mojaceed.pl

butter18 napisał(a):WD40 to nie jest smar. Raczej jego przeciwieństwo, wypłukuje.

Smar grawitacyjny, na chłopski rozum to smar w płynie który spłynie do miejsca przeznaczenia... jak np olej

WD jak nazwa wskazuje water displacement wypłukuje wodę. Ma lekkie właściwości smarujące, na doraźne stosowanie. Generalnie jako rozpuszczalnik, do wyczyszczenia przed właściwym smarem. Ja przynajmniej tak go stosuję.

Smar grawitacyjny to ma niby być taki co to będzie bardzo dobrze trzymał się powierzchni na której jest. Dziś byłem w sklepie i też o czymś takim nie słyszeli, ale dostałem smar litowy z teflonem. Najpierw tworzy pianę, a potem tężeje.Do łańcucha w rowerze stosuję niby podobny (też PTFE), ale nie w spraju.

super
pytanie tylko czy jesteś w stanie zaaplikować go do łożyska ( czy cokolwiek jesteś w stanie zaaplikować)

Witam Kolegów!

Troszkę mnie tutaj nie było i już konto było usunięte ;p
Poczułem się trochę dotknięty, ale co tam ;p

Widziałem w postach, że ktoś ma nadzieję, że po FL problem ustanie... Nic bardziej błędnego. Obecnie mam przekulane 50 tys. i pojawił się świerszcz. Wystarczy w czasie jazdy delikatnie dotknąć sprzęgło i świerszcz na chwilę ustaje ale po dosłownie chwili znów się pojawia.

Dzwoniłem do Delika w Poznaniu. Koszt wymiany docisku z łapą... 1800 zł !!! Normalnie myślałem, że mi słuchawka z łapy wypadnie... O ile dobrze przeczytałem temat to komuś sprzęgło wymieniało ASO za 1500 zł a mnie za docisk i łapę chcieli skasować 1800 zł...
Czy jest może ktoś z Poznania i wie gdzie wymienią komplet, tj. docisk i łapę sprzęgła jakoś taniej??

Pozdrawiam wszystkich!

Mam jeszcze jedno pytanko... Skoro wystarczy musnąć pedał sprzęgła aby dźwięk ucichł, a pedał w górnej pozycji jest, jakby to powiedzieć, "luźny"... to czy nie wystarczy poprawić czegoś z naciągiem linki sprzęgła i sprawa będzie załatwiona? Ktoś próbował w ten sposób walczyć z tym świerszczem?

Dzwoniłem jeszcze do Wache i powiedzieli, że (oczywiście) jak dla nich to by wymienili wszystko, tj. i tarczę i docisk i łożysko oporowe i łapę (komplet)... Całe sprzęgło u nich kosztuje 1100 zł + wymiana 800 zł (bo trudny demont., muszą rozmontować jakąś belkę aby się do tego wszystkiego dostać...

Co o tym wszystkim sądzicie?

Czy gwarancja tego nie obejmuje?

Auto ma prawie 6 lat także o to będzie ciężko...

Witam ponownie.

Mam odpowiedz. Punkt 5.2 książki serwisowej określa, iż nie uwzględniają kompletnie żadnych napraw gwarancyjnych sprzęgła, chyba, że dzieje się to w czasie pierwszego przeglądu...
To gdzie te 7 lat gwarancji na układ napędowy ???

7 lat z wyłączeniem m.in. sprzęgła

Poznaniaku na klocki hamulcowe też oczekujesz gwarancji? Sprzęgło to element eksploatacyjny, jeżeli jest coś spieprzone na etapie fabryki to wyjdzie do pierwszego przeglądu lub chyba 40 tys i na tyle jest gwarancja.
Aczkolwiek są wyjątki do tej reguły (pozytywne oczywiście).

to świerszczenie to łapa sprzęgła, wymiana całego sprzęgła pomoże tylko na chwile, konstrukcyjnie kia zawaliła w temacie sprzegła,moj mechanik (oczywiscie nie z aso)tylko prawdziwy mechanik ,znalazł patent , trzeba poprostu przyteierdzic łape sprzęgła za pomocą spręzynki do jakiejsc czesci auta, robione na 4 kia w tym proceed, i pomaga, koszt 30 zł teraz, dopiero auto jezdzi cichutko, prawie jak elektryczne