Strona 1 z 1

Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 05 paź 2010 17:34
przez Kusybox
Wygląda na to, że dałem ciała w temacie przeglądów blacharki. :( Ceedem jeżdżę od IV 2007. We wrześniu 2007 zrobiłem w Carserwisie w Warszawie pierwszy przegląd, mechaniczny i blacharski. Potem zrezygnowałem z Carserwisu i korzystałem z usług KIA Plaza na Czyżewskiej, gdzie robiłem przeglądy mechaniczne. Niestety jest to serwis jedynie mechaniczny, a ja na śmierć zapomniałem o przeglądach blacharskich, które powinienem robić w tym przypadku w innym serwisie KIA zajmującym się blacharką. Brakuje mi zatem 3 przeglądów - za 2008, 2009 i 2010. Czy w takiej sytuacji tracę gwarancję na perforację? Czy ktoś może miał do czynienia z podobnym problemem? Nie sądzę abym był odosobniony w tym obszarze. Co robić? :cry:

Re: Brak przeglągów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 05 paź 2010 18:10
przez Borys
Ahoj!
Ja kupiłem dwuletni wóz, już po dwóch przeglądach - wyłącznie mechanicznych.
Poprzedniemu właścicielowi nie chciało się robić blacharskiego ...
W ASO powiedziano mi, że nie mam więc żadnej gwarancji na blachę.
Borys

Re: Brak przeglągów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 05 paź 2010 18:23
przez Kusybox
Ale nie zwróciłeś uwagi, że brak w książce serwisowej tych przeglądów, czy nie wiedziałeś że muszą one być, czy po prostu nie przywiązywałeś do tego wagi?

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 05 paź 2010 18:53
przez Borys
Ahoj!
Nie zwróciłem uwagi na brak wpisów. Nie wiedziałem też, że powinny tam być.
Oraz wydaje mi się - mam kiepską pamięć - że sprzedawca w salonie (kupowałem używany u dilera KIA) - zapewniał mnie o istnieniu gwarancji na blachę.
Zmotoryzowałem się dwa lata temu i jestem ******* jak jeleń, choć na razie jeszcze nigdy dwa razy tak samo ...
Borys

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 05 paź 2010 20:04
przez elektor
Niestety po gwarancji,
Oczywiście możesz wykonać zaległe przeglądy i mieć komplet pieczątek, jednak KMP odmówi naprawy gwarancyjnej w razie problemów z lakierem, blachą itd.

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 06 paź 2010 09:54
przez Gizmo121
Borys napisał(a):sprzedawca w salonie (kupowałem używany u dilera KIA) - zapewniał mnie o istnieniu gwarancji na blachę.

Uważam ,że powinieneś jechać do tego sprzedawcy i skoro on Ci mówił ,że auto ma gwarancję na blachy niech on Ci to udowodni...byłeś pod wpływem emocji kupna auta i nie musiałeś dokładnie sprawdzać co jest w gwarancji. A byłeś pewien ,że ją masz bo kupujesz u dealera Kia.
PS swoją drogą przegląd lakierniczy ( stanu nadwozia - jak to mam na fakturze z Malibu) to koszt 80zł. Jeśli uda Ci się zrobić zaległe to wiele nie stracisz 8-)

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 06 paź 2010 13:04
przez elektor
Problem w tym, że mu się uda zrobić zaległe...
Po prostu ASO chętnie wykona takie przeglądy...
Problemy zaczną się w przypadku naprawy gwarancyjnej.. wtedy ASO pisze do KMP o akceptację... - wtedy oni odmówią... (mimo posiadania pieczątek)

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 06 paź 2010 14:16
przez Borys
Ahoj!
Jak już pisałem, nie do końca pamiętam CO mi sprzedawca mówił. A na pewno nie udwodnię, co to było.
Jak rozmawiałem na ten temat z serwisem w Warszawie, to mówili mi, że nie mam szans na "odzyskanie" gwarancji, że za długo i, że za dużo "straconych" przeglądów. Powiedziano mi również, że "odpuszczanie" przeglądów blacharskich jest dość częste we flotach (mam po-flotowy).
Z jakichś względów za ten dwuletni wóz zapłaciłem dwietrzecie ceny wystawowej ...
Borys

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 06 paź 2010 18:40
przez Kusybox
Nie bardzo rozumiem. Dlaczego KMP miałoby odmówić naprawy grawancyjnej skoro posiadałbym wszystkie pieczątki z odpowiednimi datami?

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 06 paź 2010 18:43
przez Wojtek L.
Bo dlaczego ASO miałoby wbić daty do gwarancji z poprzednich lat ? jaką by mieli z tego korzyść ?
Niestety taki jest świat, że trzeba mieć wszystko ładnie na papierze.
Jak będzie problem to KMP bardzo grzecznie odmówi.

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 06 paź 2010 19:51
przez Gizmo121
Tu nie chodzi o wpisy w gwarancje a o odpowiednie wpisy w bazie danych KMP - tu data wsteczna nie obowiązuje :cry:

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 08 paź 2010 17:42
przez Kusybox
Hmm...jaką mieliby korzyść nie jestem pewien. Ale chyba swoich usług za darmo nie realizują i dostają od KMP zwrot kosztów robocizny :wink: W sumie nie wiem dokładnie jaka jest relacja dealer - KMP, ale tak to sobie wyobrażam, że KMP zwraca w przypadku robót blacharskich koszty materiałów i robocizny. A zatem im więcej klientów mogących skorzystać z gwarancji, tym więcej kasy dla dealerów. Analogicznie było z akcją wymiany odbiorników radiowych w Ceedach z pierwszych miesięcy produkcji. Serwis wcale nie musiał, ale jak byłem na przeglądzie to sami sprawdzili, czy moje radio jest w puli tych do wymiany i zaprosili na wymianę, choć mój egzemplarz działał OK i nie wnosiłem reklamacji. Za wymianę dostali niechybnie kaskę z KMP, bo za moje piękne oczy chyba wymienić radia sami z siebie nie chcieli... 8-)

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 08 paź 2010 17:47
przez Kusybox
Gorzej faktycznie w kwestii wpisów do bazy danych KMP. Jeżeli KMP musi każdorazowo wyrazić zgodę na naprawę blacharską, to kicha. Ale w przypadku napraw mechanicznych chyba jest inna procedura, bo raz to nawet mi nikt do książki serwisowej nie zajrzał i wymienili łącznik drążka stabilizatora gratis. Akurat ta część bywa dyskusyjna i w Warszawie chcieli za to kaskę (auto miało 38 miesięcy), a na wybrzeżu zrobili na gwarancji, uprzejmie itd. :P

Re: Brak przeglądów stanu nadwozia - prośba o pomoc!!!

Napisane: 09 paź 2010 07:27
przez pioter
Kusybox napisał(a):ale tak to sobie wyobrażam, że KMP zwraca w przypadku robót blacharskich koszty materiałów i robocizny. A zatem im więcej klientów mogących skorzystać z gwarancji, tym więcej kasy dla dealerów


No nie jest tak kolorowo - po pierwsze każdą naprawę gwarancyjną KMP weryfikuje i dopiero po zweryfikowaniu podejmuje decyzję, czy zapłacić ASO za jej usunięcie. Dlatego nie czekamy w przypadku spraw oczywistych, bo tu ASO na 100% wie, że weryfikacja będzie pozytywna i że kasę dostanie, natomiast jak sprawa jest sporna to najpierw decyzja, że producent zapłaci, a dopiero po tym naprawa. Po drugie - ASO może powbijac pieczątki do książki, że były przeglądy za 5 lat wstecz, ale dla KMP liczy się nie książka, ale czy jest wpis w bazie - a tu z datą wsteczną ASO nic nie wstawi. A po trzecie - za naprawy dla ASO to producent stosuje tak niskie stawki robocizny, że ASO woli wmówić klientowi, że "to" gwarancji nie podlega i skasować pacjenta za stawkę rynkową.