mojaceed.pl

Witam
Mam problem z silnikiem w Kia Pro_Ceed 1.6 benzyna (2011r.). Od ponad roku dławi się najbardziej na zimnym silniku w przedziale 1500 do 2000 obrotów oraz troszkę mniej na rozgrzanym (przy włączonej klimatyzacji jest tragicznie). Ogólnie gdy już jest rozgrzany i jadę przy około 1500-2000 obrotów to mam wrażenie ,że silnik jakby pracował na 3 cylindrach (lekkie kangurowanie). Jeszcze do tego dochodzą wyczuwalne drgania w środku na postoju oraz zauważyłem ,że nie ma odcięcia przy określonej liczbie obrotów (wcześniej miał przy chyba 5500 -6000). Odwiedziłem wielu mechaników oraz byłem w ASO KIA ... Niestety żaden nie potrafił mi pomóc. Do tej pory był wymieniony rozrząd w ASO oraz sprzęgło i sprawdzili luzy zaworowe i stwierdzili ,że są dobre . Do tego jeszcze sam wymieniłem : świece , wszystkie cewki , akumulator i została wyczyszczona przepustnica . Może ktoś z Was miał podobny problem? Może ktoś z Was naprowadzi mnie do sprawdzenie czegoś innego. Pozdrawiam

Arkadiusz1991 napisał(a):Witam
Mam problem z silnikiem w Kia Pro_Ceed 1.6 benzyna (2011r.). Od ponad roku dławi się najbardziej na zimnym silniku w przedziale 1500 do 2000 obrotów oraz troszkę mniej na rozgrzanym (przy włączonej klimatyzacji jest tragicznie). Ogólnie gdy już jest rozgrzany i jadę przy około 1500-2000 obrotów to mam wrażenie ,że silnik jakby pracował na 3 cylindrach (lekkie kangurowanie). Jeszcze do tego dochodzą wyczuwalne drgania w środku na postoju oraz zauważyłem ,że nie ma odcięcia przy określonej liczbie obrotów (wcześniej miał przy chyba 5500 -6000). Odwiedziłem wielu mechaników oraz byłem w ASO KIA ... Niestety żaden nie potrafił mi pomóc. Do tej pory był wymieniony rozrząd w ASO oraz sprzęgło i sprawdzili luzy zaworowe i stwierdzili ,że są dobre . Do tego jeszcze sam wymieniłem : świece , wszystkie cewki , akumulator i została wyczyszczona przepustnica . Może ktoś z Was miał podobny problem? Może ktoś z Was naprowadzi mnie do sprawdzenie czegoś innego. Pozdrawiam

katalizator był sprawdzany?

A zapomniałem dopisać ,że przebieg ma 137 tyś oryginalny. Kupiony od pierwszego właściciela z salonu w Polsce przy przebiegu 40 tyś. 6 lat temu. Katalizator nie był sprawdzony. Tak szybko by padł ? W jaki sposób sprawdza mechanik czy katalizator nadaje się do wymiany ?

Arkadiusz1991 napisał(a):A zapomniałem dopisać ,że przebieg ma 137 tyś oryginalny. Kupiony od pierwszego właściciela z salonu w Polsce przy przebiegu 40 tyś. 6 lat temu. Katalizator nie był sprawdzony. Tak szybko by padł ? W jaki sposób sprawdza mechanik czy katalizator nadaje się do wymiany ?

Powinno coś stukać w środku, na niskich możesz mieć takie objawy bo jest cofka spali.., na wyższych będzie mniej problemu bo przedmucha spaliny przez katalizator.
U mnie był sprawdzany mała kamerką wsadzoną do środka, nie polecam jechać do ASO bo pewnie wmówią ci jak mi ze mi padł i trzeba wymienić.

Ogarnij w swoim zakresie kamerke albo kogoś i niech sprawdzi czy masz piękny plasterek miodu w środku.

Żeby zajrzeć kamerką to musisz pierwszą sonde - tą przed katem - odkręcić i tamtędy wpuścić kamere.
A czy kat działa tak jak powinien to ci pokażą wykresy sond przed i za katem. A może sonda któraś klęka?

Ok dziękuje za odpowiedzi. Po nowym roku pojadę sprawdzić kata i sondy. Dam znać co i jak . Chyba ,że ktoś ma inne pomysły co jeszcze sprawdzić to będę wdzięczny .

Tylko nie ukręć sondy, bo mi się zdarzyło, koledze wyżej też

Arkadiusz1991 napisał(a):Witam
Mam problem z silnikiem w Kia Pro_Ceed 1.6 benzyna (2011r.). Od ponad roku dławi się najbardziej na zimnym silniku w przedziale 1500 do 2000 obrotów oraz troszkę mniej na rozgrzanym (przy włączonej klimatyzacji jest tragicznie).

To nie sonda bo na zimnym idzie na wgranej mapie .Dopiero po nagrzaniu bierze pomiary z czujników - tak mi się wydaje

Pitrek napisał(a):Tylko nie ukręć sondy, bo mi się zdarzyło, koledze wyżej też

Ok powiem mechanikowi ,żeby uważał

marcin255 napisał(a):

Arkadiusz1991 napisał(a):Witam
Mam problem z silnikiem w Kia Pro_Ceed 1.6 benzyna (2011r.). Od ponad roku dławi się najbardziej na zimnym silniku w przedziale 1500 do 2000 obrotów oraz troszkę mniej na rozgrzanym (przy włączonej klimatyzacji jest tragicznie).

To nie sonda bo na zimnym idzie na wgranej mapie .Dopiero po nagrzaniu bierze pomiary z czujników - tak mi się wydaje

Jak nie sonda to katalizator ? Czy coś innego byś obstawiał ?

Możesz też odłączyć sondę i pojeździć - będzie czytać dane z mapy co ma wgrane, ja chyba też tak robiłem w swoim przypadku.
Możesz też kupić używkę za 20 zł tylko na podmiankę i zobaczyć...

Jeżeli sondy i kat byłby OK, to nie wiem - wróciłbym do rozrządu i zobaczył czy nie przeskoczył jak w Moim przypadku o ząbek....
Ciężka sprawa bo komputery tez nie padają w tych autach, bo też miałem pomysł przy Moim problemie oddać do sprawdzenia, ale "spec" powiedział że nigdy nie miał KIA u siebie na podwórku a robi w tym 20 lat.
Nie masz żadnego błędu jak podpinasz auto?

Co dokładnie ASO wymieniło i grzebało przy rozrządzie?


U mnie auta i drgania miało między 1500 - 2000, kangurowało na niższych obrotach przy stałych prędkościach i paliło jak smok bo prawie 11 litrów na 100 xD
Na wyższych obrotach nie było żadnego problemu i jeździło

Sprzęgło miałeś wymienione po zrobieniu rozrządu?

Pitrek napisał(a):Możesz też odłączyć sondę i pojeździć - będzie czytać dane z mapy co ma wgrane, ja chyba też tak robiłem w swoim przypadku.
Możesz też kupić używkę za 20 zł tylko na podmiankę i zobaczyć...

Jeżeli sondy i kat byłby OK, to nie wiem - wróciłbym do rozrządu i zobaczył czy nie przeskoczył jak w Moim przypadku o ząbek....
Ciężka sprawa bo komputery tez nie padają w tych autach, bo też miałem pomysł przy Moim problemie oddać do sprawdzenia, ale "spec" powiedział że nigdy nie miał KIA u siebie na podwórku a robi w tym 20 lat.
Nie masz żadnego błędu jak podpinasz auto?

Co dokładnie ASO wymieniło i grzebało przy rozrządzie?


U mnie auta i drgania miało między 1500 - 2000, kangurowało na niższych obrotach przy stałych prędkościach i paliło jak smok bo prawie 11 litrów na 100 xD
Na wyższych obrotach nie było żadnego problemu i jeździło

Sprzęgło miałeś wymienione po zrobieniu rozrządu?

Nie ma żadnych błędów na komputerze. ASO wymieniło :
łańcuch rozrządu ,napinacz łańcucha , prowadnice łańcucha , uszczelkę pompy wody i sprzęgło VALEO.
Sprzęgło nie wiem w jakiej kolejności wymieniali bo robili w ten sam dzień też rozrząd.
Tak sobie myślę ,że może coś z tym kołem zmiennych faz rozrządu jest nie tak. Bo też trochę o tym czytałem.

To bardzo rzadko pada w tych autach, może na forum jest jeden wątek na ten temat z silnikiem 1.4 - odśwież, napisz może cos ktoś podpowie.

1.4/1.6 to praktycznie to samo. KZFR lubiało się sypać. Odkręć i przeczyść sitko na zaworze od zmiennych faz, może tam tkwi problem. Sam to ogarniesz i jest dostęp 'od góry'.

kryzys napisał(a):1.4/1.6 to praktycznie to samo. KZFR lubiało się sypać. Odkręć i przeczyść sitko na zaworze od zmiennych faz, może tam tkwi problem. Sam to ogarniesz i jest dostęp 'od góry'.

Ok to też sprawdzę .
Dziękuje wszystkim za podpowiedzi Życzę wszystkim wesołych świąt

Też mam pewien problem, mianowicie jak przyspieszam delikatnie w sensie gdzy naciskam pedał gazu do tego pierwszego stopnia Ceed bez problemu się rozpędzę i kręci do końca. Jak pedał przyspieszenia wcisnę głębiej znaczy przełamie ten opór ktory jest na pedale to owszem auto pryspiesza ale jak obroty zejdą poniżej 3 tys to silnik już wyżej się nie kręci, dokładnie jakieś 2.8 tys obrotów i full wczasie jazdy i na biegu jałowym. Wyłączę auto i uruchomię ponownie Kia znów działa. Dodam że żaden check się nie świeci. Spotkaliście się z taka kwestia? Tylko proszę nie piszcie o sitku w baku lub o filtrze paliwa bo są ok.

Ryba1983 napisał(a):dokładnie jakieś 2.8 tys obrotów i full wczasie jazdy i na biegu jałowym. Wyłączę auto i uruchomię ponownie Kia znów działa. Dodam że żaden check się nie świeci. Spotkaliście się z taka kwestia?

Tak. Ewidentnie zacięty zawór EGR.

Ooo widzisz no spróbuję zobaczymy. Zastanawiam się też nad samym pedałem od gazu(potencjometrem), bo zmieniałem miesiąc temu czujnik położenia pedalu sprzęgła, i ta awaria zaczęła się odrazu po jego wymianie. Myślałem że może coś tam uszkodzili przy robocie. Dziękuję za podpowiedź

Witam ponownie. Przeglądając faktury z ASO znalazłem kartkę ze sprawdzenia luzów zaworowych i chyba są do regulacji ... Powiedzieli mi ,że luzy są okej i następne sprawdzenie zrobić za 90tyś km . Chyba ,że się mylę i są w porządku.

Wydechowy: 1(0.25) 2(0.30) 3(0.25) 4(0,30) 5(0,30) 6(0,30) 7(0,30) 8(0.25)
Ssący : 1(0,20) 2(0,20) 3(0,25) 4(0,20) 5(0,20) 6(0,20) 7(0,20) 8(0,20)

Pozdrawiam

Aktualizacja:
Byłem dzisiaj u znajomego wymienić olej. Przy okazji sprawdził przepustnice (wyczyścił) ,ładowanie alternatora (wszystko ok) ,zawór od zmiennych faz rozrządu (wyczyścił) oraz podłączył pod
2 komputery ogólne (zero błędów). Nie sprawdził mi sond i katalizatora bo nie ma sprzętu. Mam wrażenie ,że jest lepiej i silnik ciszej chodzi na wyższych obrotach. Jeszcze potestuje przez parę dni i dam znać Zapomniałem dopisać ,że jest wyciek z jednej półosi napędowej. Może to też ma jakiś wpływ na szarpanie ? Bo rozumiem to co cieknie to olej ze skrzyni ?

Po kilku dniach testowania problem jest nadal ,ale jest trochę lepiej. Może coś jest nie tak z przepustnicą ? Zawszę po czyszczeniu przepustnicy samochód auto dobrze chodzi ,ale minie kilka dni i znowu problem powraca. Może ktoś ocenić czy te luzy zaworowe z poprzedniego postu są do regulacji ?

A mnie spotkało coś takiego, jednak moja diagnoza była słuszna i Kianka odzyskała moc.