wyładowany akumulator

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
Abi
 

wyładowany akumulator

01 sty 2009 18:41

Witam
Tytułem wstępu: posiadam kijana (1.6, DOCH - jaki widać) od 31 marca 2008 roku, także wczoraj minął termin porodu, ale do rzeczy.

Sytuacja:
sylwester, godzina 20.10, maszeruję sobie dziarsko przez parking w celu dojechania na impreze sylwestrową. Podchodzę do samochodu kluczyk w dłoni, wciskam guziczek na pilocie... martwa cisza, podchodzę bliżej, ponownie wciskam... znowu martwa cisza. Podciągam rękaw, pilot w wyciągniętej dłoni... auto umarło. (dioda na pilocie migała, wiec nie baterie). Zeskrobałam lód z szybki, bo może to, oczywiście nic. Dopadła mnie lekka panika, drzwi otworzyłam kluczykiem, zero oznak życia. Telefon do znajomego "kijan mi umarł". Organizacja klem, drugiego samochodu i tak dalej (godzina 20.30). Po 10 minutach dotarł sprawny samochód, ale kijan nic, godzina męczenia się z klemami i dotarciem do aku w alfie...
Chwila radości, prąd dotarł, ale po wyłączeniu alarmu (i centralnego) zdechło. W pobliżu 21.45 ktoś wpadł na pomysł "a może klemy ch*** strzelił?" zapasowe dotarły o 22... chwila cichej modlitwy do Ojca Kijana.... autko zaskoczyło zaraz po ich użyciu :mrgreen:
Godzina 22.20 wyruszam na impreze sylwestrową :) (Jak wracałam odpalał bez problemu)

Podsumowanie wieczoru:
2h30m stania na mrozie (-6stopni)
30 zł na rozmowy telefoniczne
paczka papierosów
chęć podpalenia samochodu
2h30m spóźnienia na impreze :)
wizja spędzenia nocy na mrozie (centralny nie zamyka z kluczyka :) a awaryjne nie chce współpracować)

W związku z tym:
1. czy ktoś ma/miał podobny problem?
2. z czym to jest związane? (nic nie ciągnęło prądu poza alarmem)
3. czy aku w nowym samochodzie może paść od mrozu?
4. czy to że samochód nie jeździł od 26.12.2008. ma jakiś związek?
5. czy czeka mnie wymiana aku?

ps. do aso wybieramy się w poniedziałek, a publiczne klemy parkingowe okazały się spalone :)

Najlepszego w nowym roku i braku problemów z samochodami drinkss friendss

AUTOR WĄTKU
krisder
 

01 sty 2009 19:06

W moim przypadku przyczyna nie odpalenia auta okazała się bardzo prozaiczna. Od soboty wieczorem do poniedziałku rano paliła się lampka oświetlenia wnętrza, którą włączył znajomy podziwiając wnętrze ceed,ka. O dziwo rano zapalił a gdy przyszło wracać z pracy do domu już nawet nie zakręcił. Niestety kiedy jechałem do pracy było już jasno i tej lampki nie zauważyłem. Dziwię się Tobie że zmarnowałaś tyle czasu i nerwów na odpalenie auta korzystając z pomocy znajomych a nie asistans. Ja wykonałem tylko jeden telefon na numer, który jest naklejony na szybie tylnych dżwi i za pół godzinki auto już chodziło. Mam nadzieję że po tym wszystkim nie zapomnisz naładować akumulatora prostownikiem przez minimum całą noc. Alternator nie będzie w stanie naładować w pełni tak rozładowanego akumulatora.

AUTOR WĄTKU
Abi
 

01 sty 2009 19:10

spróbuj dodzwonić się do ASO w sylwestra po 20 :) nierealne. Co do lampek to wszystkie były wyłączone. kijan stoi na parkingu strzeżowym więc nawet jeśli coś, to dzwonią na komórkę albo domofonem i informują. Dziwi mnie też że nie sygnalizował w żaden sposób rozładowującego się akumulatora, zero migania, zero dźwięku.... mówiąc brutalnie "zasnął i się nie obudził".

