mojaceed.pl

Hej, jako że staram się unikać zbędnych wydatków (jak chyba każdy), to może ktoś z forum miał podobny przypadek i mi pomoże.

Błąd z tematu jest specyficzny, bo nie wskazuje przyczyny źródłowej, tylko wskazuje problem, którego przyczyną może być kilka rzeczy.

Pacjent to Kia CEED JD (II) z 2018 roku, z silnikiem 1,4 Kappa (1368cm3, ten lżejszy). Auto ma 5,5 roku, ja jeżdżę nim od marca tego roku, wcześniej 4 lata tym autem jeździła kobieta w okolicy 50-tki, robiąc około 5000km rocznie (ja robię z 10 000 rocznie). Błąd pojawił się pierwszy raz około 20 października czyli po ponad pół roku mojego użytkowania, około 150km po dotankowaniu VERVY (tankowanie w dniu wyborów, nie było 95). Auto miało dotychczas robione przeglądy roczne w ASO (kolejny wypada w styczniu), z wyłączeniem gwarancji jednostki napędowej (właścicielka spóźniła się 2 miesiące na roczny serwis).
Mam ELM 327 na Bluetootha i Car Skanner na telefonie.
Kilka wykresów napięć na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach sondy przed katem (czerwony wykres) i po kacie (zielony). Jaki jest problem? Czasami wykresy wygalają normalnie, sonda po kacie podąża za sondą przed, tylko nieco wypłaszczając wykres (działa katalizator)...

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2a2b28807180b652

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/03b1985b48224af4

...A czasami stoi prawie w miejscu, albo wysoko, albo nisko:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/93a661590d514599

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5d370e26799ad148

Tak wyglądają korekty po około 50km od skasowania błędu (nie patrzcie w tym momencie na temperaturę płynu chłodniczego), korekta długoterminowa już ponad -3%, jak będzie w okolicy -6,5%, to wywali check:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/54cf8f399b127c79

Podjęte kroki od czasu pojawienia się błędu pierwszy raz:
1) Dotankowanie do pełna 95 na Orlenie oraz K2 na układ paliwowy, skasowanie błędu
2) Pojawienie się błędu ponownie po około 130-150km, skasowanie na niezależnym warsztacie, wstępna diagnoza sonda po kacie stoi (choć jak widać nie zawsze) 100zł (czyli tylko komputer), sonda po kacie podobno tylko do kupienia w KIA, umówienie się do ASO Długołęka
3) Wizyta w ASO Długołęka, błąd nie zdąży się pojawić (za mało km zrobiłem), nie skasowali mnie za to, według nich z tym błędem nigdy jeszcze problemem nie była sonda po kacie, tylko przed. Ewentualnie problem z katem lub kiepskie paliwo (już było w baku z 70% nowego po tej Vervie)
4) Pojawienie się błędu ponownie 2x, drugi raz idealnie 150km od jego skasowania
5) Ponowna wizyta w ASO Długołęka, skasowali błąd i wyzerowali adaptację, dalej brak ustalonej przyczyny.
6) Pojawienie się błędu ponownie, wyjechanie baku do około 1/6, zmiana stacji na Shell, dotankowanie do pełna, skasowanie błędu.
7) I nie pomogło, błąd już raz się pojawił, a obecna korekta długoterminowa, która zaczyna dążyć od startowego 0 do -6,5 (miałem nawet -7%), sugeruje, że błąd się pojawi ponownie.


Jestem rozczarowany ASO i ich nieprecyzyjną diagnozą (stąd prawdopodobnie nie zrobię kolejnego przeglądu w ASO). Nie chcę i nie mam zamiaru jeździć z tym problemem, ale oczekiwałbym precyzyjnej diagnozy, a nie na zasadzie " wymienimy to, jak nie pomoże, to to".

Jestem umówiony na niezależnym warsztacie na sprawdzenie sond, kolektora wydechowego, sssącego, instalacji do sond (nie widać zewnętrznych uszkodzeń), napięć do kompa itp koszt około 500-600zł.

Wojewoda82 napisał(a):Jestem rozczarowany ASO i ich nieprecyzyjną diagnozą (stąd prawdopodobnie nie zrobię kolejnego przeglądu w ASO).

Dasz im jeszcze jedną szansę? Może postaram się pomóc jak podeślesz mi VIN na pw.
Przekroczenie OT o 2 miesiące nie koniecznie oznacza utraty gwarancji na układ napędowy to tak k woli wyjaśnienia.

Nie wiem czemu taką wagę przywiązujesz do rodzaju paliwa na którym jeździsz - nigdy w życiu nie zwracałem uwagi na to czy tankuje orlena, Shella czy Amica. Auto działa poprawnie. Jeżeli masz problem z sondą to trzeba działać w tym rejonie. Może kłopot jest z grzaniem sondy, może napięcie nie dociera do ECU. Usterka nie wydaje się oczywista - trzeba szukać. Spróbuję jutro zarejestrować jak działają sondy w mojej Meganie. A z pomocy Gisia korzystaj.

Hej, nie będę robił tajemnicy z VIN, nie ogarniam też jeszcze wysyłania PW na tym forum

U5YHM51BAJL347799
Co do:
Dasz im jeszcze jedną szansę? Może postaram się pomóc jak podeślesz mi VIN na pw.
Przekroczenie OT o 2 miesiące nie koniecznie oznacza utraty gwarancji na układ napędowy to tak k woli wyjaśnienia.

Dostałem pismo od poprzedniego właściciela nadane z KIA, że gwarancja jest wyłączona na jednostkę napędową, na resztę dalej jest.


Zrobiłem dziś kolejny test, na wyłączonym silniku odłączyłem sondę po kacie. Oczywiście wisi błąd grzałki sondy, ale bez check.

Co jest może istotne, to Car Scanner pokazuje na sondzie po kacie (odłączonej) stałe 0,46V. Przygazowanie nie zmienia wartości, sprawdziłem 2 razy, dwa razy też auto odpalone.

Jak wrócę do domu, to mogę też zmierzyć napięcie multimetrem.

Mnie zaczyna to coraz bardziej kierować w stronę problemu z instalacją elektryczną lub sterownikiem.

Co do:
Nie wiem czemu taką wagę przywiązujesz do rodzaju paliwa na którym jeździsz

Problem wystąpił po dotankowaniu Vervy, więc chciałem wykluczyć jeden czynnik, to też sugerowało ASO, zmienić stację.

Jeżeli już tak grzebiesz to warto zmierzyć multimetrem napięcie równolegle z ECU podczas pracy silnika - wtedy zobaczysz czy jest zbieżność między wskazaniami ECU a faktycznym napięciem. ECU to komputer jak każdy inny więc może przekłamywać. Tym bardziej że raz wskazuje rozsądnie a raz stoi jak wryty. Trzeba też pamiętać że sondy działają sensownie dopiero po zagrzaniu a nie po odpaleniu silnika więc kilka minut musisz odczekać zanim wyniki będą.miarodajne..

Hej, ale na odłączonej nie powinno być w ogóle napięcia, bo to cyrkon na sondzie generuje napięcie w kontakcie z tlenem w spalinach.

Tu jest coś grubo nie tak. Z podłączoną czasami generowało stałe 0,18V a tutaj bez 0,46V...

Oczywiście potwierdzę sobie odczyty sondy multimetrem, gorzej będzie porównanie tego z ECU.

Wojewoda82 – trochę cierpliwości. Zadeklarowałem swoją pomoc ale potrzebuję czasu. Nie dłub nic przy aucie na swoją rękę bo to jedynie może wydłużyć czas diagnozy. Zakładam, że ASO Gam skontaktuje się z Tobą i umówi konkretny termin wizyty.

gisio napisał(a):Wojewoda82 – trochę cierpliwości. Zadeklarowałem swoją pomoc ale potrzebuję czasu. Nie dłub nic przy aucie na swoją rękę bo to jedynie może wydłużyć czas diagnozy. Zakładam, że ASO Gam skontaktuje się z Tobą i umówi konkretny termin wizyty.

Ok, dzięki za pomoc, nie wiem, kim tam jesteś w KIA , ale dziś dostałem telefon od Pana Krzysztofa (nazwisko trudne do zapamiętania, do tego RODO), zaprosił mnie na dłuższą wizytę w przyszły czwartek w celu dogłębnej analizy problemu. Check na razie jeszcze niewidoczny (ale święta, to trochę pojeżdżę) ale jest już w oczekujących błąd z tytułu, wiec pewnie się pojawi za około 30km.

Wojewoda82 napisał(a):kim tam jesteś w KIA

No co Ty, nie wiesz?

pioter napisał(a):No co Ty, nie wiesz?

Mniej wiesz, lepiej śpisz

Aktualizacja, wieści niedobre.
Po odkręceniu sond lambda został kamerą endoskopową oglądnięty wkład katalizatora. Jest uszkodzony w 2 miejscach od strony kolektora wydechowego, ma dwa "wyżarte" czy tam wydłubane zagłębienia (wkład ceramiczny jest częściowo "wykruszony" od strony kolektora, tak to zrozumiałem). Nie widziałem zdjęć, ale domyślam się, że to coś jak to poniżej, tylko w mniejszej skali:
Zdjęcie poglądowe


Nie pytajcie się jak to się stało, nikt nie wie, auto ma 55k przebiegu.

Zdjęcia zostały wysłane do importera. I jest pewna szansa, że będzie to zrobione z częściowym lub całkowitym finansowaniem ze strony KIA (ogólnie gwarancja na układ wydechowy jest do pierwszego przeglądu). Czekam na telefon od Pana Krzysztofa, o tym jaka będzie odpowiedź.

Koszt samego kata, chyba z kolektorem, bo z tego co widziałem to jest to komplet, to okolice 4000PLN...

Wojewoda82 napisał(a): ... Zdjęcia zostały wysłane do importera. I jest pewna szansa, że będzie to zrobione z częściowym lub całkowitym finansowaniem ze strony KIA (ogólnie gwarancja na układ wydechowy jest do pierwszego przeglądu)...

K woli wyjaśnienia, ograniczenie gwarancji na układ wydechowy znajduje się w punkcie 5.1 K.G. i bynajmniej nie jest limitowane do pierwszego przeglądu.

Zakładam, że importer zapozna się z przesłaną dokumentacją ASO i podejmie decyzję zadowalającą Ciebie, więc bądź dobrej myśli na NY.

Hej, jestem po wymianie katalizatora wraz z kolektorem wydechowym (jest to komplet), na koszt importera. Jak się w tym temacie więcej nie odezwę, to znaczy, że success full.

Kontakt z ASO, Pan Krzysztof, bardzo pomocny, dopytałem się też o kilka rzeczy, mam mu dać znać jak przejadę z 200-300km (błąd pojawiał się co około 150km), czy wszystko ok.

Kat wysłany do analizy, to drugi taki przypadek w ciągu 5 lat w tym ASO (z tym silnikiem).

Wojewoda82 napisał(a):na koszt importera

Ooooo, tego się nie spodziewałem. Myślałem, że takie rzeczy tylko w Erze
Mam nadzieję, a wręcz wierzę, że tym serwisem Twoje problemy odejdą jak ręką odjął

Hej, na razie przejechane około 1000km od wymiany katalizatora, błędu brak.

Na razie happy endu jednak nie ma. Po niecałych 2k km błąd pojawił się ponownie. W 2k km kata chyba nie zjadło więc obstawiam inną przyczynę.

Aktualizacja, wymieniono sondę lambda przed katalizatorem, na razie ponad 200km i brak błędu.

Pytanie do kogoś kto ma ten silnik (Kappa 1,4, 1368cm3) i może się np podłączyć czytnikiem OBD (i np smartfornową apką np Car Scannerem). Czy mógłby sprawdzić, jaką ma aktualnie korektę długoterminową na rozgrzanym silniku na wolnych obrotach (zakładka wszystkie czujniki). I ewentualnie ile mu pokazuje sonda za katem V (u mnie sonda za katem pokazuje około 0,7V na wolnych obrotach?

Zauważyłem pewien związek, kiedy występował ten problem. Mianowicie korekta długoterminowa na wolnych obrotach w okolicy -7 do -8 (po skasowaniu błędu bardzo szybko spadała) po około 150km prędzej czy później generowała ten błąd ubogiej mieszanki za katem.

Obecnie po tych ponad 200km mam jakieś -3,9 długoterminową i się tak ustabilizowała. Na obciążeniu jest około 0.