dogrzewanie płynu chłodzącego w dieslu

orientuje się ktoś może czy w silnikach CRDI coś takiego istnieje, spotkałem się z czymś takim np w Skodzie czy w Toyocie, przy odpowiednio niskiej temp istnieje grzała elektryczna, która dogrzewa płyn chłodzący w celu szybszego rozgrzania silnika, silnik ma szybciej temp optymalną do pracy, oraz w środku mamy szybciej ciepło

To chyba tylko w limuzynach. Natomist w Finlandii ma to praktycznie każde auto - na parkingach przed każdym stanowiskiem są skrzyneczki gdzie podłącza się wtyczkę (gniazdko "samochodowe" jest w przednim zderzaku). I podgrzewany jest nie płyn chłodzący, ale olej w misce olejowej (po prostu grzałka wstawiona w miskę) - płyn jest dodtkowo podgrzewany tylko tam gdzie temperatura spada poniżej 35 stopni. - czyki na baaaaardzo dalekiej północy.

pioter napisał(a):To chyba tylko w limuzynach.

Nie tylko - miałem to w Alfie 147 JTDM, ktora limuzyna nie jest

pioter napisał(a): Natomist w Finlandii ma to praktycznie każde auto - na parkingach przed każdym stanowiskiem są skrzyneczki gdzie podłącza się wtyczkę (gniazdko "samochodowe" jest w przednim zderzaku). I podgrzewany jest nie płyn chłodzący, ale olej w misce olejowej (po prostu grzałka wstawiona w miskę)

W alfie to była 300W grzałka zasilana samochodowym 12V (działała oczywiscie dopiero po odpaleniu auta).

pioter napisał(a): - płyn jest dodtkowo podgrzewany tylko tam gdzie temperatura spada poniżej 35 stopni. - czyki na baaaaardzo dalekiej północy.

Nie takiej dalekiej ;-)

- u nas tez, jesli zima w miare sroga, wystepuja miejscami takie temperatury.

Ogolnie juz widze ze silnik CRDI rozgrzewa sie dosyc opornie i zima w korkach moze byc to spory problem - juz zdarzalo mi sie jechac przez godzine caly czas nie nagrzanym autem. Taki juz "urok" nowoczesnych i wysilonych diesli. Cale szczescie, ze parkuje w podziemnym garazu gdzie temperatura jest zawsze dodatnia.

kolega miał dodatkowe urządzonko na paliwko ogrzewało silnik i wnętrze
1 raz jak widziałem to mi szczeka opadła :
wchodzę rano na strzeżony -naście co najmniej szron na 3 mm i słyszę coś chodzi odpalonego ale sąsiada nie ma ani jednego na parkingu skrobałem ostro a tu patrze a jego mesia spływa szron z szyb -w szoku byłem podlazłem a tam chodzi to WEBASTO czy co to było na czas miał programowane
np. 7 rano jechał do pracy to ustawił 5 minut wcześniej i wsiadał do ciepłego auta i ciepły silnik palił
grzałka do silnika przez zaślepkę w bloku jest wprowadzona

pioter napisał(a):To chyba tylko w limuzynach. Natomiast w Finlandii ma to praktycznie każde auto - na parkingach przed każdym stanowiskiem są skrzyneczki gdzie podłącza się wtyczkę (gniazdko "samochodowe" jest w przednim zderzaku). I podgrzewany jest nie płyn chłodzący, ale olej w misce olejowej (po prostu grzałka wstawiona w miskę) - płyn jest dodatkowo podgrzewany tylko tam gdzie temperatura spada poniżej 35 stopni. - czyli na baaaaardzo dalekiej północy.

To są dwie różne rzeczy. Fabryczne dogrzewanie elektryczne ma coraz więcej nowoczesnych diesli (nie wiem czy cee'd). Ogrzewanie postojowe tzw. Webasto to już inna - lepsza bajka.

W Focusie do dokupienia za 1100 zł, a tzw "webasto" za 2700zł.

W Finlandii montuje się podgrzewanie oleju extra - nie jest to na fabrycznym wyposażeniu aut, ale prawie każdy diler oferuje coś takiego jako opcję do wykupienia i 99% finów z tego korzysta. I proszę nie mylić tego z podgrzewaniem paliwa w niektórych dieslach (mają to np. Corsy 1,3 CRDI - niestety działa to dopiero po odpaleniu auta więc jak ostro przymrozi to przy minus 28 stopniach musiałem do dwóch aut wzywać assistance)

o takich bajerach to jeszcze nie słyszałem

w zasadzie nie są to jakieś bajery z kosmosu

, zwykła grzała w układzie chłodzenia, która sterowana jest termostatem i w początkowej fazie dogrzewa płyn chłodzący, a następnie sie w wyłącza gdy silnik "złapie" już jakąś tam temperature :roll:

wiem że grzałka to żaden cud techniki no ale nie słyszałem o jej zastosowaniu do podgrzewania płynu chłodzącego - człowiek ciągle się uczy

Ja też nie słyszałem o grzałce w układzie chłodzenia - ktoś tu chyba myli termostat (czyli mały obieg i duży po nagrzaniu silnika) - no chyba że własny patent. Natomiast podgrzewanie oleju - jak najbardziej - to jest dosyć często praktykowane w krajach, gdzie jest naprawdę zimno. Zresztą podgrzewanie płynu chłodzącego chyba nie ma sensu skoro w misce olejowej będzie zamarźnięty olej - niewiele to pomoże w odpaleniu silnika. Poza tym żeby podgrzany płyn ogrzał silnik musi chodzić pompa wody, a to przeciez nie jest możliwe przy wyłączonym motorze.

pioter napisał(a):Ja też nie słyszałem o grzałce w układzie chłodzenia - ktoś tu chyba myli termostat (czyli mały obieg i duży po nagrzaniu silnika) - no chyba że własny patent. Natomiast podgrzewanie oleju - jak najbardziej - to jest dosyć często praktykowane w krajach, gdzie jest naprawdę zimno. Zresztą podgrzewanie płynu chłodzącego chyba nie ma sensu skoro w misce olejowej będzie zamarźnięty olej - niewiele to pomoże w odpaleniu silnika. Poza tym żeby podgrzany płyn ogrzał silnik musi chodzić pompa wody, a to przeciez nie jest możliwe przy wyłączonym motorze.

nie chodzi mi o termostat w układzie chłodzenia, który załącza duży obieg

, wynalazek ten pomaga szybciej rozgrzać zimny silnik gdyż ta grzałaka elekryczna wstępnie grzeje zimny płyn chłodzący :roll:

czarujecie coś... ball

ja slyszalem tylko o grzalce w misce olejowej. ale o grzalce w ukladzie chlodzenia to nie ma sesu. przeciez jak termostat jest zamkniety (maly uklad) to plyn chlodzacy jest tylko w chlodnicy i pompie (i tylko tam sobie krazy) niby gdzie tam jeszcze po drodze mieli by wcisnac grzalke... a jak sie nagrzeje to termo sie otwiera i zalacza chlodnice (duzy obieg)

jak na moj maly muzdzek to przekombinowanie.

Black napisał(a):czarujecie coś...

ja slyszalem tylko o grzalce w misce olejowej. ale o grzalce w ukladzie chlodzenia to nie ma sesu. przeciez jak termostat jest zamkniety (maly uklad) to plyn chlodzacy jest tylko w chlodnicy i pompie (i tylko tam sobie krazy) niby gdzie tam jeszcze po drodze mieli by wcisnac grzalke... a jak sie nagrzeje to termo sie otwiera i zalacza chlodnice (duzy obieg)

jak na moj maly muzdzek to przekombinowanie.

jak termostat jest zamkniety to płyn krąży tylko na trasie silnik - nagrzewnica o ile otwarte jest grzanie, więc grzałka w korpusie silnika pomaga szybciej nagrzać płyn = szybsze ciepełko w aucie i szybciej się duży obieg otwiera

Wątpliwe, bo silnik przy małym obiegu nagrzewa się dosyć szybko - nie wiem, po co tu dodatkowa grzałka - musiałaby być gdzieć wkładana w blok silnika, a tam raczej miejsca mało. Natomiast potrzebny przy niskich temperaturach jest ciepły olej - jak nie ma oporów od gęstego oleju (lub wręcz konsystencji smoły - a tak potrafi zamarznąć mineralny typu 15W przy -30) to benzyniak i przy -50 odpali - byle akumulator jeszcze jakieś oznaki życia dawał.

pioter napisał(a):Wątpliwe, bo silnik przy małym obiegu nagrzewa się dosyć szybko - nie wiem, po co tu dodatkowa grzałka - musiałaby być gdzieć wkładana w blok silnika, a tam raczej miejsca mało. Natomiast potrzebny przy niskich temperaturach jest ciepły olej - jak nie ma oporów od gęstego oleju (lub wręcz konsystencji smoły - a tak potrafi zamarznąć mineralny typu 15W przy -30) to benzyniak i przy -50 odpali - byle akumulator jeszcze jakieś oznaki życia dawał.

Przejedź się CRDi - niestety nie nagrzewa się szybko. To zresztą cecha wszystkich nowoczesnych turbo diesli. Wynika to z ich oszczędności - mało energii jest "marnowane" w postaci ciepła

wlasnie te nasze diesle szybciej sie nagrzewaja bo caly silnik jest z aluminium ( glowica i blok) a nie tak jak w fordzie mondeo 98, wszystko zeliwne czy jakie tam - nie pamietam:P

a w poprzednim poscie pomylilem sie -literowka, maly uklad: plym krazy tylko w glowicy i pompie. Grubo watpie w to zeby tam jeszcze gdzies pchali grzalke.

PS: jak na moje zdanie to moj ceedek szybko sie nagrzewa po przejechaniu 3km po miescie juz temp jest prawie na 90.

to żeśmy się rozpisali

, podsumowując, raczej nie ma grzałki w CRDI, tak jak pisałem wcześnie, spotkałem się z tym w Skodzie i w Toyce.

Co do nagrzewania, mój silnik jak na razie dość szybko się nagrzewa co mnie cieszy, zobaczymy jak temp będą oscylowały między -10 a - 20 st :wink:

lalas napisał(a):to żeśmy się rozpisali , podsumowując, raczej nie ma grzałki w CRDI, tak jak pisałem wcześnie, spotkałem się z tym w Skodzie i w Toyce.

Co do nagrzewania, mój silnik jak na razie dość szybko się nagrzewa co mnie cieszy, zobaczymy jak temp będą oscylowały między -10 a - 20 st

Tylko trzeba napisać że szybko jak na nowoczesnego turbo diesla. Jednak benzyna rozgrzewa się znacznie szybciej

W moim cee'd-zie po jakichś 2 minutach od odpalenia zaczyna lecieć ciepłe powietrze, po 5 bardzo ciepłe. Sprawdzone przy +5 - zobaczę jak będzie przy 5 ale z minusem.

dogrzewanie płynu chłodzącego w dieslu

dogrzewanie płynu chłodzącego w dieslu

Kto przegląda forum

Partnerzy