TANKOWANIE NA FULL !!!

Spalanie, ubezpieczenie, przeglądy / Costs, insurance, technical examinations

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
hoho
 

17 gru 2008 16:37

pioter napisał(a):Wylewa Ci się przez otwór odpowietrznika. Nie lej na równi z brzegiem wlotu, to nie będziesz miał problemu (pozostaw 200 ml rezerwy).


dzieki pioter. pzdr

AUTOR WĄTKU
pablocovalik
 

06 lut 2009 18:52

a ja dzis zalalem ceedka 1.6 115 diesel w ilosci 60,95 litra i nic sie nie wylało
to bylo na lotosie to chyba powinno byc ok
aha pierwsze odbicie jakies 48 litrów a potem to pod sam korek przez chyba 5 minut...tak sie pieniło
i komp pokazal ze do przejechania 730 km i wskazówka była ponad full

AUTOR WĄTKU
arvind
 

16 lut 2009 10:09

przeraziło mnie czytanie "a ja tam wlewam tyle ile się da, co z tego że odbija, przecież więcej to lepiej" ...

jeśli macie 3 odbicia to chociaż jedno zostawcie sobie, tak wiecie, dla własnego bezpieczeństwa :) już nie sugeruję żeby ogólnie uznać odbicie za dość konkretny sygnał "stój, starczy Ci, za 620km i tak zataknkujesz ponownie ale w miedzyczasie w Twoim baku benzynka będzie się czuła komfortowo" :)

AUTOR WĄTKU
zurek
 

16 lut 2009 16:43

Przedwczoraj napotkałem na inny ciekawy problem.
Zajechałem na rezerwie na stację ( ta sama co zawsze), wkładam pistolet i lipa, objawy takie jakbym miał już w baku z 45L. Pobawiłem się troche, tak ze trzy litry, żeby w razie czego z pustym bakiem nie odjechać i myśle sobie jadę jutro do ASO.
Poszedłem jednak do gościa na stacji i mówie, że ma pistolet niesprawny a chciałem do pełna zatankować. Kazał przejechać na drugie stanowisko.
Tam z początku takie same objawy ale w końcu powolutku jakoś ruszyło i zatankowałem bak.
Straszna siara.

Pytanie.
Jak wkładam pistolet to wlewu, jest tam taka biała tuleja która porusza się ślizgowo wgłąb i spowrotem razem z pistoletem. Czy u was także po włożeniu, idzie ona na maksa w dół??

PS.
Proszę sobie nie kojarzyć. ;)

AUTOR WĄTKU
e2rdo
 

18 lut 2009 09:36

<span>zurek</span> napisał(a):Jak wkładam pistolet to wlewu, jest tam taka biała tuleja która porusza się ślizgowo wgłąb i spowrotem razem z pistoletem. Czy u was także po włożeniu, idzie ona na maksa w dół??

nie zaobserwowałem u siebie czegoś takiego
zawsze wydawało mi się że ta tuleja jest na stałe przymocowana do wlewu i nie się nie porusza.

AUTOR WĄTKU
Rick
 

07 maja 2009 12:34

Odgrzebie trochę temat, ponieważ od roku mam informacje od człowieka zajmującego się legalizowaniem dystrybutorów (lab certyfikowane), sam też pracuje w podobnym, otóż jedno to wyniki pomiarów zgodnych z daną normą a co innego praca rzeczywista. Jakkolwiek w normalnej pracy tzn tankowanie do pierwszego odbicia wskazania sa bardzo dokładne cyt"Przy legalizacji urządzenia wartość ta wynosi 0,1 proc. Dopuszczalny błąd dla dystrybutorów paliwowych to 0,5 procenta (czyli przy 20 litrach wynosi 100 mililitrów)." /auto świat/, to juz wlanie tej samej ilości paliwa za pomocą tzw "cykania" to tragiczny obraz. Wskazania mogą się tu różnic o nawet 10-30%
Generalnie po lekturze wszystkich postów rozsądne wydaje się lanie do pierwszego odbicia. Wtedy najmniej tracimy i czasu i ewentualnych niezgodności wskazań. Stacji jest dużo to nie czasy komuny i reglamentacji :)
Ja tankuje tylko do pierwszego odbicia i nie dolewam, to czy zrobię 100 czy 200km więcej jest bez różnicy a przynajmniej mam dodatkowo świadomość, ze nikt mnie nie robi w balona., bez względu na to czy bład wskazania jest czy go nie ma, bo przecież wątpliwości pozostają.

AUTOR WĄTKU
falco83
 

07 maja 2009 19:00

A ja lubię jeździć na "full". Leje pod korek tzn. "prawie" Lubię gdy wskazówka jest u góry, a gdy już zjeżdża do połowy do robię się smutny i trzeba dotankować. Przeważnie właśnie na połowie tankuje już auto. Chyba, że jestem w dłuższej trasie.

AUTOR WĄTKU
e2rdo
 

07 maja 2009 20:26

ja tankuje co weekend bo na lukoil w weekendy taniej ;)
spale do tej pory około połowę zbiornika to i tak finansowo wydaje się inaczej jak zapłacę 60-70 zł a nie prawie 200 ;)

AUTOR WĄTKU
wik
 

07 maja 2009 21:42

Ja też tankuję do pierwszego lub najwyżej do drugiego odbicia, choć denerwuje mnie fakt, że spokojnie można nacykać jeszcze z 10 litrów. To jest jakaś wada konstrukcyjna odpowietrznika. Dotychczas nie miałem tak w żadnym aucie. Wolałbym maksymalnie zatankować i nie tracić czasu na częstsze tankowanie.

AUTOR WĄTKU
ticzer
 

07 maja 2009 21:55

Pod korek lałem tylko aby sprawdzić zgodność z kompem co do spalania, a tak to do drugiego odbicia. W serwisie Peugeota (podczas jazdy weekendowej) nawet mi zabronili tankować więcej niz do piewszego odbicia (z uwagi na system odpowietrzajacy). Więc sie z radością zastosowałem 8-)

AUTOR WĄTKU
mjrPit
 

07 maja 2009 22:22

wik napisał(a):Ja też tankuję do pierwszego lub najwyżej do drugiego odbicia, choć denerwuje mnie fakt, że spokojnie można nacykać jeszcze z 10 litrów. To jest jakaś wada konstrukcyjna odpowietrznika. Dotychczas nie miałem tak w żadnym aucie. Wolałbym maksymalnie zatankować i nie tracić czasu na częstsze tankowanie.

Biorąc pod uwagę uwagi kolegi Rick -a to zatankowałeś w najgorszym przypadku 7 litrów a nie 10, więc może nie jest to wada konstrukcyjna odpowietrznika tylko naciąganie na stacji tych, co lubią pod korek nalewać. Ja tam tankuje do 1-go odbicia i tyle, raz próbowałem dotankować i dolałem raptem 3 litry więc po co ?

AUTOR WĄTKU
wik
 

07 maja 2009 22:32

<span>mjrPit</span> napisał(a):więc może nie jest to wada konstrukcyjna odpowietrznika tylko naciąganie na stacji tych, co lubią pod korek nalewać.

To tak nie jest. Obecnie jeżdżę trzema samochodami i tylko Ceed robi takie numery. Mogę zademonstować, że w Toledo od pierwszego odbicia wejdzie najwyżej 2,5-3 l.
Nie jestem z tych co cykają godzinami przy dystrybutorze, ale czasami są takie sytuacje, że człek potrzebuje maksymalnie zatankować, a tu do pustego baku raptem wchodzi 45 litrów.

AUTOR WĄTKU
mjrPit
 

07 maja 2009 22:38

wik napisał(a):Nie jestem z tych co cykają godzinami przy dystrybutorze, ale czasami są takie sytuacje, że człek potrzebuje maksymalnie zatankować, a tu do pustego baku raptem wchodzi 45 litrów.

hmmm... to może faktycznie masz coś nie tak, jak pisałem mi po pierwszym odbiciu weszło na dolewce 3 litry i więcej nie chciało

AUTOR WĄTKU
e2rdo
 

08 maja 2009 09:07

wik opisuje problem z którym i ja się spotkałem
czy te 10l. to faktycznie 10 a nie 7 wg założenia które Rick przedstawił tego teraz już nie ustalimy, jednak faktycznie ceed ma to w swojej naturze że opornie przyjmuje lanie pod korek i jedyna metoda na głoda to taka aby lać do 1 odbicia. Daje to najbardziej wiarygodną kalkulację przy obliczaniu średniej spalania ;)

AUTOR WĄTKU
mziutek
 

Re:

13 paź 2009 22:00

Grubyas napisał(a):Pod korek lałem tylko aby sprawdzić zgodność z kompem co do spalania, a tak to do drugiego odbicia. W serwisie Peugeota (podczas jazdy weekendowej) nawet mi zabronili tankować więcej niz do piewszego odbicia (z uwagi na system odpowietrzajacy). Więc sie z radością zastosowałem 8-)



I bardzo słusznie !
Wspólczesne samochody mają układ odprowadzania par paliwa - taki ekologiczny wymóg, by na zewnątrz nie wydostawały się.
Układ składa się z rurek, elektrozaworów, czujników ciśnienia i pojemnika z węglem aktywowanym -zarządza tym wszystkim ECU (tzw. komputer silnika).
Korek do tankowania musi być szczelny.
Przy pracującym silniku pary są usuwane do kolektora ssącego i spalane.
Na postoju, gdy ze wzrostem temperatury rośnie ciśnienie w baku, pary są wypuszczane przez węgiel, by na zewnątrz nic nie śmierdziało.
Zatankowanie pod korek grozi zalaniem pojemnika z węglem - przestaje funkcjonować, może nie być przepływu - czasem nieodwracalnie.
Przykład z życia - w znajomym Sebringu po kilkukrotnym zatankowaniu pod korek zapalała się lampka Check Engine i silnik słabł.
Po zluzowaniu korka mocno syczało (kiedyś tego nigdy nie było) i po przejechaniu paru kilometrów lampka gasła.
"Przesłuchany" testerem serwisowym (w ASO za niezłe pieniądze) komputer silnika wyświetlił błąd układu neutralizacji par paliwa (jakoś tak) a ASO za tę bańkę węgla z zaworami życzyło sobie ponad 1000zł.
Za drogo - teraz auto jeździ z niedokręconym korkiem, komputer nie protestuje.

AUTOR WĄTKU
moon
 

Re: TANKOWANIE NA FULL !!!

17 paź 2009 09:14

Śmieszny jest też taki aspekt.
Niby wszyscy mówią, że leją... hmmm aby aby oszczędzić czas, mieć większy zasięg i takie tam rożne blabla w podobnym stylu.
Tymczasem, że zacytuje;
to pod sam korek przez chyba 5 minut...tak sie pieniło

I pytanie jakie się pojawia- to gdzie ta oszczędność czasu?
Mnie tyle zajmuje zatankowanie do odbicia, zapłacenie i wyjazd ze stacji.

Przy istniejącej sieci dystrybucji paliw, nie wyobrażam sobie tez aby paliwa brakło. Jeżdżę często w Bieszczady i jakims dziwnym trafem nawet tam są stacje benzynowe.

AUTOR WĄTKU
novee
 

Re: TANKOWANIE NA FULL !!!

17 paź 2009 10:40

moon napisał(a):Śmieszny jest też taki aspekt.
Niby wszyscy mówią, że leją... hmmm aby aby oszczędzić czas, mieć większy zasięg i takie tam rożne blabla w podobnym stylu.
Tymczasem, że zacytuje;
to pod sam korek przez chyba 5 minut...tak sie pieniło

I pytanie jakie się pojawia- to gdzie ta oszczędność czasu?
Mnie tyle zajmuje zatankowanie do odbicia, zapłacenie i wyjazd ze stacji.


...ale miny kierowców czekających za Tobą na stacji jak tak cykasz przez 5 minut - bezcenne diabloo :twisted: , a za paliwo zapłacisz kartą Mastercard :P

IMHO - głupota, tak jak jechanie na drugi koniec miasta do marketu, bo tam promocja i cukier 5gr tańszy :? Taka polska logika ekonomiczna :wink:

AUTOR WĄTKU
adamg29
 

Re: TANKOWANIE NA FULL !!!

17 paź 2009 22:36

novee napisał(a):a za paliwo zapłacisz kartą Mastercard

Nie... Za paliwo to po grosiku bilonem. Jeszcze do tego światełka i szybki przetrzeć, płyn uzupełnić... I niedzielne przedpołudnie wypełnione...

zbudas
Asystent Kierownika
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 sty 2008 21:14
Lokalizacja: £ódź
Grupa: Łódzka

Re: TANKOWANIE NA FULL !!!

18 paź 2009 14:13

ja zatankowałem pod korek tylko parę razy, szkoda czasu. Po tym jak ktoś wspomniał, że miał kłopoty na trasie z zapowietrzeniem układu z powodu lania "pod korek" i silnik nie wystartował, raczej już tego nie zrobię. Poza tym nie macie wrażenia że przy takim dolewaniu licznik oszukuje? bo niby jak do baku weszłoby np 60 litrów?
cee'd optimum crdi 115km 5K 2007
toyota avensis 1,8 Pb 2012

AUTOR WĄTKU
novee
 

Re: TANKOWANIE NA FULL !!!

18 paź 2009 15:58

Rozciungliwy Panie jest, w rurkie jeszcze troszkie wchodzi i się 30 groszy przyoszczędzi :wink: :D

Poprzednia stronaNastępna strona
Powrót do Koszt utrzymania
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl