrysków z minimalną ilością paliwa w baku i rura na autostradę.

Po tym wszystkim wlałem specyfik do DPF od forumowego kolegi sensor (wielkie dzięki) i autostrada.

Od tego czasu widziałem, że wypala się raz po 600 km i trwało to może z 10 kilometrów.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 lis 2017 14:00
przez sensor
Halo halooo i jak temat Dpf wyglada na dziś dzien?
Bo brak wiadomości

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 02 gru 2017 13:27
przez kawis
Wygląda dobrze :).
Na chwilę obecną DPF zaczął wypalać się co około 400 - 500 km, czyli jakby wszystko wróciło do normy :).

Jednak obawiam się, że problem nie rozwiązał się w 100%, ponieważ myślałem o chipie i tutaj wystąpił mały zgrzyt...

Auto zostało podpięte pod komputer, wyjechało na autostradę, gaz w podłogę i wszystko wydawało być się w porządku, jeżeli chodzi o opór stawiany przez DPF.
Przez cały czas było to na poziomie 0.1 - 0.2 bar więc bardzo ładnie. Jednak blisko prędkości maksymalnej na 5 biegu DPF zaczął stawiać opór w granicach 0.4 bara.

Dostałem informację, że nie polecają zrobić chipa ponieważ DPF może szybko klęknąć w związku ze zwiększonym oporem, który pokazał komputer. Chipa nie zrobiłem i jeżdżę tak jak jest.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 08 sty 2018 18:42
przez pwl
Na przeglądach w dieslu sprawdzają pozom zadymienia a nie skład spalin. Zadymienie przy braku obciążenia silnika we względnie sprawnym pojeździe trudno przekroczyć. O ile sprawdzają zadymienie na przeglądach ( u mnie zawsze - kilka prób, z każdą kolejną pokazuje mniejsze wartości) to żeby przy sprawnych wtryskach, turbinie i szczelnych pierścieniach, ale przy braku DPFa coś wyszło to musieli by je na hamowni postawić. Auto ma spełniać normy wg których zostało homologowane - porównanie nowego CRDi z 20 letnim kopciuchem jest bez sensu.

NA problemy z DPFem po gwarancji zainteresowałem się też płynami wpuszczanymi przez otwór sondy bezpośrednio do filtra. Taki z K2 widziałem (nie używałem, nie mam pojęcia czy jest skuteczny) - koszt ok 70zł za puszkę. TUNAPy kilka razy droższe. Są też serwisy, które chwalą się regeneracją w kosztach 500-1000zł i niby dają roczną gwarancję. Jeżeli komuś przyjdzie do głowy wymiana na nowy za 8-12tys. to chyba warto najpierw tą ścieżkę przetrzeć.

Z wycinaniem bym się nie spieszył. Tak jak koledzy wspominali - poza truciem innych z pierwszej ręki wiem, że coraz bardziej kontrole robią w tym kierunku .

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 26 sty 2018 21:49
przez kawis
Od września nie mam już problemów z DPF. Przejechałem od tego czasu ok. 15000 km. Wypala się co jakieś 400-500 kilometrów.
Co do regeneracji DPF rzeczywiście jest to coraz tańsze i coraz częściej dają gwarancję na 2 lata, więc wycinanie na chwilę obecną nie ma sensu (moim zdaniem).
Jednak w tym konkretnym przypadku nie wiem czy nie zdecydowałbym się na zamiennik, z informacji jakie otrzymałem zamienniki mają większe cele i przez to rzadziej się zapychają i dopalają. Jedyne co mnie irytuje w moim DPF to zwykle zaczyna dopalać się pod samym domem, a nie w trasie...

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 02 mar 2018 12:21
przez sensor
Po pol roku wlej pozostałem 0,5 litra które ci zostało, to juz jakoś chyba tak bedzie powoli to pol roku?

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 02 mar 2018 14:53
przez Geegles
Co ?

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 02 mar 2018 17:02
przez sensor
Do Kawisa to było, wlał płyn do czyszczenia Dpf, pol litra
Teraz po pol roku kolejne pol litra ma wlać - taka procedura

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 05 mar 2018 20:52
przez Geegles
A ok, alles klar teraz.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 05 mar 2018 23:23
przez paja22
Moi drodzy. Pozwolę się wtrącić. Wycinanie dpfa to nic złego. Ale należy pamiętać o wyłączeniu zaworu egr. I nie bez powodu o tym pisze. Dpf to ściema. A egr to zawór produkujący zanieczyszczenia.

W woli ścisłości, egr w momencie gdy komputer twierdzi że nie potrzeba tlenu do wypalania mieszanki, do komorzy spalania wpuszczą spaliny, jednak mieszanka jest zbyt uboga i dostrzykiwane jest paliwo żeby spalić do końca mieszankę.

Idąc tym tropem, spalin jest więcej niż byśmy tego oczekiwali. Zużycie paliwa jest większe niż byśmy chcieli.
W aucie firmowym namówiłam prezesów na wyłączenie egra, rezultat? Spalanie zmniejszyło się o 0.9l/100km(Minivan), w aucie prywatnym spalanie spadło z 5.3l/100km do 4.6l/100km.
Normy spalin nie są w stanie tego wyłapać.

Żeby uniknąć spekulacji że zacząłem jeździć ekonomicznie oświadczam że nie. Wręcz odwrotnie. Auto spalalo średnio 8.9l/100km po wyłączeniu egra non stop gaz w podłodze. Spalanie w granicach 8-8.1l/100km.

Usunięcie dpfa w rozsądny sposób (wydmuszka) pozwala zachować oryginalność budowy układu wydechowego, a zmiana jest niewykrywalna miernikami emisji spalin ponieważ normy są wysokie.


Podsumowując. Moim skromnym zdaniem zbędny jest przede wszystkim egr. Dodatkowo można pozbyć się dpfa razem pozwala to na wydłużenie życia silnika, redukcję kosztów użytkowania auta a także serwisowania.

Jeśli ktoś ma podobne doświadczenie lub może się wypowiedzieć (z doświadczenia, nie teorii) miło bo będzie wymienić się spostrzeżeniami.

Re: DPF - wypalanie

Napisane: 06 mar 2018 11:15
przez George
Nie jestem pewien czy dalej będzie miło...

Wysłane z SM-N910C przy użyciu Tapatalka