i30 tylko **** w EuroNCAP
Moderator: Żandarmeria
-
zucio1 - Koordynator Regionalny
- Posty: 1339
- Dołączył(a): 29 lip 2007 14:23
- Lokalizacja: Olsztyn
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
-
Pajączek
-
MORTEN
Dzielenie włosa na 4
Szanowni Klubowicze !!!!!
Rozpisujecie sie o testach i przyznanych punktach za bezpieczeństwo - uznając wyższosc ceeda !!!!! Różnica minimalna ale niech będzie wyższość ceeda - zapomiinacie że te rozważania są czysto teoretyczne - warunki testów są laboratoryjne i nie uwzgledniają całego spektrum bardzo zróżnicowanych sytuacji na drodze o których nawet nie pomyśleliście, ze mogą się zdarzyć. Najważniesze jest żeby wyjść cało z wypadku i wtedy nie ma znaczenia czy miało 4 i pół * i czy odpaliły się 4 czy 6 poduszek !!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam klubowiczów przekonanych o wyższości CEEDA !!!!!!!!!!!!
Rozpisujecie sie o testach i przyznanych punktach za bezpieczeństwo - uznając wyższosc ceeda !!!!! Różnica minimalna ale niech będzie wyższość ceeda - zapomiinacie że te rozważania są czysto teoretyczne - warunki testów są laboratoryjne i nie uwzgledniają całego spektrum bardzo zróżnicowanych sytuacji na drodze o których nawet nie pomyśleliście, ze mogą się zdarzyć. Najważniesze jest żeby wyjść cało z wypadku i wtedy nie ma znaczenia czy miało 4 i pół * i czy odpaliły się 4 czy 6 poduszek !!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam klubowiczów przekonanych o wyższości CEEDA !!!!!!!!!!!!
-
KZ
Re: Dzielenie włosa na 4
MORTEN napisał(a):pozdrawiam klubowiczów przekonanych o wyższości CEEDA !!!!!!!!!!!!
Niestety to nie nasza wina że kupiłeś gorszy samochód
-
Zeli
-
Boski
-
Sajmon
Re: Dzielenie włosa na 4
MORTEN napisał(a):Szanowni Klubowicze !!!!!
Rozpisujecie sie o testach i przyznanych punktach za bezpieczeństwo - uznając wyższosc ceeda !!!!! Różnica minimalna ale niech będzie wyższość ceeda - zapomiinacie że te rozważania są czysto teoretyczne - warunki testów są laboratoryjne i nie uwzgledniają całego spektrum bardzo zróżnicowanych sytuacji na drodze o których nawet nie pomyśleliście, ze mogą się zdarzyć. Najważniesze jest żeby wyjść cało z wypadku i wtedy nie ma znaczenia czy miało 4 i pół * i czy odpaliły się 4 czy 6 poduszek !!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam klubowiczów przekonanych o wyższości CEEDA !!!!!!!!!!!!
Niestety kolego, ale ostatnio kilku z userów tego forum miało szczęście/nieszczęście przekonać sie o skuteczności systemów bezpieczeństwa i jakości blach Ceeda. Notabene, wszyscy sa cali i zdrowi. Dlatego niestety w tej materii nie masz racji.
-
wpiszczek - Nadworny Informatyk
- Posty: 510
- Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
- Lokalizacja: PZ
I jeszcze jedno odnośnie testu - to bardzo źle, że w czołowym zderzeniu odpaliły boczne poduszki. Nie powinno tak być chociażby dlatego, że w przypadku zderzenia nie jest wyjątkiem, że w auto po chwili wjeżdza jeszcze inne auto, które nie zdążyło zahamować i istnieje prawdopodobieństwo, że wjedzie w bok... w którym poduszki już wcześniej wystrzeliły. Właśnie po to wprowadza się na przykład wielofazowe poduszki (mogące odpalić dwa razy pod rząd). I właśnie dlatego powinny odpalane być tylko te poduszki, które w danym momencie są potrzebne.
Wojtek Piszczek
-
surtoip
wpiszczek napisał(a):I jeszcze jedno odnośnie testu - to bardzo źle, że w czołowym zderzeniu odpaliły boczne poduszki. Nie powinno tak być chociażby dlatego, że w przypadku zderzenia nie jest wyjątkiem, że w auto po chwili wjeżdza jeszcze inne auto, które nie zdążyło zahamować i istnieje prawdopodobieństwo, że wjedzie w bok... w którym poduszki już wcześniej wystrzeliły. Właśnie po to wprowadza się na przykład wielofazowe poduszki (mogące odpalić dwa razy pod rząd). I właśnie dlatego powinny odpalane być tylko te poduszki, które w danym momencie są potrzebne.
I tak i nie . Bo skoro odpalily to musialy byc potrzebne! A takiego wielofazowego zderzenia to nikt nie przewidzi. Masz wypadek uderza w Ciebie inne auto a w nie jeszcze inne i spychaja Cie ze skarpy. Spadasz pionowo w dol i nic juz sie nie odpali, ale trzyma Cie napinacz i klatka - a wg mnie to wlasnie sie liczy. Popatrz na samochody rajdowe, zadne nie maja airbagow. Porzadna klatka, dobre fotele i pasy i duza predkosc nie straszna.
MORTEN napisał(a):Szanowni Klubowicze !!!!!
Rozpisujecie sie o testach i przyznanych punktach za bezpieczeństwo - uznając wyższosc ceeda !!!!! Różnica minimalna ale niech będzie wyższość ceeda - zapomiinacie że te rozważania są czysto teoretyczne - warunki testów są laboratoryjne i nie uwzgledniają całego spektrum bardzo zróżnicowanych sytuacji na drodze o których nawet nie pomyśleliście, ze mogą się zdarzyć. Najważniesze jest żeby wyjść cało z wypadku i wtedy nie ma znaczenia czy miało 4 i pół * i czy odpaliły się 4 czy 6 poduszek !!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam klubowiczów przekonanych o wyższości CEEDA !!!!!!!!!!!!
A skoro uwazasz ze gwiazdki nie sa wazne to jakbys wsiadl w Navare, ktora ostatnio byla testowana to niestety ale przy predkosci 64 km nie mialbys szans
http://www.euroncap.com/tests/nissan_navara/317.aspx
-
wpiszczek - Nadworny Informatyk
- Posty: 510
- Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
- Lokalizacja: PZ
surtoip napisał(a):I tak i nie . Bo skoro odpalily to musialy byc potrzebne
Do czego były potrzebne kurtyny w przypadku czołowego zderzenia? Ewidentnie czujniki boczne się wzbudziły bez wyraźnej przyczyny, a np. z powodu przeciążenia bocznych elementów konstrukcji, co albo nei do końca dobrze świadczy o konstrukcji, albo o logice komputera.
surtoip napisał(a):A takiego wielofazowego zderzenia to nikt nie przewidzi. Masz wypadek uderza w Ciebie inne auto a w nie jeszcze inne i spychaja Cie ze skarpy. Spadasz pionowo w dol i nic juz sie nie odpali, ale trzyma Cie napinacz i klatka - a wg mnie to wlasnie sie liczy.
Skoro się nie przewidzi, to właśnie dlatego stosuje się wielofazowe poduszki. Nawiasem rzecz biorąc, gdy po uderzeniu i zadziałaniu pasów pirotechnicznych lecisz po skarpie w dół, pasy już Cię tak dobrze nie trzymają (!!!) bo właśnie są po etapie zluzowania napięcia. Tak działają pasy - w chwili uderzenia zwiększają napięcie (aby efekt trzymania zaczął się jak najwcześniej), a ułamki sekund później zaczynają odpuszczać napięcie, aby łagodniej zamortyzować przeciążenie organizmu spowodowane uderzeniem auta.
surtoip napisał(a):Popatrz na samochody rajdowe, zadne nie maja airbagow. Porzadna klatka, dobre fotele i pasy i duza predkosc nie straszna.
To jedna z bardziej nierozsądnych wypowiedzi. ŻADNE, ale to ŻADNE pasy, fotele czy klatka nie uratują Cię przed śmiercią spowodowaną nie bezpośrednim urazem, a uszkodzeniami wewnętrznymi spowodowanymi nagłym przeciążeniem. Klatka zabezpiecza przed bezpośrednim zgonem w wyniku zamiany pojazdu w kupę złomu, pasy i fotele tak samo. Jeszcze raz: NIE MA SYSTEMÓW, które zniwelują przeciążenie będące efektem wypadku (poza strefą zgniotu długości metrów). Dlatego małe auta są mniej bezpieczne w testach - nie dlatego, ze małe, a dlatego, że w przypadku większych aut jesteś wyhamowywany z danej szybkości do zera na odcinku 1 i więcej metra (im więcej się zgniecie tym lepiej), a w małych na połowie tego. Żadne pasy, poduszki, klatki i reszta tego nie zmieni. W małych autach przeciążenia w chwili wypadku są o wiele większe, właśnie dlatego (poczytaj np. co piszą o wynikach Picanto na stronach NCAP - kabina OK, airbagi OK, pasy OK, przekroczone przeciążenia na pasach).
Więc bardzo Cię proszę, nie pisz o autach rajdowych i niestrasznej prędkości bo to w odniesieniu do normalnych aut (przepraszam za wyrażenie) brednie i ktoś w to jeszcze uwierzy - szczególnie, że auta rajdowe nie jeżdżą po drogach z drzewami na poboczu, tirami z naprzeciwka i betonowymi ścianami okolicznych domów, o czym przekonał się Zientarski. Klatka jest po to, że jeżeli się wysypiesz, to właśnie masz się niepogniecionym przeturlać kilka razy wyhamowując prędkość, a nie do tego, aby zapewnić bezpieczeństwo przy waleniu w mur, drzewo, czołówkę z tirem itp. Wypadek Kubicy na torze i jego wyjście z tego to właśnie efekt klatki - odbijając się od barier tracił szybkość i nie zmienił się w kupę złomu. Ale wyobraź sobie ten sam wypadek Kubicy, gdy wali w nagle wyrośnięte na torze drzewo. Jeżeli nie potrafisz sobie wyobrazić, to Ci powiem - efekt będzie taki, że klatki nie ma, auta nie ma a Kubicę pakują w woreczki do kanapek.
Wojtek Piszczek
-
surtoip
Widze ze zle mnie zrozumiales. Chcialem naznaczyc fakt ze wielostopniowe poduszki wlasnie bez tych stref zgniotu o ktorych mowisz nic nie pomoga. No bo po wypadku, kiedy te strefy sa juz zniszczone to tylko klatka moglaby zabezpieczyc ludzi w srodku ( bo ponowne wystrzelenie poduszki nie zabezpieczylo by auta przed zniszczeniem i zmniejszeniem ).
I nie zgodze sie z Toba co do tego ze na rajdach samochody jada po idealnie bezpiecznej drodze: bez drzew, domow itd. Zobacz sobie dowolny rajd a sie przekonasz. Ale fakt faktem ze gdyby w tym przypadku http://pl.youtube.com/watch?v=XU7mCEsXY2c na drodze pojawilo sie drzewo to ten kierowca nie przezylby tego.
Kolejna sprawa o ktorej piszesz to to ze male auta sa mniej bezpieczne w testach. Przyklad Euro NCAP i test np Navara a fiat 500. Navara 1 skreslona Fiat 500 5 gwiazdek.
Ale zgadzam sie z faktem ze np zderzenie ze sciana betonowa przy predkosci 150 km/h nie daje zadnych szans przezycia dla ludzi ktorzy jezdza obecnie produkowanymi samochodami. I zadne obecnie stosowane technologie nie zmienia tego
I nie zgodze sie z Toba co do tego ze na rajdach samochody jada po idealnie bezpiecznej drodze: bez drzew, domow itd. Zobacz sobie dowolny rajd a sie przekonasz. Ale fakt faktem ze gdyby w tym przypadku http://pl.youtube.com/watch?v=XU7mCEsXY2c na drodze pojawilo sie drzewo to ten kierowca nie przezylby tego.
Kolejna sprawa o ktorej piszesz to to ze male auta sa mniej bezpieczne w testach. Przyklad Euro NCAP i test np Navara a fiat 500. Navara 1 skreslona Fiat 500 5 gwiazdek.
Ale zgadzam sie z faktem ze np zderzenie ze sciana betonowa przy predkosci 150 km/h nie daje zadnych szans przezycia dla ludzi ktorzy jezdza obecnie produkowanymi samochodami. I zadne obecnie stosowane technologie nie zmienia tego
-
wpiszczek - Nadworny Informatyk
- Posty: 510
- Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
- Lokalizacja: PZ
surtoip napisał(a):Widze ze zle mnie zrozumiales. Chcialem naznaczyc fakt ze wielostopniowe poduszki wlasnie bez tych stref zgniotu o ktorych mowisz nic nie pomoga. No bo po wypadku, kiedy te strefy sa juz zniszczone to tylko klatka moglaby zabezpieczyc ludzi w srodku ( bo ponowne wystrzelenie poduszki nie zabezpieczylo by auta przed zniszczeniem i zmniejszeniem ).
No więc też nie do końca - z boku nie masz stref zgniotu a jednak montuje się kurtyny czy boczne poduszki. Rolą poduszek nie jest przejmowanie impetu uderzenia, a ochrona poszczególnych części ciała przed urazami związanymi z nagłym ich przemieszczaniem się w chwili wypadku. Poduszka w kierownicy chroni przed uderzeniem w kierownicę, poduszka pasażera przed kokpitem, poduszki boczne i kurtyny chronią przed uderzeniami głową w słupki czy przód innego auta, które własnie zapragnęło sobie zaparkować w boku uderzanego auta. Wielofazowe poduszki to efekt obserwacji, z ktorych wynika że nierzadka jest sytuacja, w której rąbiesz przodem, obraca auto wokół osi i dostaje kolejnym nadjeżdzającym autem w bok, czy w przód. Dlatego (wracając do meritum), wystrzelenie bocznych poduszek w czołowym zderzeniu jest po prostu błędnym działaniem.
surtoip napisał(a):I nie zgodze sie z Toba co do tego ze na rajdach samochody jada po idealnie bezpiecznej drodze: bez drzew, domow itd. Zobacz sobie dowolny rajd a sie przekonasz. Ale fakt faktem ze gdyby w tym przypadku http://pl.youtube.com/watch?v=XU7mCEsXY2c na drodze pojawilo sie drzewo to ten kierowca nie przezylby tego.
Jak pisałem, klatka jest elementem, który ma zapobiegać zmieleniu jadących w aucie w wyniku wypadku, dachowania itp. Ale nie zabezpiecza przed przeciążeniami - dlatego czy jadąc 120 km/h przyładujesz w mur, drzewo, cokolwiek nieelastycznego masz dokładnie takie same przeciążenia bez względu na to, czy jedziesz osobówką z kratką, czy rajdówką z klatką.
surtoip napisał(a):Kolejna sprawa o ktorej piszesz to to ze male auta sa mniej bezpieczne w testach. Przyklad Euro NCAP i test np Navara a fiat 500. Navara 1 skreslona Fiat 500 5 gwiazdek.
Navara dostała półgwiazdki ze względu na fatalne błędy - zbyt póżne odpalenie poduszek i napinaczy, cofnięcie się pedałów do wnętrza kabiny, niestabilny przedział pasażerski, niebezpieczne elementy kokpitu i takie tam - elementarne błędy konstrukcyjne. Z boku (zwróć uwagę) dostała tyle samo, co 500-tka, choć nie posiadała ani kurtyn, ani bocznych poduszek.
surtoip napisał(a):Ale zgadzam sie z faktem ze np zderzenie ze sciana betonowa przy predkosci 150 km/h nie daje zadnych szans przezycia dla ludzi ktorzy jezdza obecnie produkowanymi samochodami. I zadne obecnie stosowane technologie nie zmienia tego
To właśnie chciałem przekazać
Wojtek Piszczek
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi / Wyświetlone
- Ostatni post
-
-
DFP - ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
przez Benik » 07 mar 2022 10:09 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 0 Odpowiedzi / 0 Wyświetlone
- Ostatni post przez Gość
01 sty 1970 01:00
-
DFP - ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
-
-
DFP-ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
przez Benik » 07 mar 2022 10:11 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 0 Odpowiedzi / 0 Wyświetlone
- Ostatni post przez Gość
01 sty 1970 01:00
-
DFP-ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
-
-
DFP - ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
przez Benik » 07 mar 2022 10:16 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 0 Odpowiedzi / 0 Wyświetlone
- Ostatni post przez Gość
01 sty 1970 01:00
-
DFP - ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
-
-
DFP - ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
przez Benik » 07 mar 2022 10:16 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 0 Odpowiedzi / 0 Wyświetlone
- Ostatni post przez Gość
01 sty 1970 01:00
-
DFP - ciągłe wypalanie (jak tylko silnik dostanie temp)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości