Witam koledzy potrzebuje waszej pomocy, gdyz wczoraj po umyciu auta ujawnilem dzis zarysowane nadkole tylne lewe i odprysk z rdza na slupku drzwi tylnych lewych. Oto zdjecia
Potraktowalem pasta lekko siercna drahma i wyglada to tak:
Co mam z tym zrobic? W sprawie odprysku to serwis i co dalej? W sprawie rys serwis pewnie bedzie chcial malowac calośc?
pierwsze rysy co robic?
Moderator: Żandarmeria
-
Woody
Re: pierwsze rysy co robic?
Jeśli chodzi o rysy to ja na twoim miejscu bym się tym nie przejmował, po paście efekt jest dobry. A co do odprysków na lakierze to niestety ASO powie Ci że to jest wina kamieni z drogi i nie podlega to gwarancji- sam to przerabiałem. Niestety mamy na autach teraz "ekologiczne" lakiery a co za tym idzie mniej odporne na warunki drogowe.
-
pablo_ns
Re: pierwsze rysy co robic?
powiedz mi jak bedzie z ta pasta po myciu kiedy ona pewnie zejdzie? Odprysk jest w takim miejscu, ze moim zdaniem kamien odpada bo jest przy szczelinie drzwi a slupka -jest szansa sie o to sprzeczac? Jezeli nie na gwarancji to co wtedy mam zrobic? Powiedzcie mi koledzy jeszcze jako fachowcy to jest gleboka rysa czy nie? Bo mam zaprzyjaźnionego lakiernika to moze jakas paste g3 i polerka co wy na to?
-
Woody
Re: pierwsze rysy co robic?
Jeśli Ci nie przeszkadza ta rysa to nie ma sensu głowy zawracać sobie, a jeśli chodzi o odprysk to trzeba go zabezpieczyć. Zawsze możesz udać się do swojego ASO i spróbować z gwarancja na lakier. A jeśli powiedzą NIE a pewnie tak będzie, niech wyślą zapytanie do KMP co z tym fantem zrobić, wtedy muszą zrobić zdjęcia.
A na koniec zostaje kolega-lakiernik, który powinien zabezpieczyć to miejsce.
P.S.
Jak odmówią Ci robienia na gwarancji, to niech uzasadnienie dadzą na piśmie, ciekawy jestem co mają do powiedzenia
A na koniec zostaje kolega-lakiernik, który powinien zabezpieczyć to miejsce.
P.S.
Jak odmówią Ci robienia na gwarancji, to niech uzasadnienie dadzą na piśmie, ciekawy jestem co mają do powiedzenia
-
pablo_ns
Re: pierwsze rysy co robic?
czekaj czekaj, po to jest aso aby cos wymyslilo bo przeciez jak zrobie to na wlasna reke to bedzie utrara gwarancji. Aso ma jakies zaprawki czy cos takiego aby to zamalowac?
-
hacker
Re: pierwsze rysy co robic?
ASO zapewne każe Ci to naprawić na własny koszt(chodzi mi o odprysk). Moim zdaniem powinieneś zakupić u nich zaprawkę, delikatnie wyczyścić miejsce i dokonać własnymi zdolnymi (na pewno) palcami naprawy:D Odprysk mógł powstać przez kamień wypadający z auta jadącego pasem obok, mógł Ci go ktoś zrobić na parkingu itp. Ja wczoraj zobaczyłem niebieski lakier na boku swojego auta Jakiś k***s mi drzwiami walnął Na szczęście do zapolerowania, bo nie ma wgniotu. Co do rysy to ja bym to zostawił jak jest, może jedynie jeszcze jakimś sonaxem czy czymś przy polerowaniu całego auta ruszył.
-
pablo_ns
Re: pierwsze rysy co robic?
powiedz mi prosze u nich droga taka zaprawka jest? Jak sie ma zalozenie zaprawki do gwarancji na lakier? Myslisz, ze jak zrobie pasta polerska g3 to moga calkowice zniknac te rysy?
-
hacker
Re: pierwsze rysy co robic?
Co do zniknięcia rys to nie mam pojęcia. Ceny też nie znam, bo swoją zaprawkę dostałem w salonie gratis. Myślę, że jak to ładnie zrobisz to nie będzie żadnego problemu z gwarancją. Co więcej - nie usłyszysz w serwisie "proszę oddać auto do lakierni w celu pomalowania, bo inaczej straci Pan gwarancję na lakier"
-
maestro
Re: pierwsze rysy co robic?
