Nie ma miesiąca żeby coś nie wyskoczyło.

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
wujekcybul
 

Nie ma miesiąca żeby coś nie wyskoczyło.

17 kwi 2009 18:27

Tak sie wyzalic chcialem. Mialem juz kilka samochodow wszystkie byly z salonu.

Ford Expedition - jezdzilem dwa lata do momentu sprzedazy nic sie nie dzialo.
Lanos - pierwsze 6 lat eksploatacji polegalo na wymianie oleju nic a nic sie nie popsulo. Pozniej zaczal sie sypac.
Aveo - Do tej pory - 3 lata zadnej usterki.
pro ceed - turbina, klimatyzacja teraz cos z silnikiem, radio ( to takie najpowazniejsze ), cala reszta to pewnie zlosliwosc przedmiotow martwych. Opona, tylna klapa, ruszajace sie nadkola, wszechobecne stuki i trzeszczenia, dwa komplety wycieraczek, wymiana blotnika, pedal sprzegla juz drugi raz poszedl do gory.

I to wszystko w rok i w 20 tys km kilometrow. I jak ja mam ten samochod polubic? Na dodatek ASO to DNO o dostepnosci czesci nie wspominam.

Az strach pomyslec co bedzie dalej. Narazie jestem strasznie negatywnie nastawiony. Jak tak dalej pojdzie to bede go musial sprzedac.

AUTOR WĄTKU
falco83
 

17 kwi 2009 19:14

jakiego masz cedka?

AUTOR WĄTKU
e2rdo
 

17 kwi 2009 20:18

masz pecha nie ma co
ja po prawie roku tylko raz do aso zaglądałem na poprawki pipczyka od czujników parkowania i w sumie nie narzekam na samochodzik ;)

AUTOR WĄTKU
novee
 

17 kwi 2009 20:39

Wiecie co? A ja siĂŞ zaczynam zastanawiaĂŚ. Juz co poniektĂłrzy zaczĂŞli lekko nagonkĂŞ na malkontentĂłw (do ktĂłrych chyba ja teÂż siĂŞ zaliczam :P ), ktĂłrzy majÂą usterki, coÂś im stuka, puka itd., a do tego za cholerĂŞ nie mogÂą uznaĂŚ Âże ASO sÂą fachowe i odpowiednio przygotowane.

Ale... ja rozumiem Âże sÂą i bezkrytyczni optymiÂści, ktĂłrzy nie widzÂą, nie sÂłyszÂą, nie czujÂą (albo nie chcÂą), albo przesiedli siĂŞ np. z Poloneza i przy nim kaÂżde nowe auto to cud. SÂą i tacy ktĂłrzy trafili samochĂłd zmontowany w ÂśrodĂŞ albo czwartek (taki Âżart z PRLu) i jest jakiÂś lepszy model.
Tylko nie uwierzĂŞ, Âże ktoÂś mi pokaÂże Cee'da z przebiegiem ponad 50 kkm, normalnie eksploatowanego w ktĂłrym nic nie stuka, puka, trzeszczy i nie ma Âżadnej z usterek opisanych na forum, a do tego ma ASO cud miĂłd malina. Jak zobacze takiego Cee'da to fundnĂŞ rosyjskÂą wĂłdkĂŞ wÂłasicielowi i poproszĂŞ Âżeby mi skreÂśliÂł numery Totka na najbliÂższe losowanie.

Sorry Cee'd jest fajne auto, a naprawdê dobry bêdzie po liftingu jak poprawi¹ co trzeba, ale ¿eby mi kto dop³aci³ to Kia przez nastêpne 10 lat nie kupiê. I tak ju¿ du¿o rzeczy olewam, ale wci¹¿ mi stuka podwozie na dziurach (³¹czniki podobno OK), trzeszczy deska i cholerny prawy s³upek, rezonuje wydech na luzie i przy 2 tys. obrotów, œci¹ga mi auto w lewo i generalnie ju¿ mi siê nie chce do ASO jeŸdziÌ, bo ile razy mo¿na z tym samym?

