Strona 1 z 1

Koło dwumasowe padło po 20 tysiącach - naprawa gwarancyjna

Napisane: 17 kwi 2009 18:37
przez asfilm
No i znowu awaria (powoli zaczynam wątpić w fajność ceed`a)

Jechałem ja sobie spokojnie po katowicach a tu nagle sprzęgło wpadło mi w podłogę i biegi trzeba było wrzucać z siłą Pudziana.

Szybki szpil do serwisu Euro-Kas i diagnoza - Koło dwumasowe do wymiany.
Czas operacyjny - jeśli przyślą części to w czwartek będzie gotowy...
Chyba zmienie Kiłę na coś innego... :/

Re: Koło dwumasowe poszłooooo w p****u

Napisane: 17 kwi 2009 18:43
przez wujekcybul
Wymienia w ramach gwarancji? Chcesz chetnie sprzedam swoja tez mam jej dosc :cry:

Napisane: 17 kwi 2009 19:41
przez asfilm
Oczywiscie ze w ramach gwarancji. Ktore kolo dwumasowe pada po 20 tysiacach?
Nie chce, chyba ze sprzedamy 2 w cenie 1 :)

Napisane: 17 kwi 2009 21:15
przez pioter
Niestety, słyszałem że padnięcie dwumasówki jest częstą przypadłoscią 2,0 CRDI :oops:

Napisane: 18 kwi 2009 09:30
przez asfilm
Gdyby nie to, że to druga naprawa gwarancyjna w ciągu 2 tygodni to byłoby ok. Coś mi się wydaje że napiszę do KMP o wymianę samochodu bo to są jakieś jaja!

Napisane: 18 kwi 2009 09:45
przez novee
Ciesz się że na gwarancji wymienią... bo tu już kotś pisał jak sprzęgła po 5500 km nie uznali na gwarancji.

A zastępczą furę dostaniesz?

Napisane: 18 kwi 2009 10:30
przez Kubeusz
pioter napisał(a):Niestety, słyszałem że padnięcie dwumasówki jest częstą przypadłoscią 2,0 CRDI :oops:

Podobnie jak w HDi :(
W ogole te dwumasowki sa jakies nieszczesliwe...

Napisane: 18 kwi 2009 10:57
przez falco83
novee napisał(a):bo tu już kotś pisał jak sprzęgła po 5500 km nie uznali na gwarancji.


Jak się skończyła ta sytuacja?

Napisane: 18 kwi 2009 11:25
przez novee
Nie wiem jak, trzeba by autora tego tematu spytać:
http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... g%B3o+5500

Napisane: 18 kwi 2009 12:05
przez asfilm
Ta jasne, zastępcze dali... za 80zł brutto za dobę...

Od piątku do poniedziałku nie liczą, a od poniedziałku do finału naprawy 80zł.

Napisane: 18 kwi 2009 12:16
przez Lucius
W Golfach mieli ten sam problem, przez rok w Europie trafiło się paręnaście tysięcy przypadków aż poprawili konstrukcję i wymieniali je na nowy model. Warto wziąć pod uwagę to że koła dwumasowe oryginalnie były konstrukcją "hydrauliczną" a ich mechaniczna odmiana w tańszych autach osobowych to swego rodzaju prowizorka bo i jego działanie jest mniej efektywne niż "oryginału".
Ciekawy może być natomiast rozwój napędów hybrydowych, układów szybkiego ładowania akumulatorów itd (w zeszłym roku pokazano w USA działające układy ładujące duży akumulator litowo-jonowy w 3 minuty). Może w końcu zniknie po prostu problem sprzęgła mechanicznego bo spalinowy lub ogniwa paliwowe będą doładowywać baterie oraz napędzać generator a pędzić będziemy się elektrycznym.
To nie taka nowa koncepcja, pozbawienie silnika spalinowego zmiennych obciążeń wpływa dobrze na jego żywotność a silnik elektryczny to totalne "gniotsa nie łamiotsa". Taki układ zastosowano już daawno temu w czymś takim: http://pl.wikipedia.org/wiki/Char_2C silniki spalinowe jako generator, napęd elektryczny. Hightech :D

Napisane: 18 kwi 2009 12:34
przez bociek
asfilm proszę zmień tytuł, niezbyt ładnie to wygląda

Napisane: 18 kwi 2009 13:44
przez asfilm
Służę Boćku :) Pozdro

Napisane: 20 kwi 2009 06:21
przez Zemin
asfilm napisał(a):Gdyby nie to, że to druga naprawa gwarancyjna w ciągu 2 tygodni to byłoby ok. Coś mi się wydaje że napiszę do KMP o wymianę samochodu bo to są jakieś jaja!


pisz pisz , ale wczytaj sie dobrze w warunki gwarancji :)

Napisane: 20 kwi 2009 06:59
przez wpiszczek
<span>Lucius</span> napisał(a):To nie taka nowa koncepcja, pozbawienie silnika spalinowego zmiennych obciążeń wpływa dobrze na jego żywotność a silnik elektryczny to totalne "gniotsa nie łamiotsa". Taki układ zastosowano już daawno temu w czymś takim: http://pl.wikipedia.org/wiki/Char_2C silniki spalinowe jako generator, napęd elektryczny. Hightech Very Happy


Ale tam nic takiego nie napisali - poza tym, że dwa silniki spalinowe Maybacha :-) napędzały każdą gąsienicę oddzielnie. Ale poza tym (sprzeczać się nie będę), to większość kolejowych spalinowozów tak miała - diesel jako generator, napęd elektryczny. Jest to o tyle fajne, że w elektrycznych silnikach jest o wiele bardziej płaska krzywa moment/obroty.