mojaceed.pl

Witajcie, interesuje mnie jak działa u Was ABS... Zdziwiło mnie ostatnio w moim C2, że po zablokowaniu kół pedał hamulca odbija bardzo wolno. Pojedyncze odbicia w długich odstępach. W innych autach z którymi miałem do czynienia hamulec odbijał jak szalony...

aviator napisał(a):... hamulec odbijał jak szalony...

Masz na mysli te chrobotanie? Jesli tego faktycznie niema a kola sie blokuja to albo pompa od ABSu albo jaki sterownik.



Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Ja to zrozumiałem tak, że jemu chodzi o działanie pedału hamulca a nie o działanie hamulca i ABSu. Na temat hamowania się nie wypowiedział w żaden sposób.

Yankee napisał(a):Ja to zrozumiałem tak, że jemu chodzi o działanie pedału hamulca a nie o działanie hamulca i ABSu. Na temat hamowania się nie wypowiedział w żaden sposób.

Chodzi mu o hamulec podczas działania ABS, jak wciśniesz do oporu i zacznie działać ABS to faktycznie prócz turkotania to pedał hamulca zachowuje się jak telegraf i podskakuje z dużą częstotliwością, a u kolegi telegraf jest jakiś ospały o ile dobrze zrozumiałem

Ja też tak zrozumiałem i to fatycznie może być niepokojące. Porównanie z telegrafem trafne

Ta... telegraf mi coś słabo działa. Auto na co dzień hamuje sprawnie, tylko na śliskiej drodze efekt jak wyżej i hamowanie subiektywnie takie sobie. Muszę to jeszcze sprawdzić...

Edit: coś jednak jest na rzeczy z tym ABS w C2...
viewtopic.php?f=39&t=6916&hilit=Hamulce+c2&start=120

Wracając do tematu. Dziś nad ranem miałem okazję kilka razy awaryjnie hamować z około 70-80 km/h do zatrzymania. Droga wilgotna, około 0 stopni C. Tak jak wspominałem wczesniej, słychać pojedyncze mocne kopnięcia i auto zatrzymuje się. Dla potwierdzenia w nocy na zakładzie kilka razy hamowałem służbowym Fordem i tam ABS odbijał ze znacznie większą częstotliwością. Warunki inne, więc trudno doszukiwać się analogi. Jestem nieco w kropce, bo nie wiem, czy coś jest nie tak, czy tttm? W sumie to nic nie wskazuje na awarię... Czy ktoś mógłby sprawdzić i dać mi znać jak u niego w C2 działa ABS?

A jak depniesz do końca to słychać trrrrrrrr z kół czy tylko kilka stuknięć o których mówisz?
Ja kiedyś w C2 miałem podobnie z pedałem i nawet słyszałem czasami takie jakby jęczenie

Yankee napisał(a):A jak depniesz do końca to słychać trrrrrrrr z kół czy tylko kilka stuknięć o których mówisz?
Ja kiedyś w C2 miałem podobnie z pedałem i nawet słyszałem czasami takie jakby jęczenie

Próbowałem z hamulcem w podłogę i nie ma trrrr....

To jedź chłopie do mechanika. Nie wiem jak inni czują się mocni ale ja diagnozy nie postawię przez internet (pomijając już fakt że inżynierem to ja jestem ale nie samochodowym ).

Yankee napisał(a):To jedź chłopie do mechanika. Nie wiem jak inni czują się mocni ale ja diagnozy nie postawię przez internet (pomijając już fakt że inżynierem to ja jestem ale nie samochodowym ).

Ja nie pytam o diagnozę, tylko czy tak działa w innych C2, czy nie... Awaria zapewne byłaby sygnalizowana wyrzuceniem błędu.

Czyli robimy ankietę czy w C2 jest "trrrrr" czy "tuk tuk tuk"

Ja w swoim C2 miałem trrrr a pedal kilka skoków robił tylko. Hamulec działał dobrze.
Nie wszystkie awarie są sygnalizowane na komputerze. Jak mnie niepokoiło że słyszałem w aucie pompę paliwa to pojechałem do ASO. Tam wsadzili mnie do 2 takich samych samochodów i okazało się że we wszystkich to słyszę z hamulcem bym zrobił tak samo.

Pewnie tak zrobię. Dzięki i najlepszego w NR!

Ty ty ty ty kontra trrrrt może wynikać z zupełnie podstawowej sprawy: otóż owo trrrrt nie bierze się znikąd. W każdym kole jest czujnik obrotu koła który jest impulsowany przez pierścień z nacięciami (otworami) jak na obrazku poniżej. Komputer ABS wykrywa sytuację kiedy dane koło przestaje impulsowac czyli zatrzymuje się (blokuje) i wtedy odpuszcza ciśnienie z układu hamownia tego koła tak, aż koło zacznie się kręcić, po czym kończy odpuszczanie ciśnienia a koło znów zaczyna hamować. Zmierzam więc do tego, że możesz mieć słabe hamulce tzn Twoje koła nie blokują się bo hamulce nie hamują dość mocno aby je zablokować. Najlepszy test to próba hamowania np na lodzie albo na innej bardzo śliskiej nawierzchni. Na lodzie musisz mieć trrrrt o ile cały układ jest sprawny bo zablokowanie na lodzie następuje momentalnie. Ja na początek odpowietrzylbym wszystkie hamulce.

https://motone.pl/572187-thickbox_defau ... -2006-.jpg

Co by nie było, trrrr czy trtututtry czy jakieś tam inne to najlepiej podjechać do aso/mechanik.
A co do pompy paliwa było/jest to samo TTTM. Teraz muszę się jeszcze umówić na sprawdzenie drgań silnika na jałowym po rozgrzaniu
A i uciekający płyn chłodniczy (chyba paruje) jak i olej w silniku, dziwne "skakanie" przy ruszaniu, szczególnie na wstecznym, uklad kierowniczy jakby ciężej chodził i czasami hmmm pyka, stęka no i teleskopy klapy chyba wysiadły
A dopiero 60kkm na liczniku

No więc właśnie wydaje mi się, że powinno być trrrr, jak w innych autach. Może kwestia płynu hamulcowego... Hamulce są sprawne i auto na co dzień na suchym dobrze hamuje. Nawet niedawno wracałem z nocy w pracy, zagapiłem się przed światłami i dałem konkretnie w hebel. Auto zatrzymało się jak wryte, uruchomił się na chwilę ABS i światła awaryjne, więc przeciążenie było znaczne. Po NR umówię się do ASO, niech zbadają pacjenta.

aviator napisał(a):No więc właśnie wydaje mi się, że powinno być trrrr

Akurat czy jest trrrrr czy trr trr trr decyduje "auto" na podstawie odczytów parametrów - na czystym lodzie zapewne będzie trrrrrrrrrrr, na ubitym, względnie przyczepnym śniegu, owe trr trr trr. System ma przeciwdziałać utracie sterowności z powodu ślizgania się kół, a to się zmienia w zależności od takich czynników jak prędkość, nawierzchnia, ogumienie ...

pioter napisał(a):

aviator napisał(a):No więc właśnie wydaje mi się, że powinno być trrrr

Akurat czy jest trrrrr czy trr trr trr decyduje "auto" na podstawie odczytów parametrów - na czystym lodzie zapewne będzie trrrrrrrrrrr, na ubitym, względnie przyczepnym śniegu, owe trr trr trr. System ma przeciwdziałać utracie sterowności z powodu ślizgania się kół, a to się zmienia w zależności od takich czynników jak prędkość, nawierzchnia, ogumienie ...

Pełna zgoda. Dlatego tym trudniej mi jechać do ASO z hasłem "ABS mi źle działa", bo sam do końca nie wiem, czy tak jest. Z drugiej strony ostatnie wizyty w ASO z moimi subiektywnymi odczuciami skończyły się wymianą silnika, a potem jeszcze kompresora klimy

Trudno się testuje ABS na drodze bo każdy inaczej hamuje - silne hamowanie jest subiektywne bo 90% ludzi będzie hamowało za slabo. Lód wyrównuje szansę bo jest dobrą powierzchnią do testów. Chwilowo mamy wiosnę czyli raczej szansę na błoto . Być może serwis ma jakiś tester albo procedurę testową która pozwala na jednoznaczna ocenę w warunkach warsztatowych. Wydaje się że moduł ABS powinien wykrywać swoje wewnętrzne niesprawności i coś sygnalizować na OBD