30000 kilometrów Pro_cee'dem
Napisane: 20 gru 2014 21:30
Witam wszystkich forumowiczów, jestem tu nowy i miło mi mieć możliwość dołączyć do Waszego grona.
Samochód, którym się wożę to Kia Pro_cee'd 1.6 CRDi z 2008 roku, wersja 115 koni. Sprowadzony do Polski został w 2012 roku z przebiegiem 85000 kilometrów, do tego czasu samochód odwiedzał serwis tylko na wymianę oleju i filtrów. Przez kolejne 30000 km Kia sprawowała się bardzo dobrze, przemierzając drogi różnej jakości. O tym, po jakiej nawierzchni jadę, radośnie informuje mnie twarde zawieszenie ("Sports Pack" zawiera podobnież w sobie zmiany w twardości podwozia) i poskrzypywanie plastików, które zostało na szczęście namierzone i zlikwidowane (łączenie plastików z tunelem środkowym pod schowkiem w kokpicie). Przy przebiegu 105000 wymienione zostały tarcze przednie wraz z klockami oraz końcówki drążków kierowniczych. Jestem zadowolony z tego, jak spisuje się mój samochód, jedyną lekko irytującą przypadłością jest okresowe drżenie lusterka wstecznego przy 2000 obrotów, im zimniej, tym częściej słyszalne. Spalanie kształtuje się w zakresie 4.7-7.5 litra na 100 kilometrów w zależności od warunków i prędkości, maksymalna licznikowa prędkość osiągnięta z lekkiej górki to 210 km/h, niestety nie sprawdzona GPS-em. Automatyczna klimatyzacja dobrze się spisuje, fotele są wygodne, ich wzór przypominający bieżnik opony ciekawy, a miejsca jest co najmniej pod dostatkiem. Z minusów mogę wyróżnić brak pamięci foteli przednich po ich złożeniu i małe ślady korozji na rancie klapy bagażnika. Mój egzemplarz posiada również tempomat, niestety nie jest on sprawny - po włączeniu zaświeca się kontrolka na desce rozdzielczej, po ustawieniu zgodnie z instrukcją samochód nie utrzymuje prędkości.
Gdybym miał kupić cee'da raz jeszcze... Bez wahania zrobiłbym to!
Samochód, którym się wożę to Kia Pro_cee'd 1.6 CRDi z 2008 roku, wersja 115 koni. Sprowadzony do Polski został w 2012 roku z przebiegiem 85000 kilometrów, do tego czasu samochód odwiedzał serwis tylko na wymianę oleju i filtrów. Przez kolejne 30000 km Kia sprawowała się bardzo dobrze, przemierzając drogi różnej jakości. O tym, po jakiej nawierzchni jadę, radośnie informuje mnie twarde zawieszenie ("Sports Pack" zawiera podobnież w sobie zmiany w twardości podwozia) i poskrzypywanie plastików, które zostało na szczęście namierzone i zlikwidowane (łączenie plastików z tunelem środkowym pod schowkiem w kokpicie). Przy przebiegu 105000 wymienione zostały tarcze przednie wraz z klockami oraz końcówki drążków kierowniczych. Jestem zadowolony z tego, jak spisuje się mój samochód, jedyną lekko irytującą przypadłością jest okresowe drżenie lusterka wstecznego przy 2000 obrotów, im zimniej, tym częściej słyszalne. Spalanie kształtuje się w zakresie 4.7-7.5 litra na 100 kilometrów w zależności od warunków i prędkości, maksymalna licznikowa prędkość osiągnięta z lekkiej górki to 210 km/h, niestety nie sprawdzona GPS-em. Automatyczna klimatyzacja dobrze się spisuje, fotele są wygodne, ich wzór przypominający bieżnik opony ciekawy, a miejsca jest co najmniej pod dostatkiem. Z minusów mogę wyróżnić brak pamięci foteli przednich po ich złożeniu i małe ślady korozji na rancie klapy bagażnika. Mój egzemplarz posiada również tempomat, niestety nie jest on sprawny - po włączeniu zaświeca się kontrolka na desce rozdzielczej, po ustawieniu zgodnie z instrukcją samochód nie utrzymuje prędkości.
Gdybym miał kupić cee'da raz jeszcze... Bez wahania zrobiłbym to!