Strona 1 z 3

Ubytek płynu chłodniczego

Napisane: 05 mar 2020 18:41
przez adamPruszków
Witam,jestem szczęśliwym posiadaczem KIA CEE'D z 2007r 1,6 122KM benz + gaz przebieg 92,000km i nie mogę uporać się z problemem ubywającego płynu chłodniczego.Ubywa ok pół stanu ze zbiorniczka pomiędzy max a min na 1000 km.Do chwili obecnej zostało wykonane:
- sprawdzona szczelność przewodów,pompy wody,chłodnicy - brak wycieków ( na zimnym i gorącym silniku )
- sprawdzona uszczelka pod głowicą - metoda na zawartość CO2.
- oleju w silniku nie przybywa,trzyma stan,brak charakterystycznego osadu na korku wlewu oleju i bagnecie.
- płyn chłodniczy w zbiorniczku wyrównawczym bez śladów oleju
- spr szczelność nagrzewnicy.
- wymiana korka chłodnicy ( chociaż oryginalny był sprawny ).
- świece zapłonowe nie posiadają żadnego niepokojącego jasnego nalotu.
- brak wycieków,silnik suchy jak pieprz - pojazd garażowany na jednym miejscu.
Silnik pracuje równo,odpala bez problemu - nawet po kilku dniach stania,brak jakiegokolwiek dymienia - białego czy innego.

mój mechanik poddał się...
Może ktoś miał podobny problem i udało się go rozwiązać?ewentualnie jakiś warsztat w okolicy Warszawy zajmujący się KIA?

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 05 mar 2020 20:06
przez pioteer
Na moje niewprawne oko to jest mikro nieszczelność w uszczelce i płyn powolutku wsysa do cylindra.. skoro nigdzie nie widać wycieku/oleju nie przybywa to chyba jedyna droga..
No ale ja nawet o metodzie na zawartość CO2 nie słyszałem wcześniej, więc to taka uwaga laika :)

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 05 mar 2020 20:11
przez bart210
No to pozostaje sprawdzenie bloku silnika czy przypadkiem nie jest pęknięty. Silnik się nagrzewa, rozpręża i zasysa powolutku płyn. A może kapie coś na kolektor i od razu paruje?

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 05 mar 2020 20:42
przez adamPruszków
ale jak mikropęknięcie?jakby ciśnienie z cylindra szło do układu chłodzenia to tworzyło by się ciśnienie które by cofało płyn do zbiorniczka...na moje rozumowanie...
test na zawartość CO2 wykryje podobno każdą ilość CO2 w płynie...ubywanie ok 0,5 l na 1000km to nie mało żeby uciekało bez śladu...

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 05 mar 2020 21:21
przez Ryba1983
Sprawdź przewody i złącza instalacji LPG, jak nie to przy chłodnicy na górze po lewej stronie jest taki mały króciec, kawałek plastiku na który wchodzi przewód. Mi tam się ukruszylo i nie było śladu wycieku.

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 06 mar 2020 07:11
przez Pangenitor
Sprawdź trójniki przy instalacji LPG, mi w poprzednim aucie druciarze wsadzili plastikowe, pod wpływem temperatury odkształcały się i minimalnie puszczały. Po wymianie na takie z mosiądzu i zmianie cybantów z ślimakowych na sprężynowe problem zniknął.

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 06 mar 2020 11:32
przez adamPruszków
wezmę pod uwagę Wasze wskazówki i przez weekend ,,przebadam'' wskazane elementy.
Dam znać co i jak

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 06 mar 2020 15:45
przez adamPruszków
na obecną chwilę uzupełniłem płyn w zbiorniczku do MAX i zobaczę czy płynu ubędzie do zera czy może jednaj w którymś momencie stanie...bywają podobno i takie przypadki:)

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 07 mar 2020 11:29
przez Pitrek
Ja bym sprawdził chłodnicę jeszcze, najlepiej wyciągnąć ja

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 07 mar 2020 12:49
przez adamPruszków
Trójniki i opaski sprawdzone...znikający płyn nadal pozostaje zagadką

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 07 mar 2020 12:53
przez adamPruszków
Ewentualnie pozostaje do przebadania termostat i obudowa choć bez demontażu okolicznych elementów silnika nie widać aby coś tam się działo...jedynie zagadką jest iż silnik nie ma nigdy temp 90st. Zawsze ma lekko pow 80st. Ale nawet awaria termostatu to gdzie jest płyn???juzrece opadajá...nie mam pomysłow

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 08 mar 2020 09:12
przez pioter
Jeżeli nie 100% ma żadnych wycieków, olej nie ma oznak mieszania, a płynu ubywa, to droga może być tylko jedna - spalanie. Zdarzają się przypadki pęknięcia np. uszczelki pod głowicą w taki sposób, że płyn prosto z kanału dostaje się do komory spalania.

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 08 mar 2020 20:59
przez adamPruszków
a gdzie biały dym?

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 08 mar 2020 22:54
przez Magikrealista
Może być taki mikro wyciek np z chłodnicy że w czasie jazdy wysycha i nic nie będzie widać. Ja bym jeździł i zaglądał codziennie, może się powiększy albo wkońcu wywali cały płyn.

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 08 mar 2020 23:14
przez pioter
adamPruszków napisał(a):a gdzie biały dym?


Przy mikropęknięciach dymu może nie być lub być niezauważalny. Wtedy też nie da się wykryć spalin allegrowymi testerami.

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 09 mar 2020 07:53
przez Pitrek
pioter napisał(a):Jeżeli nie 100% ma żadnych wycieków, olej nie ma oznak mieszania, a płynu ubywa, to droga może być tylko jedna - spalanie. Zdarzają się przypadki pęknięcia np. uszczelki pod głowicą w taki sposób, że płyn prosto z kanału dostaje się do komory spalania.


Gdyby tak było, auto nie dostawałoby czasem temperatury?
Chłopak piszę, że jemu auto nawet nie dobija do 90 stopni

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 09 mar 2020 08:18
przez adamPruszków
Myślałem że może ktoś miał podobny problem ...bez 100% pewności nie będę wyciągał głowicy...

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 09 mar 2020 18:43
przez pioteer
adamPruszków napisał(a):a gdzie biały dym?

Jeśli to tylko 0,5L/1000km to będzie niezauważalne w spalinach.(imo)
Białe chmury dymu są gdy silnik zasysa tego płynu dużo więcej (trzeba dolewać co kilka-kilkadziesiąt kilometrów)

Re: Ubytek płyny chłodniczego

Napisane: 11 mar 2020 21:18
przez Ryba4
Poprawcie temat, bo potem ktoś bedzie szukał frazy "płynu chłodniczego" i nie znajdzie..

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Napisane: 18 mar 2020 19:33
przez adamPruszków
niestety sytuacja bez zmian... płynu ubywa ...