Jeśli odrazu wykonasz sam zaprawkę to gwarancję na lakier tracisz tylko w miejscu, w którym ingerowałeś w powłokę lakierniczą. Osobiście sam bym tego teraz nie robił, tylko w pierwszej kolejności zgłosił to do ASO, bo to może być początek jakieś wady. Jeśli ocenią że to był kamyk i wyprą się naprawy gwarancyjnej, to wtedy ewentualnie naprawiłbym to poza ASO, pewnie samodzielnie.Tak przynajmniej ja bym postąpił. A co do rysy..... będzie ich więcej i więcej i przy 4, 5 nie będziesze się przejmował Gdy auto miało 1,5 roku miałem małą stłuczkę. W planach było lakierowanie zderzaka, ale kilka tygodni wstrzymywania się z ostateczną decyzją spowodowało, że do dziś dnia mam na zderzaku rysy, znacznie bardziej efektowne niż Twoje. Z perspektywy czasu oceniam że głupotę bym zrobił gdybym lakierował zderzak dla jakiś tam rys. Także, jeśli rysy nie są do gołej blachy ja bym zostawił i cieszył się jazdą.
-
maestro
Re: pierwsze rysy co robic?
Tak jeszcze dodam.... że gwarancja na lakier nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, czyli tam gdzie masz wgniotki, rysy, odpryśnięcia od kamyków w praktyce nie masz w tych miejscach gwarancji na lakier.
-
Woody
Re: pierwsze rysy co robic?
Jak się dobrze pogada w ASO to sami zrobią zaprawką w czasie np. przeglądu, przynajmniej mi tak proponowali w ASO w Elblągu
-
c22
Re: pierwsze rysy co robic?
daj sobie spokój z polerką.
jak siedzisz za kółkiem, widzisz te rysy?
polerka to ostateczność i pamiętaj, że "otwiera lakier" i tym samym lakier po polerce nie ma już takich samych właściwości, jak przed.
podpowiem jeszcze jedną metodę, dowiedz się u lakiernika, o ile droższa będzie od polerki.
przed polerką [dobrze wykonaną polerką] najlepiej zmatowić element.
zamiast polerki, możesz po zmatowieniu lakieru, położyć kolejną warstwę lakieru.
tu natomiast idzie ryzyko, że w efekcie możesz mieć ciut inny odcień od elementu, jaki jest obok, bo na rynku są różne lakiery bezbarwne i będą wpadać w różne odcienie [żółty, niebieski, czerwony czy "biały" jak woda]. ryzyko jest, bo nie wiesz w jaki odcień idzie klar, jaki masz obecnie położony.
życzę rozsądnych decyzji
jak siedzisz za kółkiem, widzisz te rysy?
polerka to ostateczność i pamiętaj, że "otwiera lakier" i tym samym lakier po polerce nie ma już takich samych właściwości, jak przed.
podpowiem jeszcze jedną metodę, dowiedz się u lakiernika, o ile droższa będzie od polerki.
przed polerką [dobrze wykonaną polerką] najlepiej zmatowić element.
zamiast polerki, możesz po zmatowieniu lakieru, położyć kolejną warstwę lakieru.
tu natomiast idzie ryzyko, że w efekcie możesz mieć ciut inny odcień od elementu, jaki jest obok, bo na rynku są różne lakiery bezbarwne i będą wpadać w różne odcienie [żółty, niebieski, czerwony czy "biały" jak woda]. ryzyko jest, bo nie wiesz w jaki odcień idzie klar, jaki masz obecnie położony.
życzę rozsądnych decyzji
-
abes99 - Asystent Kierownika
- Posty: 212
- Dołączył(a): 05 paź 2007 14:30
- Lokalizacja: SRC
- Grupa: GOP- Górny Śląsk
- Marka i model samochodu: Hyundai i30 / 1,6MPI (120KM) / LPG / Comfort / '12
Re: pierwsze rysy co robic?
Na złom i kupić nowe . Trzeba ratować gospodarkę ...
A tak na poważnie, to z czasem przestaniesz zauważać takie "ryski" - po prostu chleb powszedni użytkowania auta. Nie wiem jak aktualne roczniki, ale w swoim z 2007r. mam dwa odpryski na rancie klapy silnika już któryś rok niezabezpieczone niczym i nic się z tym dalej nie dzieje. Odprysk mniej więcej 0,5x0,5cm, ruda na wierzchu, ale dalej nic - ani perforacji wgłąb, ani wszerz ...
A tak na poważnie, to z czasem przestaniesz zauważać takie "ryski" - po prostu chleb powszedni użytkowania auta. Nie wiem jak aktualne roczniki, ale w swoim z 2007r. mam dwa odpryski na rancie klapy silnika już któryś rok niezabezpieczone niczym i nic się z tym dalej nie dzieje. Odprysk mniej więcej 0,5x0,5cm, ruda na wierzchu, ale dalej nic - ani perforacji wgłąb, ani wszerz ...
Narka i pozdruffka, abes99
:: Hultaj i30 1.6MPI, '12, Comfort, LPG STAG 300 Premium
:: była Kia Cee'd 1.6MPI, '07, Optimum + ESP, A/C
:: Hultaj i30 1.6MPI, '12, Comfort, LPG STAG 300 Premium
:: była Kia Cee'd 1.6MPI, '07, Optimum + ESP, A/C
-
pablo_ns
Re: pierwsze rysy co robic?
witajcie, dzis bylem w serwisie i oczywiscie stwierdzili jednoznacznie uszkodzenie mechanicznie i moja wine. Kazali mi odprysk papierem sciernym wyczyscic z rdzy a nastepnie zrobic zaprawke i oczywiscie zaprawke zglosic na przegladzie lakierniczym. Powiedzcie mi gdzie moge kupic zaprawki. W salonie aktualnie nie maja, na allegro nie znalazlem w sklepach nie ma do kia? Mam kolor 1K
-
Ryba4 - Nadworny błazen
- Posty: 6875
- Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
- Lokalizacja: Kraków / Wrocław
- Grupa: Małopolska
- Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M
Re: pierwsze rysy co robic?
Pytaj w ASO i tylko w ASO, 25zł 2 buteleczki, baza + klar. Jak nie mieli to trza było kazać zamówić.
-
maestro
Re: pierwsze rysy co robic?
Ryba4 napisał(a):Pytaj w ASO i tylko w ASO, 25zł 2 buteleczki, baza + klar. Jak nie mieli to trza było kazać zamówić.
A możesz uzasadnić czemu tylko w ASO ?
Ja kupiłem na allegro 3 lata temu właśnie kolor 1K. Napewno jest jakaś różnica w orginale, ale żeby to stwierdzić musiałbym pomalować większą powierzchnię niż 0,3 cm2. Gdybym malował np. całe drzwi nie miałbym odwagi kupić przez internet lakieru, ale do zaprawek ja nie widzę przeciwskazań.
-
c22
Re: pierwsze rysy co robic?
Ryba4 napisał(a):Pytaj w ASO i tylko w ASO, 25zł 2 buteleczki, baza + klar. Jak nie mieli to trza było kazać zamówić.
co to jest za klar, bez utwardzacza?
to sie nadaje chyba tylko na paznokcie
-
Ryba4 - Nadworny błazen
- Posty: 6875
- Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
- Lokalizacja: Kraków / Wrocław
- Grupa: Małopolska
- Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M
Re: pierwsze rysy co robic?
No nie że tylko w ASO bo inne jest BE, no ale po co szukać i kombinować jak tam idziesz i masz konkretny kolor, a nie bawić się jeszcze w dobieranie czy mieszanie
C22 ja tam nie wiem, miałem rysę, potrzebowałem zamalować, poszedłem, kupiłem i wrzuciłem do schowka, leży już rok tak jak i rysa Zestaw składa się z dwóch buteleczek i tyle Ci powiem.
C22 ja tam nie wiem, miałem rysę, potrzebowałem zamalować, poszedłem, kupiłem i wrzuciłem do schowka, leży już rok tak jak i rysa Zestaw składa się z dwóch buteleczek i tyle Ci powiem.