Ech, znowu Âżale wylewam, ale jestem po 1200 km w ciÂągu 2 dni i siĂŞ czujĂŞ jakbym z pralki wyszedÂł.

AUTOR WĄTKU
pitern
 

17 kwi 2009 20:59

Eeee tam spoko byc ja po całym dniu jezdzenia zasiadam w foteliku piwko w reku i luz malina ale tak na powaznie ceed to moj 3 samochod z salonu i w kazdym cos pukalo stukalo i inne piedoly nie przejmuje sie tym grunt by jezdzil i w trasie nie zawodził.

AUTOR WĄTKU
wujekcybul
 

17 kwi 2009 21:45

falco83 napisał(a):jakiego masz cedka?


pro 1.6d

AUTOR WĄTKU
wujekcybul
 

17 kwi 2009 21:49

novee napisał(a):Wiecie co? A ja siĂŞ zaczynam zastanawiaĂŚ. Juz co poniektĂłrzy zaczĂŞli lekko nagonkĂŞ na malkontentĂłw (do ktĂłrych chyba ja teÂż siĂŞ zaliczam :P ), ktĂłrzy majÂą usterki, coÂś im stuka, puka itd., a do tego za cholerĂŞ nie mogÂą uznaĂŚ Âże ASO sÂą fachowe i odpowiednio przygotowane.

Ale... ja rozumiem Âże sÂą i bezkrytyczni optymiÂści, ktĂłrzy nie widzÂą, nie sÂłyszÂą, nie czujÂą (albo nie chcÂą), albo przesiedli siĂŞ np. z Poloneza i przy nim kaÂżde nowe auto to cud. SÂą i tacy ktĂłrzy trafili samochĂłd zmontowany w ÂśrodĂŞ albo czwartek (taki Âżart z PRLu) i jest jakiÂś lepszy model.


Za lanosa zaplacilem polowe tyle co za ceeda i przez pierwsze lata nic nie piszczalo i trzeszczalo w desce. Moze to kwestia twardego zawieszenia, 16 tek i naszych dziurawych drog. Ale zeby klima i turbina w pierwszym roku padly :evil: ASO daewoo bylo super wszystko od razu wiedzieli za co sie zabrac i jak sie za to zabrac. ASO chevroleta moze nie jest najlepsze ale zawsze do daewoo moge jechac i tez naprawia.

Tutaj patrza na mnie jak na debila i na zlo konieczne. Ja rozumiem jak ktos jezdzil polonezem albo matizem to ceed jest jak mercedes. Jednak ja jestem przerazony wizja jazdy tym samochodem przez kolejne dwa lata. I to tlumaczenie Panie przeciez tak ma byc. Juz mam dosc uzerania sie i czekania na termin nie wiadomo ile.


Kiedys mi to wytkneli na innym forum, ale teraz widze, ze wiekszosc uzytkownikow powinno to sobie na zaglowkach przykleic.


Ja ... ( tu wpisac usera ) biorê Ciebie Cee'dzie za ¿onê i œlubujê Ci mi³oœÌ, wiernoœÌ i uczciwoœÌ ma³¿eùsk¹ oraz to ¿e Ciê nie opuszczê a¿ do œmierci i bêdê broni³ imienia Twego a¿ po grób. Tak mi dopomó¿ Panie Bo¿e Kijowy, centralo Kia Polska i wszyscy dealerzy."

AUTOR WĄTKU
pitern
 

17 kwi 2009 22:05

A mi przyszła taka mysl po fajce ze wyszedł jakis egzemplarz felerny troche go poprawili i dali salonowi jako tester klient przejedzie sie te pare kilometrow i zadowolony kupuje nufke funkiel, ot takie moje przemyslenia.

AUTOR WĄTKU
wujekcybul
 

17 kwi 2009 22:07

pitern napisał(a):A mi przyszła taka mysl po fajce ze wyszedł jakis egzemplarz felerny troche go poprawili i dali salonowi jako tester klient przejedzie sie te pare kilometrow i zadowolony kupuje nufke funkiel, ot takie moje przemyslenia.


To tez jest prawdopodobne. Chociaz az trudno mi to sobie wyobrazic.

AUTOR WĄTKU
pitern
 

17 kwi 2009 22:12

Znajomy kupił Navare tez jako tester i sorry ale 1/4 wartosci samochodu wynosi naprawa.

AUTOR WĄTKU
Zeli
 

17 kwi 2009 22:13

<span>novee</span> napisał(a):Tylko nie uwierzĂŞ, Âże ktoÂś mi pokaÂże Cee'da z przebiegiem ponad 50 kkm, normalnie eksploatowanego w ktĂłrym nic nie stuka, puka, trzeszczy i nie ma Âżadnej z usterek opisanych na forum


cholera, gdyby nie ÂłuszczÂący lakier to mĂłgÂłbym powiedzieĂŚ Âże mĂłj egzemplarz jest nieÂźle zrobiony bo nic mi nie puka nie stuka i nie trzeszczy po przejechaniu 32kkm
Zobaczymy czy ten stan rzeczy bardzo siĂŞ zmieni po demontaÂżu duÂżej czĂŞÂści elementĂłw nadwozia przed lakierowaniem samochodu.

AUTOR WĄTKU
pitern
 

17 kwi 2009 22:19

Wiecie co ja chyba bede upierał sie ze dla kolegi sprzedali [EDIT] wybrakowany egzemplarz i wiecie co moze to ten po sensorze.

AUTOR WĄTKU
zajcol
 

17 kwi 2009 22:22

Eeee Sensor nie miał procka ;-)

AUTOR WĄTKU
Kubeusz
 

Re: Nie ma miesiaca zeby cos nie wyskoczylo.

18 kwi 2009 10:28

wujekcybul napisał(a):Az strach pomyslec co bedzie dalej. Narazie jestem strasznie negatywnie nastawiony. Jak tak dalej pojdzie to bede go musial sprzedac.

Przykro mi to czytac, ale wyglada na to ze po prostu trafiles na pechowy egzemplarz. Ja swoim prosiakiem (wprawdzie benzyna) przeletalem juz ponad 21 tys i odpukac ;) zlego slowa nie powiem. Leje i jezdze, leje i jezdze, leje... itd.

AUTOR WĄTKU
wujekcybul
 

Re: Nie ma miesiaca zeby cos nie wyskoczylo.

18 kwi 2009 11:44

Kubeusz napisał(a):
wujekcybul napisał(a):Az strach pomyslec co bedzie dalej. Narazie jestem strasznie negatywnie nastawiony. Jak tak dalej pojdzie to bede go musial sprzedac.

Przykro mi to czytac, ale wyglada na to ze po prostu trafiles na pechowy egzemplarz. Ja swoim prosiakiem (wprawdzie benzyna) przeletalem juz ponad 21 tys i odpukac ;) zlego slowa nie powiem. Leje i jezdze, leje i jezdze, leje... itd.


I IMHO tu jest pies pogrzebany otoz to diesel jest. Widac nie za dobrze im ten silnik wyszedl. W Soul juz jest zmodyfikowany cos w tym musi byc.

AUTOR WĄTKU
zajcol
 

18 kwi 2009 12:59

No ale ja tez leje i jeżdżę praktycznie. Byly jakies dwie czy trzy duperelki ale serwis szybko sie z nimi uporal. Na silnik nie dam złego słowa powiedziec. Przebieg jakies 41 tys...

AUTOR WĄTKU
magbob
 

18 kwi 2009 13:17

Silnik diesla, szczególnie ten 115KM to jedna z podstawowych zalet ceedziarki, przynajmniej ja tak uważam.
Poza tym nastukałem 26k km i nic się nie dzieje, słychać w desce czasem świerszcza, ale rzadko, poza tym uważam, że auto jest to jazdy, a nie do oglądania, przeglądania i wyszukiwania sobie usterek ( bo jest na gwarancji )

Przesiadłem się z Laguny II i chwalę sobie, świadomie dokonałem tego wyboru i nie żałuję

AUTOR WĄTKU
razor7
 

18 kwi 2009 15:16

posłuchaj są ludzie którzy mają pecha i moze paść im M3 po miesiącu, jak jest naprawdę z awaryjnością Cedziarek dowiemy się po pierwszym raporcie ADAC który powinien ukazac sie w tym roku bo mija 3 lata od momentu produkcji auta. Poprzednio jeździłem Accentem 1,3 który ma w tej chwili 9 lat i 210 tys przebiegu, nigdy większych problemów z nim nie miałem dlatego auto z Korei nie wywołuje u mnie żadnych negatywnych emocji.
Nie wiem jak będzie z Ceedem mam dopiero 5,5 tys i jedyne co mnie wkurza to stuki w podszybiu na nierównych nawierzchniach, reszta tzn. napęd, skrzynia, zawieszenie jest ok. Może co prawda czasami jest za głośne ale jak bedzie tak samo po 100 tys to będę zadowolony.
Z samochodem jak w miłości trzeba miec troche szczęścia ale moze za to masz dużo szczęścia w tym drugim :mrgreen:

AUTOR WĄTKU
novee
 

18 kwi 2009 15:28

<span>razor7</span> napisał(a):jak jest naprawdĂŞ z awaryjnoÂściÂą Cedziarek dowiemy siĂŞ po pierwszym raporcie ADAC ktĂłry powinien ukazac sie w tym roku bo mija 3 lata od momentu produkcji auta

Dla prawie nowych aut ten raport jest gie warty, bo w razie awarii auto w 99% przypadkĂłw holuje firmowe assistance i ADAC nie ma o tym pojĂŞcia.


<span>razor7</span> napisał(a):Nie wiem jak bĂŞdzie z Ceedem mam dopiero 5,5 tys i jedyne co mnie wkurza to stuki w podszybiu na nierĂłwnych nawierzchniach, reszta tzn. napĂŞd, skrzynia, zawieszenie jest ok. MoÂże co prawda czasami jest za gÂłoÂśne

Stuka w podszybiu, wali zawieszenie... auto jeŸdzi. OK, u mnie te¿ tak jest, tylko s¹ to usterki praktycznie nieusuwalne w ASO, a po drugie to ja robiê œrednio miesiêcznie 5 tys. km. i jak jedziesz 500-600 km i coœ Ci ci¹gle stuka, puka to na poczatku podró¿y olewasz, ale jak pod koniec jesteœ zmêczony to ju¿ wk$%$*a. Cos jak bzyczaca mucha w cichym pokoju, tylko muchê mo¿esz trzasn¹c gazet¹, a auto?

Nawet Ci zadowoleni pisz¹ ¿e wszystko OK, tylko z³azi mi lakier, tylko mi stuka, tylko mi trzeszczy... du¿o tego tylko... No i wszystko by³oby ca³kiem OK, tylko ¿e wiêkszoœÌ tych upierdliwoœci (bo to nie s¹ powa¿ne usterki) bêd¹ kwitowane w ASO - TTTM.

Ja jestem z Cee'da Âśrednio zadowolony, auto w miarĂŞ, caÂła reszta marna.

AUTOR WĄTKU
adam08
 

18 kwi 2009 15:44

Kolego novee zauwa¿, ¿e jednak jesteœ w mniejszoœci. WiêkszoœÌ z nas jest zadowolona ze swojej Kijanki. Sam te¿ piszesz, ¿e auto w miarê ale i tak na nie psioczysz. Co do ASO to osobiœcie nie mia³em jeszcze okazji skorzystaÌ (odpukaÌ) ale z opisów na forum faktycznie wynika, ¿e s¹ do d...y. Mo¿e za jakiœ czas jak naucz¹ siê cee'dka to i ich us³ugi bêd¹ lepsze (to taki moje ma³e marzenie :wink: )
Natomiast kolega wujekcybul trafiÂł na fatalny egzemplarz. NaprawdĂŞ wyrazy wspoÂłczucia i przydaÂłoby po premiach pojechaĂŚ tym z ASO.

Następna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl