Strona 7 z 23
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 09:37
przez szymex
Kurcze, układ hamulcowy to najważniejsza część samochodu, decyduje o naszym i innych "być albo nie być". Robienie w tym miejscu gównianych oszczędności jest zastanawiające.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 09:40
przez ryli1
andRyou napisał(a):Yyy.. jeśli dobrze zrozumiałem to kolega zostawił cały komplet stary - zgadza się ryli1? Jeśli nie, to tragedia..
Tak, wszystko zostało stare.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 09:41
przez ryli1
szymex napisał(a):Kurcze, układ hamulcowy to najważniejsza część samochodu, decyduje o naszym i innych "być albo nie być". Robienie w tym miejscu gównianych oszczędności jest zastanawiające.
No właśnie, dlatego dziś się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem. Do mechanika mam zaufanie, tym bardziej, że nie zarobił
!
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 09:57
przez szymex
Jak masz tarcze poniżej 1mm niż dopuszczalna grubość to na co czekasz aż Ci tarcza pęknie? Wymień komplet, skoro już masz i spokój.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 10:00
przez Geegles
Z tego co ja zrozumiałem to tarcze wymienił tylko klocki zostawił.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 10:03
przez ryli1
ryli1 napisał(a):andRyou napisał(a):Yyy.. jeśli dobrze zrozumiałem to kolega zostawił cały komplet stary - zgadza się ryli1? Jeśli nie, to tragedia..
Tak, wszystko zostało stare.
Nic nie zostało wymienione.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 17:37
przez Ryba4
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 17:57
przez zelu
A ja sobie ostatnio takie sprawiłem
Klocki hamulcowe przód
75 złTarcze hamulcowe przód
196 zł
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 23 sty 2015 23:47
przez mookie16
andRyou napisał(a):Kupowałem bezpośrednio u niego, wczoraj też go odwiedziłem - brałem olej Motula bo ma z pewnego źródła. Mówił że sprzedaje dom bo wybudował drugi pod Warszawą więc pewnie niedługo się wyprowadzi i dojdą koszty wysyłki, ale wg mnie i tak warto kupować od małego sprzedawcy ale fascynata motoryzacji niż w dużym sklepie gdzie liczy się tylko marża.
BTW: wspomniane przez Ciebie części podlegają rutynowej wymianie?
Mysle ze to kwestia indywidualna, eksploatacji. Pasek kruszeje a sprzegielko zobacze jak bedzie wymienione. W Autotopie dostalem zamiennik za 166 zl z rabatem kiedys juz wypracowanym i tym samym bye iparts, ktorzy w mailach sie pogubili i zamowienia nie zrealizowali.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 24 sty 2015 00:18
przez szczur75
ryli1 napisał(a):spokojnie przejadę jeszcze ze 20tyś km
Z naciskiem na "spokojnie". Zbyt cienka tarcza nie będzie właściwie odprowadzała ciepła wytwarzanego podczas hamowania.
Doprowadzić to może do nadmiernego wzrostu temperatury i przegrzania hamulców.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 27 sty 2015 01:36
przez lalas
Ja mam do was pytanie, popdczas zmiany kół zmierzyłem sobie tarcze przerobioną suwamiarką i tak nowe mają 26mm a minimalna grubośc to 24,4mm. Obecnie moje tarcze..no powiedzmy 2 miesiące temu miały 25mm, czyli do granicy zostało jakieś 0,6 mm. Zastanawiam się czy nie zmienić teraz tylko klocków a tarzce jeszcze dojeździć. Wg moich wyliczeń tarcza zużyła się o 1mm przejeżdzając jakieś 50 kkm, czyli jeśłi zostało do granicy 0,6 mm to jeszcze jakieś 20 kkm zrobię hmm
Tarcze, które zostały założone w fabryce wymieniałem jak autko miał 72 kkm, prośba do was o opinie
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 28 sty 2015 20:41
przez awer
No cóż, kto bogatemu zabroni wymieniać klocki dwa razy pod rząd.
Ja też wymieniłem tylko klocki, ale wiedziałem że z autkiem rozstanę się już za chwilę.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 01 lut 2015 18:45
przez ryli1
I tego się trzymam
Wczoraj wymieniłem całość. Będzie bezpiecznie. Tarcze ALFA, klocki nawet nie wiem co założyli. W każdym razie wszystko działa!
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 03 mar 2015 22:40
przez lysy8702
lalas napisał(a):Ja mam do was pytanie, popdczas zmiany kół zmierzyłem sobie tarcze przerobioną suwamiarką i tak nowe mają 26mm a minimalna grubośc to 24,4mm. Obecnie moje tarcze..no powiedzmy 2 miesiące temu miały 25mm, czyli do granicy zostało jakieś 0,6 mm. Zastanawiam się czy nie zmienić teraz tylko klocków a tarzce jeszcze dojeździć. Wg moich wyliczeń tarcza zużyła się o 1mm przejeżdzając jakieś 50 kkm, czyli jeśłi zostało do granicy 0,6 mm to jeszcze jakieś 20 kkm zrobię hmm
Tarcze, które zostały założone w fabryce wymieniałem jak autko miał 72 kkm, prośba do was o opinie
producent auta pisze że na tarczy możesz jeździć do 24 mm , a 24.4 to na stronie Mikody wyczytałem ale to z tego względu że te nawiercenia przy tej grubości znikają i jeździsz jak na zwykłej tarczy
Ja ostatnio tak z ciekawości jak się hamuje na nawiercanych tarczach sam sobie ponawiercałem seryjne tarcze które są przed wymianą no i muszę przyznać , że warto bo różnica w hamowaniu jest odczuwalna i przy zmianie tarcz wybiorę Mikody GT
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 04 mar 2015 00:13
przez Ryba4
lysy8702 napisał(a):z ciekawości (...) sam sobie ponawiercałem seryjne tarcze(...) różnica w hamowaniu jest odczuwalna
I tacy magicy jeżdżą po naszych drogach
A potem zdziwienie bo zaczyna się to tak:
a kończy tak:
Mam nadzieję, że jak Ci rozpier*oli tarczę w locie to mnie nie będzie w pobliżu..
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 04 mar 2015 18:16
przez szymex
Samemu ponawiercać tarcze, pewnie wcześniej punktakiem i młotkiem zaznaczyć otworki po przez solidne grzmotnięcie. Zgroza. Wcześniej ktoś powinien sobie lepiej nawiercić kolano
Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 04 mar 2015 20:24
przez awer
Podchodząc do tematu czysto z technicznego punktu, wywiercenie otworów dla wykwalifikowanego ślusarza lub specjalisty obróbki skrawaniem to pikuś. Tak tylko na marginesie, nawiercanie to mniej więcej wykonanie lekkiego wgłębienia, które ułatwia dalsze procesy technologiczne, a potocznie znaczy to samo co wiercenie nie "na wylot". Zaznaczam, że chodzi mi o sam proces, a nie o jego sens.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 09 mar 2015 15:09
przez bercikh
Panowie czy wymiana tarcz i klocków to mocno skomplikowane zadanie? Obejrzałem oba filmiki te po niemiecku i nie wydaje się być to trudne. Narzędzia w domu posiadam, zdolności manualne nienajgorsze, jedyne czego nie mam a widzę, że by się przydało to sprężarka co by przedmuchać po rozebraniu.
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 09 mar 2015 15:39
przez jeleniak
sam sie nie bralem,bo pod blokiem bez dostepu do narzędzi to cięzko... Zalozone Mikody - tarcze + klocki... nie chcialem najtanszych ani tez najdrozych, a one byly posrodku. Niestety załamka - tarcze biją przy hamowaniu - mniej lub bardziej, klocki nadal troche piszczą(przejechane ok 1800km ). Przy wymianie nie udalo sie odkrecic śrubek mocujacych tarcze do piasty - ukreciły sie i tak urwane zostały - rozwiercac i gwintowac na nowo czy zostawic ?
Re: Tarcze+klocki przód
Napisane: 09 mar 2015 15:48
przez mireda71
bercikh napisał(a):Panowie czy wymiana tarcz i klocków to mocno skomplikowane zadanie? Obejrzałem oba filmiki te po niemiecku i nie wydaje się być to trudne. Narzędzia w domu posiadam, zdolności manualne nienajgorsze, jedyne czego nie mam a widzę, że by się przydało to sprężarka co by przedmuchać po rozebraniu.
Mnie się udało bez kompresora,wystarczy pędzel,klucze,szczotka druciana,papier ścierny,młotek i chęci!