mojaceed.pl

Witam,
A teraz jaki masz przebieg 150.000 km?
Pozdrawiam

a zgadnijcie jaki ja mam teraz przebieg....

<span>makler222</span> napisał(a):Gratuluję! 100kkm to niezły wynik. Jja takiego nigdy nie osiągnę robiąc 3kkm rocznie

Kijankę odebrałeś ok. 13 września 2008r. Wg Twojej deklaracji robisz 250 kilometrów miesięcznie. 13 stycznia 2009 minęły 4 m-ce.
4x250=1000 km
250 km miesięcznie to ok 8 km dziennie. A więc od 13 stycznia przejechałeś 104 km.
Masz więc na liczniku 1104 km (plus to co było w salonie).

prawie, prawie trafiłeś, ale o jakieś 300 km za dużo mam jeszcze tico i to jego przez tą zimę tłukłem, no ale idzie wiosna także myślę że kijan trochę sobie pojezdzi

To po salonie więcej by jeździła ...

u mnie ma lepiej niż w salonie

Moje gratulacje pierwszej setki!!!

To naprawdę pocieszające, że autko jest bezproblemowe.

Ja niebawem będę też obchodził okrągłą rocznicę...

Jak do tej pory mam tylko 60 tysięcy, a autko nie ma jeszcze roczku...

W maju będzie obchodzić pierwsze urodzinki, pewnie z przebiegem 70 tysięcy

do tej pory jazda jest bezproblemowa i bardzo przyjemna...

Za wszystkie klubowe kijanki trzymam kciuki, aby dobijały przebiegów po pół miliona bez ingerencji mechaników

corleone napisał(a):Jak do tej pory mam tylko 60 tysięcy, a autko nie ma jeszcze roczku...

Autko roczne tyle nakulane... gratuluje... ja mam 4 miesiące i 8tyś. i wydaję mi się, że i tak dużo jeżdże... więc niewyobrażam sobie ile Ty robisz

- życzę dalszej bezproblemowej eksploatacji i zadowolenia z jazdy

falco83 napisał(a):

corleone napisał(a):Jak do tej pory mam tylko 60 tysiĂŞcy, a autko nie ma jeszcze roczku...

Autko roczne tyle nakulane... gratuluje... ja mam 4 miesiące i 8tyś. i wydaje mi się, że i tak dużo jeżdżę... więc nie wyobrażam sobie ile Ty robisz

Mam dość duży rynek sprzedaży (Niemcy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, Polska, itd) więc kilometrów muszę robić całkiem sporo.

Całe szczęście nie tylko ceed'em jeżdżę... bo miałby już chyba 150tys...

Podróżuję jeszcze dwoma innymi autkami...

a co do Twojego pytania to miesięcznie około 10-12 tys km robię

Pozdrawiam

panowie troche wiecej szacunku do swoich aut-autko wymaga czulosci i wiecej serduszka-do tego trzeba podchodzic jak do kobiety a ona odwzajemni ci sie.Widze na drogach jak prowadza co niektorzy"kierowcy"im nawet czolgi sie rozleca po 100tys.Wiecej rozwagi i wyjac olow z butow

wala napisał(a):...podchodzic jak do kobiety a ona odwzajemni ci sie.

Hmm... to drazliwy temat...

Cris102 - GRAAAAAATULACJE dla Ciebie i Twojego autka

piękny przebieg i bez problemów - pozazdrościć - tak trzymaj...

Ktoś nawet pokusił się o dokładne oględziny po 100 000 km.
http://www.youtube.com/watch?v=g9vte4Et ... re=related

marcingsxr napisał(a):Ktoś nawet pokusił się o dokładne oględziny po 100 000 km.
http://www.youtube.com/watch?v=g9vte4Et ... re=related

Tu jest wersja PL:

http://www.youtube.com/watch?v=Mpq4wIWmNaY

Trochę się zlewają napisy, ale (już) nie jestem biegły w obsłudze VirtualDuba

nasuwa mi się pytanie odnośnie gwarancji silnika,
na filmie uszkodzeniu uległy panewki i zawory,
czy w takiej sytuacji koszty naprawy pokryje gwarancja, czy właściciel pojazdu?

ciekawe też, że przy stosunkowo małym przebiegu, wymagana byłaby już naprawa silnika

fajny reportaż, ale za krótki, przydałoby mi się więcej danych na temat zużycia większej ilości podzespołów, jak elementy podwozia czy chociaż elektryka samochodu.

e2rdo napisał(a):nasuwa mi się pytanie odnośnie gwarancji silnika,
na filmie uszkodzeniu uległy panewki i zawory,
czy w takiej sytuacji koszty naprawy pokryje gwarancja, czy właściciel pojazdu?
ciekawe też, że przy stosunkowo małym przebiegu, wymagana byłaby już naprawa silnika
fajny reportaż, ale za krótki, przydałoby mi się więcej danych na temat zużycia większej ilości podzespołów, jak elementy podwozia czy chociaż elektryka samochodu.

Zużyte częściowo panewki i zawory nie są uterką, lecz normalnym zjawiskiem eksploatacyjnym. Moim zdaniem wzmianka o tym, że jeszcze zostało silnikowi 20-30 tys. do remontu jest mocno przesadzona. Z drugiej strony cholera wie co oni z tym autem robili. Znając specyfikę włoskich dróg, pewnie przez większość czasu jechali wspomniane 188km/h
Jeśli chodzi o zawieszenie, to z tego samego powodu zapewne nie było co sprawdzać, bo nic się nie zużyło. Jak go gonili po autostradach, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby i klocki nie były jeszcze zmieniane. A elektryka? W elektryce nie ocenisz jako takiego stanu zużycia, chyba żeby rozkręcać silniczki, rozruszniki i inne motoreduktory i oceniać stan szczotek i ślizgów Fakt faktem, mogli coś wspomnieć o stanie alternatora.
Nie znalazłem (czy raczej nie szukałem) w sieci innych odcinków tego programu. Ciekaw jestem jak ten test wygląda w innych autach? Czy też panewy i zawory zażynają przez 100kkm?
Natomiast jeśli chodzi o przepływomierz - to chyba już bolączka wszystkich marek, bo w zasadzie wszędzie jest to urządzenie (lub sam czujnik) tych samych podwykonawców (Bosch, Valeo, MM, etc.). Z własnego doświadczenia powiem, że w grupie VAG wymienia się ich ze dwa tygodniowo na serwis.

A ja mam pytanie do Kolegi "makler222".

Widzę, że zakupiłeś tą samą wersję silnikową co ja... Powiedz jak się sprawuje autko? Jak dynamika silnika?
No i czy coś już szwankowało u Ciebie?

Pozdrawiam

Witam,
A moja już nie długo będzie miała taki przebieg. Dzisiaj mi pyknęło 97.000 km. Za 3 tyś. przegląd na 100.000 km.Pozdrawiam