pierwsze 20km...

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
qzim
 

pierwsze 20km...

05 lip 2008 21:36

wczoraj odebraÂłem sw...(so red, opt+, 1.6 benz)

jest piĂŞkna...niesamowita...cudowna... w skrocie....zajebista.

jak jÂą zobaczyÂłem na parkingu o maÂło siĂŞ nie posikaÂłem. So red plus att 640c:)

Postaram sie opisac pierwsze wrazenia, ale z wrazen pewnie zapomnie o wielu rzeczach.

Jazda:

Pierwsze kilometry to duzo stresu. Przesiadlem sie z topornego lanosa (bez wspomagania) wiec wszystko wydawalo mi sie bardzo delikatne. Uklad kierowniczy tak lekko dzialajacy, hamulce zylety i wszystko w srodku takie ladne i nowe. Samochod bardzo cichy. Przez caly czas mam problem z ruszaniem z 1ki, bo nie slysze na jakich obrotach jest silnik. Jesli juz jestesmy przy silniku to trzeba powiedziec dwie rzeczy. Jest wyraznie slabszy niz 1.6 crdi. Nie ma tego kopa i troszkĂŞ to odbiera frajzdy z jazdy. Ma to jednak swoje plusy. Silnik jest elastyczny i jedzie sie na nim bardzo komfortowo. Crdi jest bardzo gwaltowny i w miescie trzeba bardzo czesto zmieniac biegi, co powoduje szarpanie i po pewnym czasie zmeczenie taka jazda. Benzynka szalu nie robi, ale bez stresu mozna wyprzedzac. Przyspiesza lepiej niz dobrze. Poza tym jakbym chcial sie sciagac to bym nie kupowal samochodu z zalozenia rodzinnego tylko np bravo.
Poza tym musze jeszcze nadmienic, ze w lanosie 100km/h sie czuje, a tutaj 100km/h to ja nie wyczuwam i troszke dlatego wydaje mi sie ze silnik jest slaby.

Poki co udalo mi sie rozpedzic do 140km/h. Nie dusilem wiecej bo poki co nie chce go zylowac, ale od 120 powoli pojawia sie szum, a od tych 140 slychac jak silnik zaczyna halasowac. Dzieje sie to przy okolo 4000 obrotow i szczeze mowiac boje sie sprawdzac jak bedzie glosny przy 5k albo wiecej;)

Jestem bardzo zadowolony ze spalania. Przy stabilnej jezdzie miedzy 80-110 pali miedzy 5 a 6 litrow i bardzo mnie to cieszy.

Dzisiaj juz lepiej mi sie jezdzilo i dzieki temu moge stwierdzic ze samochodzik bardzo dobrze trzyma sie drogi. Czuje sie bardzo duzy zapas przyczepnosci dzieki czemu czuje sie pewnie za kierownicÂą.
Juz nie mam poczucia takiej delikatnosci i pozwalam sobie na mocniejsze manewry i sprawia to duzo przyjemnosci zwlaszcza jak autko zachowuje sie i reaguje tak jak chce.

PodsumowujÂąc jazde oceniam wzorowo. Oczywiscie patrze na to z punktu widzenia uzytkownika lanosa, ale mimo wszystko jest rewelacyjnie.

Wnetrze:

Pierwsze wra¿enie to iloœÌ miejsca. Mam 196 cm i jestem mile zaskoczony ze samochod tej klasy pozwala mi bez wygibasów siadaÌ za kierownic¹ i w dodatku za mna pozostaje jeszcze duzo miejsca. Duzo schowkow, wszystkie pokretla, przyciski latwo dostepne. Czesto zwracam uwage na latwosc w korzystaniu z roznego rodzaju urzadzen czyli po prostu intuicyjnosc. Wydaje mi sie ze kazdy powinien nawet bez instrukcji latwo nauczyc sie co jest do czego.

Bardzo dobrze leza pedaly. Jezdzac crdi odnoslem wrazenie ze sprzeglo siega mi do kolan, ale w benzynie nie ma tego efektu;)

Najwazniejsze to jednak mimo wszystko wyglad i tutaj co prawda nie robi takiego szalu jak z zewnatrz, ale tez bardzo mi sie podoba. Zwlaszcza dwukolorowa tapicerka. Nie wiem jakich materialow uzyto do wykonczenia wnetrza, ale wizualnie i przy dotyku sprawiaja bardzo dobre wrazanie. Mam za male doswiadczenie aby sie o tym wypowiadac, ale robi to wrazenie lekkiego luksusu;).

Czesto czytalem ze uzytkownicy narzekaja na krotkie siedzisko. Balem sie tego zwlaszcza przy moim wzroscie, ale musze powiedziec, ze w tych fotelach jezdzi sie zajebiscie. Mam takie zludzenie jakby byly zrobione specjalnie dla mnie:)

Bardzo dobre naglosnienie. W lanosie mialem zmienione seryjne glosniki na magnaty 100W plus jakies w miare dobre radyjko alpine, ale to co jest w ceedzie po prostu wymiata.

Swietna klimatyzacja, za sam fakt ze za automatyczna trzeba doplacic tylko 1k powinno sie brac ceed'a.

Mam tylko jedno, ale.....nie mozna wylaczyc tego pizdzika od pasow. Wedlug mnie zdecydowanie powinno to byc tylko kilka sygnalow. Tak sie zastanawiam czy konstruktorzy chcieli w ten sposob wymusic zapinanie pasow czy moze uznali ze przecietny kierowca sie nie doysli o co chodzi;)

Jeszcze duzo rzeczy mam do sprawdzenia, ale na tym etapie jestem bardzo zadowolony.

Jak troche pojezdze i ochlone to postaram sie napisac cos wiecej, bo poki co mam tyle wrazen ze nie moge spac;)

Jest kilka rzeczy ktore lekko mnie zastanawiaja i/lub dziwia:

- nie do konca wiem jak dziala motyw ze swiatlami po wyjsciu z samochodu i uzbrojeniu alarmu. Poki co udalo mi sie zrealizowac trzy scenariusze: swiatla wylaczaja sie po 30 sek, swiatla wylaczaja sie zaraz po uzbrojeniu, po uzbrojeniu ciagle pala sie swiatla, ale te mniejsze po wew czesci relfektora i nie gasna (dopiero po wylaczeniu swiatel). Nie wiem jak to dziala, ale to dosyc dziwne.

- gdy np dojezdzam do skrzyzowania i powoli zwalniam to w ostatniej fazie hamowania czuje jakby uklad kierowniczy przy drganiach przenoszonych z silnika lekko o cos uderzal. To takie bardzo delikatne ale troszke przeszkadza (moze musi sie wyrobic)

Na koniec dodam cos o sprzedawcy czyli salonie Leemotors pod Poznaniem. Wszystko przebieglo bardzo sprawnie i szybko. Jednak zdziwilem sie gdy musialem uiscic oplate za przelozenie alufelg. Rozumiem, ze nie kupilem orginalnych, ale wydawalo mi sie skoro domawiam alufelgi nawet innego producenta (ale przeciez w salonie) to w domysle chce na nich wyjechac. A tu 2 dni przed odbiorem dowiaduje sie ze to nie byo wczesniej ustalane i musialem doplacic 122PLN. Dodatkowo okazalo sie ze salon nie zdejmuje naklejki z tylnej szyby i mam to zrobic we wlasnym zakresie. Mimo wszystko polecam ten salon, zwlaszcza, ze nigdy mnie nie zbywano i zawsze dostawalem odpowiedz na kazde pytanie. ( co w sumie nie dziwi jak jest sie potencjalnym klientem;) zobaczymy jak bedzie przy przegladach )

To tyle po drugim dniu eksploatacji. Jak juz wroce do normalnosci i troche wiecej km przejade to zdam relacje. Foty wrzuce mam nadzieje niedlugo.

pozdrawiam i zycze wszystkim milej jazdy naszymi kijankami:D

AUTOR WĄTKU
Gaj
 

06 lip 2008 11:46

Gratulować tylko koledze zadowolenia z autka. Uwagi kolegi są dość oryginalne. Ale te 122zł za przekłądkę to jest HIT. No ubawiłem się. Ja bym nie odebrał samochodu czy w ogóle nie zapłącił za takie chamstwo. SKoro biorą zamóienie z innymi felgami to znaczy, że mają na nich wydać autko i to ich sprawa jak i za ile to zrobią. Na pewno bym za to nie płacił. 122zł to pryszcz, ale chodzi o zasadę i dziadostwo dealera.

AUTOR WĄTKU
KZ
 

06 lip 2008 16:02

Gaj napisał(a):Na pewno bym za to nie płacił. 122zł to pryszcz, ale chodzi o zasadę i dziadostwo dealera.


Pryszcz nie przyszcz - zdzierstwo straszne. Nawet w Warszawie za zmianę opon na alu jest znacznie taniej a serwisy oponiarskie są tu chyba najdroższe w Polsce.

AUTOR WĄTKU
potok
 

06 lip 2008 16:33

@ qzim
nie łam się, takie patałachy w naszych salonach są dosyć powszechne, ja zapłaciłem za montaż czujników i alarmu po 200 zeta mimo, że były w marcu gratisem od KMP :cry:
Zareklamuję ich: Auto-Latos Dąbrowa Górnicza :twisted:

AUTOR WĄTKU
qzim
 

06 lip 2008 17:00

no i drugie zdziwienie...kurde czy to normalne ze ubezpieczyciel wycenia na polisie (chodzi o pakiet promocyjny w allianz) samochod na 59000 mimo ze kosztowal mnie 65000? Nie chce teraz marudzic bo pewnie ubezpieczyciele wyceniaja wedlug jakichs tabel, ale troszke duza roznica wyszla...

AUTOR WĄTKU
potok
 

06 lip 2008 17:18

Z ciekawości też sprawdziłem Allianz-a, mnie wpisali kwotę z faktury 74 kpln - może tobie wpisano cenę katalogową wersji, bez dopłat za opcje, które domówiłeś ?

AUTOR WĄTKU
qzim
 

06 lip 2008 18:06

samochodzik daje mi tyle frajdy ze nie mam zamiaru sie przejmowac takimi rzeczami, poza tym teraz jak wszystk podpisalem nie ma co sie zastanawiac za duzo. Prawdopodobne wpisali cene bez dodatkow..no coz trudno.

AUTOR WĄTKU
Grzech
 

07 lip 2008 07:38

no gratrki autka i zadowolenia :) i miliony Km bezawaryjnej jazdy :)

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

08 lip 2008 19:13

qzim napisał(a):no i drugie zdziwienie...kurde czy to normalne ze ubezpieczyciel wycenia na polisie (chodzi o pakiet promocyjny w allianz) samochod na 59000 mimo ze kosztowal mnie 65000? Nie chce teraz marudzic bo pewnie ubezpieczyciele wyceniaja wedlug jakichs tabel, ale troszke duza roznica wyszla...


potok napisał(a):Z ciekawości też sprawdziłem Allianz-a, mnie wpisali kwotę z faktury 74 kpln - może tobie wpisano cenę katalogową wersji, bez dopłat za opcje, które domówiłeś ?


Niech zgadnę, jeden z Was kupował na firmę, drugi nie? :)
Wojtek Piszczek

AUTOR WĄTKU
potok
 

08 lip 2008 19:19

No, ja kupowałem całkowicie prywatnie :wink:

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6536
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

08 lip 2008 19:21

Kasa za przekładkę - żenada. Ale stwierdzenie, że nie zdejmują naklejek - to juz przesada. To nie jest wyposażenie fabryczne samochodu tylko reklama - skoro jej nie zamawiałeś, to bez łachy powinni usunąć. No ale cóż, spychologia zdała egzamin, jakby się uszkodziło ogrzewanie szyby to nie ich ból ale zarobek ... :oops:
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

AUTOR WĄTKU
wik
 

08 lip 2008 19:51

<span>pioter</span> napisał(a):Ale stwierdzenie, że nie zdejmują naklejek - to juz przesada. To nie jest wyposażenie fabryczne samochodu tylko reklama - skoro jej nie zamawiałeś, to bez łachy powinni usunąć.


Zależy jak się powie, to zdejmą lub nie.
Jesli powie się : ...a może by tak.. no wie pan... przepraszam, ale malusieńka prośba....
Wyczują i nie zdejmą.
Ja, przed odbiorem samochodu, wiedząc o tym problemie czytając to forum zareagowalem zdecydowanie ...wrzasnąłem:
- A CO TO ZA BOHOMAZY??!! ZDJĄĆ WSZYSTKO!! DO ŚWIĄT DALEKO A MOJE AUTO NIE CHOINKA!!!
I tak szybko pozbyłem się napisu, Lotosu i naklejki dilera. Spróbowaliby nie zdjąć. Unieważniłbym umowę na podstawie, że autko miało wadę.
A tak w ogóle to bylo z mojej strony aktorstwo, bo w życiu do krzyków żem nie skory.. :wink:

Avatar użytkownika
CEEDEEROM
Żandarmeria
 
Posty: 1113
Dołączył(a): 18 mar 2008 19:53
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Wielkopolska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, BL3, 7DCT

08 lip 2008 19:57

Qzim, jesteśmy tego samego wzrostu. Też jestem zadowolony z siedzenia.
To titanie od pasa też mnie wkurza ale już mniej.
Ciesz się jak najdłużej autkiem. Za tydzień, dwa - spowszednieje ale to będzie nadal super autko.
Do zobaczenia.

P.S. Dajcie spokój z tą zapłatą za przekładkę. To i tak nie zmieni mojej opinii o tym salonie.
Robert M / Ceed III BL3, 1,4 GDI, oczywiście automat 7DCT, Cosmo Blue, mój od 11 maja 2020

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

08 lip 2008 20:09

potok napisał(a):No, ja kupowałem całkowicie prywatnie :wink:


:-) Sprawa jest prosta - ubezpiecza się wartość auta. Dla Ciebie auto kosztowało tyle, ile przekazałeś kasy i na tyle ubezpieczyłeś. W przypadku zakupu na firmę, wartość auta to cena pomniejszona o VAT (a konkretnie, nie cały VAT, a w granicach określonych ustawą, czyli jakieś 6tys zł), czyli wartośc to brutto-6 tys zł, i na tyle się ubezpiecza.
Wojtek Piszczek

AUTOR WĄTKU
qzim
 

08 lip 2008 20:19

a to z tym Vatem wszystko w takim razie wyjaśnia:)

CEEDEEROM stałeś może furą wczoraj na matejki? bo widzialem so red hb tam na skrzyzowaniu kolo stacji benz.

Avatar użytkownika
CEEDEEROM
Żandarmeria
 
Posty: 1113
Dołączył(a): 18 mar 2008 19:53
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Wielkopolska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, BL3, 7DCT

08 lip 2008 21:03

Niestety, to nie byłem ja. :cry:
Robert M / Ceed III BL3, 1,4 GDI, oczywiście automat 7DCT, Cosmo Blue, mój od 11 maja 2020

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6536
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

09 lip 2008 08:10

Jak wykazuje wykładnia przepisów, brak zwrotu wartości brutto naprawy (czyli potrącanie VAT-u) w przypadku aut zarejestrowanych na działalność gospodarczą nie ma żadnego umocowania prawnego - jst to czyste kombinowanie przez ubezpieczycieli, aby obniżyć sobie wartość likwidacji szkód (bo dla nich jest wtedy taniej o 22%). Pokreślam - NIE MA ŻADNEGO UMOCOWANIA PRAWNEGO.
A co by było, gdyby firma nie miała z czego odliczyć sobie VATu po likwidacji szkody (np. dużo inwestuje i ma nadpłatę podatku na dłuższy okres)? Naprawa na 20 tysi netto - więc wyszłoby, ze firma prawie 4 i pół tysiączka musi zainwestować z własnej kieszeni mimo likwidacji szkody z polisy ubezpieczeniowej!
Kilka firm podało już ubezpieczycieli do sądu i szybciutko wtedy wypłacono im wartość brutto od razu po wpłynięciu pozwu (czytałem o tym bodajże w Gazecie Prawnej). Dlatego wszystkim właścicielom aut zarejestrowanych na swoje firmy polecam podczas likwidacji szkód od razu zaznaczanie, że oddajecie faktury firmie ubepieczeniowej a was interesuje rozliczenie kwoty brutto szkody. A ubezpieczanie do wartości netto zakupu - to już bandytyzm. Moje auto też jest na firmę i mam ubezpieczone na 100% wartości brutto - w razie czego (tfu tfu odpukac w niemalowane) nie mam ochoty dodatkowo męczyć się z rozliczaniem VATu z US we własnym zakresie.
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl