Ranni w boju

[AUTOR WĄTKU cyrix]

Witam,

Nie wiem nawet jak to się stało, ale wsiadam do swojego procka, a tu widzę krechę na szybie czołowej... Cóż, pewnie to jakiś kamień, choć nie przypominam sobie, aby coś mi walnęło podczas jazdy(?) Ale w sumie nieważne, stało się i już, a teraz muszę coś z tym zrobić - no i pytanie gdzie to naprawić? Kasa pójdzie z AC (PZU), więc nie o nią tu chodzi, lecz o fachowość naprawy... Wybór wydaje się oczywisty - auto na gwarancji więc ASO, ale zastanawiam się, czy nie lepiej zlecić to jakiejś firmie która się w tym specjalizuje, np. nordglass - co wy na to? ASO za swoje usługi nieźle się ceni, ale czy napewno każdy serwisant ma doświadczenie w wymianie szyb?? - innymi słowy, czy mi nie spartaczy roboty? Moje wątplowości wzieły się m.in. po obejrzeniu programu "5 bieg" w którym pokazywali fabrykę KIA na Słowacji. Zgadnijcie, czym zajmuje się najbardziej zaawansowany technicznie robot w tej fabryce? - właśnie montażem szyb czołowych! - więc jak tu zaufać jakiemuś panu Heniowi...? A może ktoś już z powodzeniem wymieniał szybę w którymś ze śląskich ASO?


pozdr.
T.

[pioter]

Oczywiście, ASO każdej marki potrafi spartolić nawet przykręcenie śrubki, aczkolwiek wstawienie szyby czołowej jest na tyle prostą operacją, że tu ryzyko jest zdecydowanie mniejsze niż w kwestii blacharsko-lakierniczej. Poza tym, skoro idzie z AC (mam nadzieję że masz opcję w PZU Auto Szyba, wtedy zniżki nie lecą) to co się przejmujesz, ile to kosztuje? Piszesz cesję i z bani. A pamiętaj, że poza siecią ASO jest szansa, że wkleją CI szybę bez znaczka KIA - przy ewentualnej odsprzedaży za każdym razem będziesz tłumaczyć, że miałeś pękniętą szybę a nie rolowałeś z 10 metrowej skarpy.

[AUTOR WĄTKU sabex]

Podjedź do serwisu, niech zobaczą czy to nie samoistne pęknięcie szyby.
Miałem podobny przypadek stwierdzono, że szyba samoistnie pękła od naprężeń i mi wymienili ją na gwarancji.
Masz chyba jeden rok gwarancji na przednią szybę w takiej sytuacji.

[AUTOR WĄTKU cyrix]

Oczywiście, ASO każdej marki potrafi spartolić nawet przykręcenie śrubki, aczkolwiek wstawienie szyby czołowej jest na tyle prostą operacją, że tu ryzyko jest zdecydowanie mniejsze niż w kwestii blacharsko-lakierniczej. Poza tym, skoro idzie z AC (mam nadzieję że masz opcję w PZU Auto Szyba, wtedy zniżki nie lecą) to co się przejmujesz, ile to kosztuje? Piszesz cesję i z bani. A pamiętaj, że poza siecią ASO jest szansa, że wkleją CI szybę bez znaczka KIA - przy ewentualnej odsprzedaży za każdym razem będziesz tłumaczyć, że miałeś pękniętą szybę a nie rolowałeś z 10 metrowej skarpy.

tłumaczyć i tak się będę, bo każdy fachowiec od używanych samochodów wie, że m.in. trzeba sprawdzić, czy rok produkcji wszystkich szyb jest taki sam - a u mnie już tego nie będzie...

Podjedź do serwisu, niech zobaczą czy to nie samoistne pęknięcie szyby.
Miałem podobny przypadek stwierdzono, że szyba samoistnie pękła od naprężeń i mi wymienili ją na gwarancji.
Masz chyba jeden rok gwarancji na przednią szybę w takiej sytuacji.

byłem w ASO, bo jak pisałem, nie słyszałem żeby coś mi walnęło w tę szybę, ale podobnie jak w większości tego typu przypadków, wypatrzyli dziurkę o średnicy ~0,5 mm twierdząc, że to od kamienia... - nie mam siły z nimi walczyć, bo pewnie i tak nic nie zdziałam...

[ruszok]

Ale faktycznie takowa jest na linii pęknięcia? Bo to wcale nie musiał ostatnio kamień walnąć... Mógł dawno temu, a akurat teraz stałaś na krzywiźnie i było gorąco, albo było gorąco i spadł zimny deszcz... To nie jest powiedziane, że pęknie od razu po strzale...

[AUTOR WĄTKU cyrix]

Ale faktycznie takowa jest na linii pęknięcia? Bo to wcale nie musiał ostatnio kamień walnąć... Mógł dawno temu, a akurat teraz stałaś na krzywiźnie i było gorąco, albo było gorąco i spadł zimny deszcz... To nie jest powiedziane, że pęknie od razu po strzale...

