Zapowietrzony Uklad zasilania paliwem 1.6CRDI

[AUTOR WĄTKU mireknie1]

Witam.Auto zatankowane do pelna,po przejechani okolo 400km i zatrzymaniu na maly odpoczynek,poziom paliwa ok1/2 zbiornika .PO malym relaksie ok10 minut dalej w trase uruchamiam silnik ..... oooooo a tu cisza rozrusznik kreci a silnik stoi. Po kilku probach uruchamiania powiadomilem Asistance.Autko sciagneli do najblizszego ASO.Po sprawdzeniu przez fachowcow autka okazalo sie ze uklad paliwowy sie zapowietrzyl.Odpowierzyli uklad i silnik ladnie zagadal .Fachowcy w ASO powiedzieli ze pierwszy raz mieli taki przypadek,ze pol zbiornika paliwa a sie zapowietrzyl.Moze ma ktos takie doswiadczenia.Moze jakies sugestie.

[kotin]

Witaj na forum.
Z innych czasów i innych samochodów - bywa tak jak się naleje za dużo paliwa do baku, "pod korek". W dieslu jest to trudne, bo ropa się pieni podczas nalewania, ale widać byłeś cierpliwy...

[AUTOR WĄTKU mireknie1]

Dzieki za podpowiedz faktycznie zatankowalem pod sam korek ale juz nieraz tak tankowalem.A cierpliwosc to moja specjalnosc.Dzieki i pozdrawiam.

[AUTOR WĄTKU Zbigjak]

Dzieki za podpowiedz faktycznie zatankowalem pod sam korek ale juz nieraz tak tankowalem.A cierpliwosc to moja specjalnosc.Dzieki i pozdrawiam.

Przejechałem ponad 66 tys Ceedem SW 1600 115 KM i z tym problemem borykałem się od około przy stanie 40 tys.Podobne objawy,kręci a nie zapala.W serwisie też powiedzieli -nie nalewać pod korek.Też nie zawsze zapalał,nieraz po kilkunastu próbach.Przy przeglądzie po 60 tys zmiana filtru paliwa.Problem pozostał.Serwis stwierdził usterkę w komunikacji Kluczyka z imobilaizerem-wymieniono antenkę.Silnik dalej kręcił lecz nie zawsze zapalał.Raz rozładowałem akumulator.Przekonałem się że jest to kwestia paliwa.Nalałem do zbiornia "miarkę"Dieselskydd-szwedzki dodatek do ropy na zimę.Przejechałem ponad 3 tys,silnik zapala od pierwszego razu.Jest dobrze.Środek ten też wiąże wodę występującą w paliwie-oleju napędowym.Powstaje teraz pytanie jak przy 60 tys zmieniano filtr paliwa który wyceniono na 180 zł skoro w układzie prawdopodobnie była woda.A ja tyle czasu się męczyłem gdyż usterka nie zawsze występowała.Faktem też jest że lampka odstojnika nie zawsze gasła po kilku sekundach tak jak podano instrukcji.