AUTOR WĄTKU
e2rdo
 

01 sty 2009 19:11

<span>Abi</span> napisał(a):paczka papierosów

no i po co się truć? to już nie jest modne...

a radio działało sprawnie? nie powiesiło się czy coś?
były przypadki na forum że zacięte radio rozładowało akumulator

wg instrukcji na akumulator masz 2 lata gwarancji więc powinni wymienić ci bezpłatnie

<span>Abi</span> napisał(a):spróbuj dodzwonić się do ASO w sylwestra po 20
a próbowałeś?
masz tą usługę bezpłatnie a z tego co ludziska opisywali wcześniej działają w miarę sprawnie ;) myślę że aż takiego ruchu w sylwestra nie mają aby nie móc się do nich dodzwonić :P
Ostatnio edytowano 01 sty 2009 19:13 przez e2rdo, łącznie edytowano 1 raz

AUTOR WĄTKU
Abi
 

01 sty 2009 19:12

co do radia zawsze sprawdzam przed wysiadaniem czy wszystko jest wyłączone i jest ok.

próbowałam się dodzwonić do ASO, zarówno przed ściąganiem znajomych, w trakcie i jak już stali nad samochodem :) Widocznie zrobili sobie wolne
Ostatnio edytowano 01 sty 2009 21:58 przez Abi, łącznie edytowano 1 raz

AUTOR WĄTKU
AdamB
 

01 sty 2009 21:05

Abi akumulatory potrafią wywijać takie numery szczególnie jeżeli auto stoi na mrozie -6 przez kilka dni nie odpalane. Podjedź do ASO aby sprawdzili Ci kondycje akumulatora. Najbezpieczniej będzie go wymienić albo jeszcze spróbować go doładować.

AUTOR WĄTKU
Abi
 

01 sty 2009 21:55

narazie działa bez problemu... prostownik mam, awaryjny samochod też, przejechałam kolo 200 km od awarii i kijan wydaje się być w super formie, widocznie jest ciut podładowany, żadna kontrolna się nie zaświeciła itp. przed wysiadaniem sprawdziłam 5 razy czy wszystko wyłączyłam :D Także narazie odpuszczę wyciąganie aku, przeraża mnie to troszkę. Jutro albo w pn jadę do aso w celu sprawdzenia (zależy czy zrobili sobie wolne)

AUTOR WĄTKU
Krzysztof
 

02 sty 2009 07:36

Abi napisał(a):co do radia zawsze sprawdzam przed wysiadaniem czy wszystko jest wyłączone i jest ok.

próbowałam się dodzwonić do ASO, zarówno przed ściąganiem znajomych, w trakcie i jak już stali nad samochodem :) Widocznie zrobili sobie wolne


Wciąż mylisz pojęcia : ASO i Asistance to dwa różne podmioty (nie mające ze sobą związku). Warto zatem zapoznać się na wstępie z teorią, by potem nie wpadać w panikę.

AUTOR WĄTKU
gp
 

02 sty 2009 09:42

Mnie padł akumulator już dwa razy... :(

Za pierwszym razem w zeszłą zimę - samochód odebrany we wrześniu, w lutym jakaś jazda do miasta i z miasta juz nie wróciłem... (samochód byl nieruszany przez parę dni, mróz w okolicach -10, wyjazd na parkin to odległość +/- 2,5 km, potem 9h postoju - facet z pomocy drogowej mówił mi, że to tak mogło być: jak sie nie jeździ, a potem zrobi tylko krótki odcinek, to aku nie zdąży sie naładować). Właśnie wtedy poznałem różnice między ASO, Assistance ubezpieczyciela i Kia /przypomne - na gwarancji ważny kontakt ten ostatni, mam wbity juz w każdy telefon i notes :wink: /.

Wydało mi sie to dziwne, ale jakos przeżyłem - w końcu pomoc przyjechała, na mrozie byłem tylko 1.5H...

Za drugim razem teraz w ostatnie wakacje; może troche moja wina - zostawiłem w samchodzie włączona lodówkę turystyczną na jkaieś 4-5h; ale kurde akumulator jest nowy, byłem prosto po jezdzie ponad 300km, lodówka mała /w tym wypadku sprawdzałem działanie ASO we Włoszech - tez działa :wink: /

Jak byłem teraz na zmianie opon poprosiłem, żeby na to zerkneli; ponoć jest ok, choć stwierdzili że chwilę dali go na podładowanie; za nastepnym razem robie dym i prosze o wymianę

pozdr,
gp

AUTOR WĄTKU
Abi
 

02 sty 2009 10:22

Krzysztof napisał(a):
Abi napisał(a):co do radia zawsze sprawdzam przed wysiadaniem czy wszystko jest wyłączone i jest ok.

próbowałam się dodzwonić do ASO, zarówno przed ściąganiem znajomych, w trakcie i jak już stali nad samochodem :) Widocznie zrobili sobie wolne


Wciąż mylisz pojęcia : ASO i Asistance to dwa różne podmioty (nie mające ze sobą związku). Warto zatem zapoznać się na wstępie z teorią, by potem nie wpadać w panikę.


Zwykłe przejęzyczenie, proszę nie czepiać się ponieważ każdemu się zdarza. A różnice znam :)

Właśnie wychodzę z domu i mam nadzieję, że dzisiaj też ruszy bez problemu

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6534
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

04 sty 2009 09:04

Abi - no to skoro znasz różnicę to tylko dodam, ze Assistance podjedzie i w Sylwestra o 23:30 - taka praca. Na przyszłość dzwoń.
Odpowiadając na Twoje pytania:
1. czy ktoś ma/miał podobny problem? Ja nie miałem w Kijnce, zdarzało się w innych.
2. z czym to jest związane? (nic nie ciągnęło prądu poza alarmem) - przyczyn rozładowania może być kilka - czyli coś nie wyłączone, użytkowanie auta na krótkich dystansach (aku na odpalenie daje sporo prądu i trzeba potem kilkanaście km przejechać, by alternator zużycie "odrobił"), zwarcie w instalacji. Że się akurat rozładował w Sylwka to normalka - patrz prawa Murphy'ego (jeśli coś ma się zepsuć zrobi to na pewno w najmniej odpowiednim momencie).
3. czy aku w nowym samochodzie może paść od mrozu? Może, jak mróz sięga -40 lub kiedy akumulator jest wadliwy
4. czy to że samochód nie jeździł od 26.12.2008. ma jakiś związek? W tak krótkim okresie czasu związku mieć nie powinno
5. czy czeka mnie wymiana aku? To może orzec tylko ASO.

To co opisałeś najbardziej wygląda mi na brak przepływu prądu pomiędzy klemami a aku - przyczyny to albo słabe dokręcenie klem, zaśniedzenie klem lub brak masy. Pojedź do ASO, to w moment przeczyszczą, przesmarują i powinno być po problemie.
PS. CO znaczy że publiczne klemy są spalone. Zjarały się podczas próby rozruchu Twojej Kijanki??? :?
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

AUTOR WĄTKU
Abi
 

04 sty 2009 16:13

kable zjarały się wcześniej, podczas podłączania do kijana nie poszła nawet mała iskra, po sprawdzeniu czy przepływa między nimi prąd okazało się że nie. Żeby było śmieszniej to MĘŻCZYŹNI, którzy mi pomagali z aku, wpadli na pomysł sprawdzenia dopiero po 1,5h, mimo że prosiłam żeby sprawdzili od razu, ale oczywiście "kobiet się nie słucha, bo kobieta nie ma pojęcia o niczym co jest związane z czymś poza kuchnią" ;)

Co do assistance dzwoniłam kilkakrotnie, ale odpowiedziała mi martwa cisza.

Dystans jaki z reguły pokonuję to nim 30/50 km dziennie, a po świętach niestety nie było nic do załatwienia;)

Jestem kobietą, używam rodzaju żeńskiego w odmianie czasowników, proszę was, zwracajcie się do mnie jak do kobiety ;)

Avatar użytkownika
CEEDEEROM
Żandarmeria
 
Posty: 1113
Dołączył(a): 18 mar 2008 19:53
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Wielkopolska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, BL3, 7DCT

04 sty 2009 17:03

No i po co Ci to było, Pioter ? :D
Zadarłeś z kobietą i dostało się nam wszystkim - mężczyznom.
:roll:

A co do tematu:

<span>Abi</span> napisał(a):do assistance dzwoniłam kilkakrotnie, ale odpowiedziała mi martwa cisza.


to dziwne, smutne i niewybaczalne.
Robert M / Ceed III BL3, 1,4 GDI, oczywiście automat 7DCT, Cosmo Blue, mój od 11 maja 2020

Avatar użytkownika
gbear
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 1289
Dołączył(a): 10 sie 2007 10:37
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk

04 sty 2009 17:12

<span>CEEDEEROM</span> napisał(a):<span>Abi</span> napisał:
do assistance dzwoniłam kilkakrotnie, ale odpowiedziała mi martwa cisza.


to dziwne, smutne i niewybaczalne.


do Assistance czy do ASO? bo w poście się to miesza, a różnica ogromna.

pzdr
ADMIN - Antypatyczny Dreczyciel Masowo Inwigilowanych Niewiniatek :-)

Obrazek

AUTOR WĄTKU
Abi
 

04 sty 2009 17:43

piszac posta sie zwyczajnie "przejęzyczyłam", ale zostawiam tak jak jest. Dzwoniłam do assistance, do ASO próbowałam w pt, ale dokładnie to samo. Jutro do nich jadę, mam nadzieję że autko wytrzyma dzisiejszy (zapowiadany) mróz

a co do:
CEEDEEROM napisał(a):No i po co Ci to było, Pioter ? :D
Zadarłeś z kobietą i dostało się nam wszystkim - mężczyznom.
:roll:


napisałam to ponieważ nie lubię być traktowana jak facet :P i to nie było związane z postem wyżej ;)

AUTOR WĄTKU
e2rdo
 

04 sty 2009 19:15

<span>Abi</span> napisał(a):nie lubię być traktowana jak facet

coraz więcej Pań na tym forum
fajnie ;)

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6534
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

04 sty 2009 19:29

No cóż, wyszedł z nas zakorzeniony męski szowinizm - jak kierowca to mężczyzna :D :P :twisted:
Abi - skoro nie mogłaś się dodzwonić do Assitance to ja bym złożył reklamację do organizatora tej usługi - a więc KMP. Nie powinno tak być, że dzwoniłaś dłuższy okres czasu i nikt nie raczył połączenia od Ciebie odebrać - niezależnie od pory, w jakiej z usługi musiałaś skorzystać. Assistance ma działać 24H i tyle. :wink:
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

AUTOR WĄTKU
Abi
 

05 sty 2009 19:10

Byłam dzisiaj w ASO i dowiedziałam się że akumulator jest "pełny" i jest ładowany poprawnie...

Pan który mnie obsługiwał stwierdził: "wie pani, jak strzelają fajerwerki to alarm może się rozbrajać i uzbrajać wielokrotnie, a to powoduje wyładowanie". Sądzę że bardzo fachowe uzasadnienie całego zajścia.

john78
Koordynator Regionalny
 
Posty: 274
Dołączył(a): 10 sie 2008 13:08
Lokalizacja: podkarpacie
Grupa: GOP- Górny Śląsk

05 sty 2009 19:32

<span>Abi</span> napisał(a):Pan który mnie obsługiwał stwierdził: "wie pani, jak strzelają fajerwerki to alarm może się rozbrajać i uzbrajać wielokrotnie, a to powoduje wyładowanie". Sądzę że bardzo fachowe uzasadnienie całego zajścia.

:lol: :lol: :lol: :lol: ale nie wiem czy się śmiać czy płakać że mamy takie ASO KIA :evil:
u mnie alarm w ogóle nie działa ale tak ma być... szkoda słów.
uyyuyu

SebolE
Nadworny fotograf
 
Posty: 330
Dołączył(a): 25 sie 2007 17:48
Lokalizacja: Gdañsk,Sopot,Gdynia,W-wa

08 sty 2009 10:57

Abi napisał(a):Pan który mnie obsługiwał stwierdził: "wie pani, jak strzelają fajerwerki to alarm może się rozbrajać i uzbrajać wielokrotnie, a to powoduje wyładowanie". Sądzę że bardzo fachowe uzasadnienie całego zajścia.

Dosłownie padłem na cycki i się popłakałem.
Poproszę, w którym ASO takie bzdety opowiadają, bo w razie, czego to mnie tam już nigdy nie zobaczą po takim tekście.
KIA CEED SW 1.6 CRDI 115KM
Pozdrawiam
:)
Obrazek

Następna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl