problem z klimatyzacją / wentylatory chłodnicy.
Napisane: 29 kwi 2018 19:11
Witam wszystkich.
Proszę o pomoc w zakresie problemów z klimą. W zeszłym roku wymieniałem kompresor gdyż się rozszczelnił (fabryczny). Kupiłem sprawną używkę.
Całe lato działa bez zastrzeżeń a także w tym roku działała ok. Dzisiaj zauważyłem że coś jest nie tak. Tj. kompresor się wyłącza na biegu jałowym. W trakcie jazdy działa ok, jedynie gdy stoję w korku lub na światłach - jest problem.
Podłączyłem kompa i rzeczywiście. Kompresor się włącza po czym się wyłącza. Włączenie następuje gdy czujnik bodajże ciśnienia - albo temperatury czynnika przekracza 4000mv. Włączenie ponowne następuje przy 3300-3400mV. Nie robiłem testów w trakcie jazdy... - tylko na postoju.
I teraz pytanie - co to może być? Tak na logikę to zawór rozprężny się zatkał Czy dobrze diagnozuję ? Z drugiej strony dość dziwny odczyt na kompie miałem jeśli chodzi o tempertaturę chłodzenia - 105stC - a na desce rozdzielczej stabilne 90 - nie słyszałem wentylatorów chłodnicy - jest możliwość że jakiś bezpiecznik szlag trafił i po prostu nie działają te wentylatory i przez to czynnik się nie nie schładza w wkraplaczu - a jak jadę to się schładza przez pęd powietrza ?
Proszę o pomoc w tej analizie.
[UPDATE]
Nie działa wentylator chłodnicy. Acutator Test - styczniki "cykają" wentylator się nie kręci. Bezpiecznik 40A - sprawny. Włączenie klimy nie powoduje pracy tegoż wentylatora, pomimo faktu że ECU żąda jego włączenia (sprawdzałem w Cascade).
Czy możliwe że się sam wentylator spalił czy też jakiś inny element mogę sprawdzić. Dostep do "kostki" wentylatora jest średni - ale co można ew. zmierzyć (które PINy we wtyczce)? Ma ktoś schemat tego złącza? To jest wentylator dwuobwodowy czy też sterowany PWM ? Jak można to zmierzyć ? Wymiana tego elementu wydaje mi się niemożliwa bez demontowania chłodnicy
Proszę o pomoc w zakresie problemów z klimą. W zeszłym roku wymieniałem kompresor gdyż się rozszczelnił (fabryczny). Kupiłem sprawną używkę.
Całe lato działa bez zastrzeżeń a także w tym roku działała ok. Dzisiaj zauważyłem że coś jest nie tak. Tj. kompresor się wyłącza na biegu jałowym. W trakcie jazdy działa ok, jedynie gdy stoję w korku lub na światłach - jest problem.
Podłączyłem kompa i rzeczywiście. Kompresor się włącza po czym się wyłącza. Włączenie następuje gdy czujnik bodajże ciśnienia - albo temperatury czynnika przekracza 4000mv. Włączenie ponowne następuje przy 3300-3400mV. Nie robiłem testów w trakcie jazdy... - tylko na postoju.
I teraz pytanie - co to może być? Tak na logikę to zawór rozprężny się zatkał Czy dobrze diagnozuję ? Z drugiej strony dość dziwny odczyt na kompie miałem jeśli chodzi o tempertaturę chłodzenia - 105stC - a na desce rozdzielczej stabilne 90 - nie słyszałem wentylatorów chłodnicy - jest możliwość że jakiś bezpiecznik szlag trafił i po prostu nie działają te wentylatory i przez to czynnik się nie nie schładza w wkraplaczu - a jak jadę to się schładza przez pęd powietrza ?
Proszę o pomoc w tej analizie.
[UPDATE]
Nie działa wentylator chłodnicy. Acutator Test - styczniki "cykają" wentylator się nie kręci. Bezpiecznik 40A - sprawny. Włączenie klimy nie powoduje pracy tegoż wentylatora, pomimo faktu że ECU żąda jego włączenia (sprawdzałem w Cascade).
Czy możliwe że się sam wentylator spalił czy też jakiś inny element mogę sprawdzić. Dostep do "kostki" wentylatora jest średni - ale co można ew. zmierzyć (które PINy we wtyczce)? Ma ktoś schemat tego złącza? To jest wentylator dwuobwodowy czy też sterowany PWM ? Jak można to zmierzyć ? Wymiana tego elementu wydaje mi się niemożliwa bez demontowania chłodnicy