No jest niby jakaś kropeczka (dosłownie 0,5 mm - tuż przy górnej uszczelce - po środku - nad lusterkiem), więc nie wiem, jaki to musiał być kamień, na tyle duży, że doprowadził do pęknięcia, a jednocześnie taki mały, że pozostawił po sobie ślad widoczny jedynie pod lupą
Mogło być tak jak piszesz - stąd nie zamierzam walczyć z ASO...

[AUTOR WĄTKU hacker]

Zawsze można zrobić fotkę tej pękniętej szyby i pokazać je potem potencjalnemu kupcowi naszego auta :P Sam mam ubytek w szybie po oberwaniu kamykiem od lecącego przede mną civica 140km/h i mam nadzieję, że obejdzie się bez pęknięcia. cyrix powiedz nam jeszcze czy masz autoszybę czy nie? Jeśli masz to szkoda nerwów na walkę z ASO, a jeśli nie, to bym się zwrócił chyba z zapytaniem do KMP :P

[AUTOR WĄTKU Woody]

Co do szyb to jednak polecam ubezpieczenie AutoSzyba, koszt to chyba 60zł a nie traci sie zniżek na AC

[AUTOR WĄTKU cyrix]

Zawsze można zrobić fotkę tej pękniętej szyby i pokazać je potem potencjalnemu kupcowi naszego auta :P Sam mam ubytek w szybie po oberwaniu kamykiem od lecącego przede mną civica 140km/h i mam nadzieję, że obejdzie się bez pęknięcia. cyrix powiedz nam jeszcze czy masz autoszybę czy nie? Jeśli masz to szkoda nerwów na walkę z ASO, a jeśli nie, to bym się zwrócił chyba z zapytaniem do KMP :P

Nie mam autoszyby, ale z tego co ustaliłem, nie poniosę żadnej straty po zgłoszeniu tej szkody z AC (mam 60% zniżki obecnie). Na stronie pzuonline jest kalkulator składek, i po określeniu parametru "ilość szkód w ostanim roku" na 1, kwota składki jest taka sama jak przy 0 - ale jak wystąpiłyby 2, to już płacę ~500 zł więcej w przyszłym roku... No chyba, że jestem w błędzie? A co do zdjęć to dzięki za radę - już zrobiłem na potrzeby pzu, ale zachowam je jako dowód

[peepe]

Chyba jesteś w błędzie. W OWU autocasco PZU w paragrafie 18 pkt 3 jest napisane:

"Po 12 miesiącach bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia następuje przemieszczenie o jedną klasę bonus-malus w dół tabeli. Po każdej szkodzie, za którą wypłacono odszkodowanie, z wyjątkiem szkód kradzieżowych i szkód polegających na uszkodzeniu wnętrza pojazdu przez osoby, których przewóz wymagany był potrzebą udzielenia pomocy medycznej, następuje przemieszczenie o dwie klasy bonus-malus w górę tabeli, najwyżej do klasy 1B."

Także radzę nie wierzyć tym ich kalkulatorkom, tylko OWU jest pewnym źródłem. Każda szkoda to składka w górę, może nie dwie klasy, bo w sumie za kolejny rok idziesz klasę w dół za staż, ale oni raczej nie stracą.

[AUTOR WĄTKU cyrix]

Chyba jesteś w błędzie. W OWU autocasco PZU w paragrafie 18 pkt 3 jest napisane:

"Po 12 miesiącach bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia następuje przemieszczenie o jedną klasę bonus-malus w dół tabeli. Po każdej szkodzie, za którą wypłacono odszkodowanie, z wyjątkiem szkód kradzieżowych i szkód polegających na uszkodzeniu wnętrza pojazdu przez osoby, których przewóz wymagany był potrzebą udzielenia pomocy medycznej, następuje przemieszczenie o dwie klasy bonus-malus w górę tabeli, najwyżej do klasy 1B."

Także radzę nie wierzyć tym ich kalkulatorkom, tylko OWU jest pewnym źródłem. Każda szkoda to składka w górę, może nie dwie klasy, bo w sumie za kolejny rok idziesz klasę w dół za staż, ale oni raczej nie stracą.

tylko, że ten kalkulator pzu, to nie zwykła wyliczarka, ale system sprzedaży ubezpieczeń online - tj, na końcu po wyliczeniu składki jest przycisk "kup" - no i przez płatności elektroniczne kupujesz w takiej cenie, jaka została wyliczona (w taki sposób nabyłem ubezp. w zeszłym roku, więc wiem). Chyba że mają błąd w systemie, ale to już ich problem... Z drugiej strony, dokładnie tak samo wylicza system mBanku - tj. żadnych zwyżek przy 1 szkodzie

[ruszok]

Nie ma cudów. Jest szkoda jest zwyżka. Jeśli podaję swoje dane to wychodzi różnica za szkodę w AC ok 400 zł in plus.

[peepe]

Chyba jesteś w błędzie. W OWU autocasco PZU w paragrafie 18 pkt 3 jest napisane:

"Po 12 miesiącach bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia następuje przemieszczenie o jedną klasę bonus-malus w dół tabeli. Po każdej szkodzie, za którą wypłacono odszkodowanie, z wyjątkiem szkód kradzieżowych i szkód polegających na uszkodzeniu wnętrza pojazdu przez osoby, których przewóz wymagany był potrzebą udzielenia pomocy medycznej, następuje przemieszczenie o dwie klasy bonus-malus w górę tabeli, najwyżej do klasy 1B."

Także radzę nie wierzyć tym ich kalkulatorkom, tylko OWU jest pewnym źródłem. Każda szkoda to składka w górę, może nie dwie klasy, bo w sumie za kolejny rok idziesz klasę w dół za staż, ale oni raczej nie stracą.

tylko, że ten kalkulator pzu, to nie zwykła wyliczarka, ale system sprzedaży ubezpieczeń online - tj, na końcu po wyliczeniu składki jest przycisk "kup" - no i przez płatności elektroniczne kupujesz w takiej cenie, jaka została wyliczona (w taki sposób nabyłem ubezp. w zeszłym roku, więc wiem). Chyba że mają błąd w systemie, ale to już ich problem... Z drugiej strony, dokładnie tak samo wylicza system mBanku - tj. żadnych zwyżek przy 1 szkodzie

Sprawdziłem. Mnie ten kalkulator przy 1 szkodzie pokazuje prawie 400 zł więcej na AC, niż bez szkody.

Nie dawno rozmawiałem z zaprzyjaźnionym agentem z PZU (ubezpieczam u nich mieszkanie i inne) w związku ze szkodą parkingową. Wytłumaczył mi dokładnie. Stawka idzie w górę zgodnie z zapisami OWU.

[AUTOR WĄTKU cyrix]

Sprawdziłem. Mnie ten kalkulator przy 1 szkodzie pokazuje prawie 400 zł więcej na AC, niż bez szkody.

Nie dawno rozmawiałem z zaprzyjaźnionym agentem z PZU (ubezpieczam u nich mieszkanie i inne) w związku ze szkodą parkingową. Wytłumaczył mi dokładnie. Stawka idzie w górę zgodnie z zapisami OWU.

Zadzwoniłem dziś na infolinię PZU, aby dowiedzieć się ostatecznie o co kaman, i wygląda to tak: dla samochodów nie starszych niż 3 letnie, stosowana jest taka "promocja", że po 1 szkodzie koszty ubezpieczenia w kolejnym roku nie wzrastają! Jednakże zgodnie z OWU, traci się 10% zniżek - ale jest to odczuwalne dopiero za kolejny rok.
Reasumując: 10.2011 zapłacę za policę AC tyle samo co 10.2010, ale 10.2012 składka zostanie wyliczona dla 50% zniżki + 5% za bezszkodową jazdę w okresie 10.2011 do 10.2012 - czyli w efekcie stracę tylko 5% zniżki. Te 5% przy obenych stawkach przekłada się na około 100 zł, co przy cenie wymiany szyby w ASO > 2000, to tyle co nic... I tyle w temacie...

[Ryba4]

Sam mam ubytek w szybie po oberwaniu kamykiem

to lepiej napraw to jak najszybciej bo Ci się to będzie powiększać i powiększać aż się zdziwisz.. ja w jednym seju miałem idealnie na środku szyby dziurkę od kamienia, nic z tym nie robiłem i tak przez lato jesień i zimę zaczęły odchodzić od tej dziury na boki takie dwa pęknięcia i po pewnym czasie wyglądały jak jakiś nietoperz /-\_/-\ aż doszły do bocznych krawędzi więc kółko się zamknęło i tak sobie ruszałem paluszkiem ruszałem aż pół szyby wypadło Gdzieś jeszcze chyba mam zdjęcia. Każdy nawet najmniejszy odprysk trzeba jak najszybciej naprawić.

[ruszok]

Tych najmniejszych nie naprawiają. A poza tym mam ich pełno na szybie. Te auto wyjątkowo dobrze "bierze na szybę"...

[AUTOR WĄTKU hacker]

I dlatego mam autoszybę ^^ Poczekam jeszcze trochę bo przez wiosnę i lato mogę złapać jeszcze kilka takich kamyków :P

[AUTOR WĄTKU c22]

z takim podejściem nigdy nie wymienisz szyby, a wtedy z nieocenioną pomocą nasze służby przybędą

[AUTOR WĄTKU hacker]

Do tej dziurki nie mogą się doczepić. Ze względu na dynamiczny styl jazdy, może mi się to za chwilkę przytrafić jeszcze raz i jeszcze i jeszcze i wtedy, gdy zacznie to stwarzać zagrożenie to wymienię.

[Ryba4]

pies Ci się nie przyczepi, ale z tej dziurki zrobi Ci się bawole oczko a potem to co mi i szyba będzie nie do naprawy.