-
c22
Re: pierwsze rysy co robic?
ryba4, jesteś zadowolony i ok, ale uwierz, twoje oko może nie widzieć różnic między tym co masz na karoserii, a tym co masz w buteleczce, moje też tego może nie widzieć - to tzw. postrzeganie "koloru w kolorze", które najlepiej widzą kobiety.
fabryka maluje tym co przyszło w dostawie i może minąć kilka miesięcy między wypuszczeniem samochodu w danym kolorze, a drugim "takim samym".
postawisz oba samochody obok siebie i nie będziesz widział różnicy.
zamienisz im np. maski i zobaczysz "kolosalną" różnice w kolorach.
dlaczego? bo oba samochody mimo, że są malowane "tym samym" kolorem, to jednak baza pochodziła z dwóch różnych dostaw.
dlaczego? bo to jest przemysł, a w przemyśle gdy producent miesza tony farb, nikt nie zwraca uwagi powtarzalność i odchylenia w różnicach kolorów są dopuszczalne.
to samo dotyczy w/w flakoników - klient jest przekonany, że kupuje na wyprawki identyczny kolor, jaki ma na karoserii.
weź kup kilkanaście flakoników, wlej do kubka lakierniczego, pomaluj jeden element i zobaczysz jak wygląda "konkretny kolor" jaki kupiłeś.
samochody malowane są różnymi systemami lakierniczymi, np. fiat ma wklejone informacje, że samochody są malowane ppg, honda dała akredytacje na glasurit.
co z tego, skoro w mieszalniach jest inny system [tzw. car system], niż w fabryce [przemysłowy].
dlaczego, gdy ktoś ma fiata, pójdzie do mieszalni ppg, poda kod koloru, naleją kolor z receptury i na 80% będzie różnica?
odp.
- inna farba,
- samochód przez fabrykę jest malowany bardzo cienką warstwą [norma producenta na samochód klasy "b", to poniżej 1 litra na cały samochód - poszukajcie magika lakiernika, któremu taka ilość wystarczy na pomalowanie samochodu],
- malując jakiś element, pozostałe elementy, które stykają się z malowanym musimy potraktować tzw. "przejściem/cieniowaniem" - czyli na cienką warstwę producenta, nakładamy kolejną, a to grozi zmianą odcienia koloru,
- w fabryce maluje automat, naprawy dokonuje człowiek, który pistolet posuwa z inna prędkością i farbę nakłada na innym ciśnieniu.
to ostatnie, to bardzo ciekawe zjawisko - wystarczy pomalować jakiś element pistoletem, następnie zmienić ciśnienie i "ta sama ręka" malując uzyska inny odcień.
inne zjawisko, to lakiernik miał do pomalowania cały samochód, miał w puszce umieszaną bazę. zaczął jeden bok i musiał przerwać, aby po coś pojechać. wrócił po dwóch lub trzech godzinach i kontynuował. w finale miał samochód w dwóch odcieniach.
ten sam człowiek, ta sama prędkość posuwu pistoletu, ta sama odległość i ciśnienie.
tu wpływ miała wilgotność i temperatura otoczenia, która w miedzy czasie się zmieniła.
dobry fachowiec o tym wszystkim wie i zrobi tak, aby oszukać "oko", aby klient był zadowolony. jeśli chodzi o "flakoniki", jakie oferują serwisy, nakładacie bazę pędzelkiem, warstwa jaką nakładacie jest kilkanaście razy grubsza, od tej nakładanej pistoletem i tym samym musi być delikatnie ciemniejsza - prawda ryba4?
to wystarczy tylko na zaprawkę, ale nie na zatuszowanie.
wiecie jak powstało kultowe picasso?
te kreski na całej karoserii to właśnie po takim tuszowaniu rys
fabryka maluje tym co przyszło w dostawie i może minąć kilka miesięcy między wypuszczeniem samochodu w danym kolorze, a drugim "takim samym".
postawisz oba samochody obok siebie i nie będziesz widział różnicy.
zamienisz im np. maski i zobaczysz "kolosalną" różnice w kolorach.
dlaczego? bo oba samochody mimo, że są malowane "tym samym" kolorem, to jednak baza pochodziła z dwóch różnych dostaw.
dlaczego? bo to jest przemysł, a w przemyśle gdy producent miesza tony farb, nikt nie zwraca uwagi powtarzalność i odchylenia w różnicach kolorów są dopuszczalne.
to samo dotyczy w/w flakoników - klient jest przekonany, że kupuje na wyprawki identyczny kolor, jaki ma na karoserii.
weź kup kilkanaście flakoników, wlej do kubka lakierniczego, pomaluj jeden element i zobaczysz jak wygląda "konkretny kolor" jaki kupiłeś.
samochody malowane są różnymi systemami lakierniczymi, np. fiat ma wklejone informacje, że samochody są malowane ppg, honda dała akredytacje na glasurit.
co z tego, skoro w mieszalniach jest inny system [tzw. car system], niż w fabryce [przemysłowy].
dlaczego, gdy ktoś ma fiata, pójdzie do mieszalni ppg, poda kod koloru, naleją kolor z receptury i na 80% będzie różnica?
odp.
- inna farba,
- samochód przez fabrykę jest malowany bardzo cienką warstwą [norma producenta na samochód klasy "b", to poniżej 1 litra na cały samochód - poszukajcie magika lakiernika, któremu taka ilość wystarczy na pomalowanie samochodu],
- malując jakiś element, pozostałe elementy, które stykają się z malowanym musimy potraktować tzw. "przejściem/cieniowaniem" - czyli na cienką warstwę producenta, nakładamy kolejną, a to grozi zmianą odcienia koloru,
- w fabryce maluje automat, naprawy dokonuje człowiek, który pistolet posuwa z inna prędkością i farbę nakłada na innym ciśnieniu.
to ostatnie, to bardzo ciekawe zjawisko - wystarczy pomalować jakiś element pistoletem, następnie zmienić ciśnienie i "ta sama ręka" malując uzyska inny odcień.
inne zjawisko, to lakiernik miał do pomalowania cały samochód, miał w puszce umieszaną bazę. zaczął jeden bok i musiał przerwać, aby po coś pojechać. wrócił po dwóch lub trzech godzinach i kontynuował. w finale miał samochód w dwóch odcieniach.
ten sam człowiek, ta sama prędkość posuwu pistoletu, ta sama odległość i ciśnienie.
tu wpływ miała wilgotność i temperatura otoczenia, która w miedzy czasie się zmieniła.
dobry fachowiec o tym wszystkim wie i zrobi tak, aby oszukać "oko", aby klient był zadowolony. jeśli chodzi o "flakoniki", jakie oferują serwisy, nakładacie bazę pędzelkiem, warstwa jaką nakładacie jest kilkanaście razy grubsza, od tej nakładanej pistoletem i tym samym musi być delikatnie ciemniejsza - prawda ryba4?
to wystarczy tylko na zaprawkę, ale nie na zatuszowanie.
wiecie jak powstało kultowe picasso?
te kreski na całej karoserii to właśnie po takim tuszowaniu rys
-
andre121 - Brygadzista
- Posty: 121
- Dołączył(a): 07 lis 2010 21:20
- Lokalizacja: Bytom
- Grupa: GOP- Górny Śląsk
- Model cee'd:
C1FL SW, 1,6 Crdi ON 90KM
2010, Comfort+
Re: pierwsze rysy co robic?
Witam Was!
Też właśnie teraz zamówiłem buteleczkę zaprawki z buteleczką lakieru bezbarwnego. Gotowego nie mieli tylko sprowadzają.Musze czekać. Cena 41zł Gdzie Euro-Kas oczywiście No cóż inni w pobliżu nie reagowali na mój problem i gadali głupoty o obejżeniu, serwisie etc. A ubytek malutki ,że nie ma o czym gadać. Tylko ja myślę że jak odprysło do blachy, to trzeba papierem drobnym przetrzeć, potem podkład taki jak farba miniowa, a potem lakier bazowy i bezbarwny Jeżeli nie trzeba minii to poprawcie mnie...
pozdrawiam
Też właśnie teraz zamówiłem buteleczkę zaprawki z buteleczką lakieru bezbarwnego. Gotowego nie mieli tylko sprowadzają.Musze czekać. Cena 41zł Gdzie Euro-Kas oczywiście No cóż inni w pobliżu nie reagowali na mój problem i gadali głupoty o obejżeniu, serwisie etc. A ubytek malutki ,że nie ma o czym gadać. Tylko ja myślę że jak odprysło do blachy, to trzeba papierem drobnym przetrzeć, potem podkład taki jak farba miniowa, a potem lakier bazowy i bezbarwny Jeżeli nie trzeba minii to poprawcie mnie...
pozdrawiam
KIA Ceed SW 1.6 CRDi Comfort+ 2010r.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości