Ranni w boju

[AUTOR WĄTKU StruZ]

I to w Krakowie takie rzeczy!? Skandal!

Ja bym sam wymieniał zawsze to kasa w kieszenie tylko pytanie będziesz zamawiał nowy firmowy zderzaczek?

[awer]

AC mam w PZU ale oczywiście po zgłoszeniu szkody czeka mnie zwyżka 15% i w tym momencie zastanawiam się nad zakupem samego zderzaka i wymiany tylko tego elementu na własną rękę.

Jesteś pewny, że na tym rozwiązaniu zaoszczędzisz? Przeliczyłeś sobie o ile dokładnie Ci ta składka AC wzrośnie? Zazwyczaj oszczędności są raczej pozorne lub wręcz żadne. Przelicz to sobie spokojnie, jak już całkowicie zejdzie z Ciebie "ciśnienie".

[zelu]

Poza tym sprawdź polisę czy aby na pewno nie wykupiłeś ochrony zniżek, bo jak tak to robisz za free

[AUTOR WĄTKU Denzel]

I to w Krakowie takie rzeczy!? Skandal!

Ja bym sam wymieniał zawsze to kasa w kieszenie tylko pytanie będziesz zamawiał nowy firmowy zderzaczek?

W tym momencie szukałem tylko na allegro i wychodzi na to, że można znaleźć coś w granicach 200zł i w większości wypadków to nie są nowe egzemplarze.

Problem w tym, że ochrony zniżek nie posiadam. Też jest to moje pierwsze AC, czyli wychodzę z pozycji zerowej i po zgłoszeniu czeka mnie zwyżka składek 15% a jeśli nic nie zgłoszę to w kolejnym roku będą już zniżki naliczone -10%. W tym momencie płacąc za pakiet OC/AC około ~2k i patrząc na różnice między zniżka a zwyżką wychodzi, że teoretycznie powinienem wymienić zderzak taniej niż ta różnica.

I faktycznie potrzebuje ochłonąć:)

[AUTOR WĄTKU Lestek]

Panowie, rozwaliłem przedni zderzak... W MIESIĘCZNYM ceedzie... brak słów.

Parkując w nocy na nieznanym mi terenie najechałem na wystający kawałek betonu. Uszkodzony zderzak (pęknięta dolna listwa w połowie) oraz urwana osłona silnika. Będę to robił w Soley Pro w Zabrzu więc podzielę się wrażeniami.
Biore to z AC bo mam pakiet dilerski. Mozna go brać przez 3 lata a on nie uwzględnia zwyżek/zniżek więc nie boje się o ich utrate.

[pioter]

Eeee, drobiazg, to tylko plastik. Ale w nowym to fakt, boli ....

[Ryba4]

Mozna go brać przez 3 lata a on nie uwzględnia zwyżek/zniżek więc nie boje się o ich utrate.

Oszalałeś... Jeśli przez te 3 lata gdy będziesz brał pakiet dilerski będziesz miał 10 szkód, to po 3 latach myślisz że w UFG będziesz miał czyste konto

[AUTOR WĄTKU Lestek]

No moze źle napisałem chodzi mi o to, że przez te 3 lata kiedy bede brał pakiet dilerski to (o ile nie zrobie znowu jakiegoś głupstwa) zniźki mi się odnowią

[Ryba4]

Jakbyś nie brał pakietu też by się odnowiły

[AUTOR WĄTKU Lestek]

Hmmm no ale straciłbym teraz zniżke i za nast. rok zapłaciłbym więcej czyż nie? czy to działa inaczej niż mi sie wydaje?

[Ryba4]

Teraz dobrze prawisz. Zawsze jeszcze można wykupić ochronę zniżek, wtedy po 1 szkodzie w roku polisowym zostajesz na tym samym poziomie.

[AUTOR WĄTKU Lestek]

Racja, ale wykalkulowałem, że w pierwszych dwóch latach dilerskiego sie nie opłaci brać ochrony własnie przez to, że on tych zniżek nie uwzględnia. Natomiast w ostatnim roku jak najbardziej warto dopłacić w razie jakby sie miało cos stać.

[Matikes]

Pany i mojej kijance tez się wczoraj oberwało na osiedlowym parkingu jak to się mówi przetarcie nadkola wraz z zderzakiem na cale szczecie przyłapałem klienta który mi to zrobił. Uznał ze jego ubezpieczyciel szkody pokryje . Teraz pytanie bo pierwszy raz w życiu jestem w tej sytuacji jak wyglądają takie formalności oczywiście ze chce aby ASO mi wykonało ta robotę. Poniżej fotki
Rybaaa4 !! pomocy

[ReMiXs]

Dzwonisz do ubezpieczyciela, lub zgłaszasz szkodę przez jego stronę. Wypełniasz świstki kto komu i kiedy. Wskazujesz miejsce gdzie chcesz dokonać naprawy. ASO dostaje upoważnienie. Jedziesz. Naprawiasz. ASO z ubezpieczycielem dogadują się ile kto komu zapłaci.

[Ryba4]

Dokładnie jak Remixs napisał, pytanie podstawowe - spisaliście oświadczenie? Bo z postu wynika, że facet przyjął to na klatę i "zganił na ubezpieczyciela" ale nie wiemy czy masz z czym do niego w ogóle iść
W czym on ma OC a w czym Ty ?

[butter18]

Bierzesz od sprawcy jego dane, nr polisy, nazwe ubezpieczyciela.... jak masz w spojej OC taką możliwość to zgłaszasz swojemu ubezpieczycielowi, oni już ściągną regresem z ubezpieczalni sprawcy. Jeśli nie masz takiej możliwości zgłaszasz w/w dane + co kiegy gdzie ubiezpieczalni sprawcy i czekasz na odzew. przyjeżdza likwidator i pyta czy kasa do ręki czy faktury (np ASO)... jak komuś zależy aby zarobić to buierze kase do ręki, naprawia po kosztach i cieszy sie z reszty pieniędzy (czasem trzeba się troche napisać w odwołaniach, m.in oryginalne czesci, wczesniej nie bity itd...) jeśli auto ma kilka lat, bodaj 3 czy 4 albo 5 nie pamietam dokładnie, to zgłaszasz ubezpieczycielowi wniosek o zwrot utraconej wartości pojazdu (po za usunieciem szkody, dodatkowa kasa do ręki)...

[Matikes]

Dokładnie jak Remixs napisał, pytanie podstawowe - spisaliście oświadczenie? Bo z postu wynika, że facet przyjął to na klatę i "zganił na ubezpieczyciela" ale nie wiemy czy masz z czym do niego w ogóle iść
W czym on ma OC a w czym Ty ?

Ja w PZU sprawca tez w PZU.

[Ryba4]

No to bułka z masłem Nawet jakby on był w jakiejś firmie krzak to zgłaszasz w PZU w ramach Bezpośredniej Likwidacji Szkód, którą PZU wprowadziło już rok temu i masz święty spokój.

PAMIĘTAJCIE, że od 1 kwietnia OC już nie kupujemy "dla wroga" czyli jak najtaniej, tylko DLA SIEBIE - bo to Wasz ubezpieczyciel będzie Wam likwidował szkodę z OC sprawcy
Dlatego warto wykupywać OC w"normalnych" TU, a nie tylko directach

[vonski]

No to trzeba się modlić, żeby żona swojej Corsy nie skasowała, bo jej wziąłem ubezpieczenie w mBanku...

[Ryba4]

Ale Casco czy tylko OC ?