mojaceed.pl

Witam, mam pewien problem i nikt nie potrafi tego zdiagnozować, ale może ktoś z was kiedyś spotkał się z czymś podobnym... Na wstępie zaznaczę że teoretycznie komputer nie pokazuje żadnych błedów. Posiadam ceeda już ponad 2 lata i historia się powtarza wciąż, ale do rzeczy...jak temperatura na zewnątrz spada poniżej około 15 stopni to nie ważne czy silnik jest zimny czy ciepły, nie ważne czy jezdzę tylko po miescie czy w trasie...na biegu jałowym auto całe drży..a czym zimniej tym gorzej, jak temp. Oscyluje w granicach 0 i niżej to kia drży jak stary mercedes ale....DPF wypala się praktycznie książkowo...minimum co 430km a jak w trasie to i 500 spokojnie dojadę. Natomiast jak temp. Na zewnątrz wzrasta mniej więcej powyzej 15-18 stopni to auto chodzi jak benzynka, zero drżenia ani nic ale...DPF wypala sie nawet co 30-50 kilometrów...przy temp. Otoczenia 28 stopni to na trasie wypala sie 20 minut, po czym przestaje na 15 i znów zaczyna. I tak jest już drugi rok...czyli jesienią, zimą i wiosną auto drży ale dpf wypala idealnie, latem - silnik nie drży ale wypala się dpf co chwilę. Wszystko zależy od temp. Otoczenia...miał mozekiedyś ktoś podobnie? Kia z przebiegiem prawie 200tyś.

Tak, ja miałem z tym wypalaniem dpf w trasie (latem) co ok. 20 km i tak w kółko.
Sitko w dpfie już było tak zawalone, że nie było prześwitów.
Ale z drżeniem nie miałem żadnych objawów.

Ja DPF pralem w poniedziałek po praniu jak nowy wypalanie latem jak było co 100 km tak jest nadal,w zimie co 500km,dowiedziałem się że to norma w tym aucie bardzo mały śmietnik i blisko silnika, więc to norma.

Ale tak mieliscie ze latem sie wypalał bardzo często a zimą rzadziej? Z ciekawości czemu tak jest, co ma wspolnego temperatura na zewnątrz z wypalaniem dpf...?

Z rozwiązaniem tej zagadki jeszcze się nie spotkałem. Poszukam coś na zagranicznych. Dla mnie zaskoczeniem kiedyś był fakt, że zawartość sadzy jest (podobno) wyliczana. Czyli delta p na DPF nie ma znaczenia tylko jakiś algorytm sobie liczy aż naliczy. Czytając wiele wątków i forów, to dziwne zachowanie silnika latem jest dostrzegalne - a to poszarpywanie, a to problemy z odpaleniem... Kto wie, może coś jest faktycznie w sofcie skichane a my jeżdżąc starymi chrupkami nie mamy aktualizacji softów (ja nie mam bo nie jeżdżę do ASO) i chodzi jak chodzi.
Spotkałem się też taką z opcją w Cascade jak "zainicjowanie" nowego DPF. Być może należałoby to zrobić żeby sobie tego DPF "odstarzyl" i zaczął od nowa interpretować informacje przychodzące z czujników. Pamiętam że w DPF citroena mieli taki parametr jak ilość ceru (cokolwiek to znaczy) i ten cer powodował stopniowe blokowanie DPF. Nie wiem czy to może być dobry trop. U siebie mam festiwal rześkiego staruszka bo od usunięcia usterki (urwana rurka cisnienia za DPF) mam wypalania nawet co 1000 km, ostatnio 696 km, i nie widać związku z zima/lato. Tyle że w D4EA DPF jest chyba większy i pod spodem.

Też mam ten problem z wypalaniem co 30 kilometrów DPF został wyprany i zaadaptowany komputerem jako nowy. Przepływka nowa, egr nowy. Miałem Opla Insignie to DPF wypalał mi się w lato co 400 kilometrów przy przebiegu blisko 500k.