klocki hamulcowe

[AUTOR WĄTKU Darek_Korbik]

Witam,
Dzisiaj podczas wymiany opon oglądałem klocki - nie są jeszcze złe. Auto ma przebieg 98.250 km i klocki wszystkie jeszcze oryginalne od nowości. Auto śmiga głównie na trasie.
Klocki będą wymieniane najprawdopodobniej na 100.000 km lub 120.000 km. Wg mnie to super wynik.
Pozdrawiam

[AUTOR WĄTKU teon]

To wiele mówi o Twoim stylu jazdy. Musisz jeździć mega płynie stosując zasady eko.

[AUTOR WĄTKU Darek_Korbik]

Witam,
Styl jazdy normalny - na trasie max. 120 km / h . Bez gwałtownych hamowań i wyprzedzeń Przewidywanie na drodze i w pierwszej kolejności hamowanie silnikiem. Jedynie na autostradzie trochę szybciej tak do 140-150 km/h. Pozdrawiam

[AUTOR WĄTKU damian23]

Witam..moim ceedem jeżdze od półtora roku przebieg 12,5tys..od kilku dni zauważyłem ze jak hamuje gdy auto juz prkatycznie staje slychać jakby szmer szuranie dobiegający z kół..co to moze byc?dodam ze nie ustepuje po kilku hamowaniach po pokonaniu 10km slychac dalej a nawet glośniej..

[Gizmo121]

Miałem podobny przypadek - suma sumarum były to jakieś kamyki które dostały się gdzieś między okładziny. Oczywiście z tym problemem byłem w ASO Malibu -zgłaszając ten problem. Panowie odkręcili kola i wyczyścili wspomniane okolice. wspomniany problem poszedł w zapomnienie

[AUTOR WĄTKU matyk]

może skrzywione masz tarcze

[stj]

Zajrzyj jeszcze do tego tematu :

viewtopic.php?f=41&t=3364&start=20

[AUTOR WĄTKU damian23]

to jak jechać na serwis czy sie wstrzymać?

[pioter]

Za czyszczenie Cię skasują bo to czynność eksploatacyjna. Spróbuj kilka razy ostro przyhamować czasami pomaga to pozbyć się syfu. Objawy przez Ciebie opisywane mogą być tez objawem małych przebiegów i naturalnym korodowaniem metalu, czasami trzeba właśnie kilka razy mocno by korozja się starłą, bo zwykłe, lekkie hamowania zbyt słabo czyszczą tarcze. Jak nie przejdzie - ASO albo zaprzyjaźniony warsztat, czyszczenie klocków to żadna filozofia.

[john78]

Spróbuj kilka razy ostro przyhamować czasami pomaga to pozbyć się syfu. Objawy przez Ciebie opisywane mogą być tez objawem małych przebiegów i naturalnym korodowaniem metalu, czasami trzeba właśnie kilka razy mocno by korozja się starłą, bo zwykłe, lekkie hamowania zbyt słabo czyszczą tarcze. Jak nie przejdzie - ASO albo zaprzyjaźniony warsztat, czyszczenie klocków to żadna filozofia.

miałem tan objaw i jak na razie rady pioter mi pomogły, choć zastosowałem je przed jego postem (bez ASO) ale dobrze radzi!

[AUTOR WĄTKU siuto]

witam
przezywam właśnie klockowy horror.
Jakiś czas temu szczególnie na zimnych hamulcach zaczęły mi szurać klocki z tyłu. Odgłos dosłownie jak w moim starym nissanie jak klocki były do wymiany.
...
Zdarzyła się wam taka sytuacja w ogóle? Facet twierdzi, że to nagminne i non stop ludzie z tym przyjeżdżają.

Od niedawna mam to samo. Wcześniej zdarzały się podobne odgłosy po kilkugodzinnym lub dłuższym postoju (np wyjazd z garażu rano) - ale ustępowały po kilku przyciśnięciach pedału hamulca (taki temat był już na forum - wniosek: TTTM i się nie przejmować).

Ale ostatnio odgłos szurania już nie znika - podczas jazdy słyszalny był cały czas. Odwiedziłem serwis z prośbą o sprawdzenie - podczas jazdy testowej pan z obsługi klienta potwierdził, że słychać szuranie - i dał mechanikom auto do sprawdzenia. Po pół godzinie auto oddali i stwierdzili, że wszystko w porządku. I że TTTM. Skasowali 40zł za kontrolę hamulców.

Szuranie jest nadal - co prawda raz łagodniejsze, raz głośne - ale cały czas słyszalne. Na sprawność hamulców to nie wpływa - działają skutecznie jak dotychczas. Jedynie ten odgłos... Ale cóż - uznałem, że skoro serwis potwierdził, że wszystko w porządku i dali na to papier - to ok, jeżdżę i się nie przejmuję. A gdyby, odpukać, okazało się, że jednak było coś było nie tak - mam ich diagnozę, będę ścigał i tyle.

No dokladnie mam to samo identyko objaw. przebieg 41 tys km. Po swietach wymienie oponki na letnie i zobacze przy okazji jak tam klocki. Pytałem w sklepie o klocki to maja Valeo za chyba 100 na przod. Czy te klocki daja rade czy rozgladac sie za innymi np. Ferrodo?

[AUTOR WĄTKU pablocovalik]

ja tak miałem ale po 15tysiącach i wymienili ale musiałem zapłacić, a że stało się to blisko serwisu i musiałem jechac jeszcze w trasie to ok 350 zeta poszło-teraz wymieniłem na włąsną reke z przodu po 60 tys. a jak zmieniałme tył to tez chcieli wymienic bo mówili ze jeszcze tylko przody są na 2tysie
ah te serwisy jeden lepszy od drugiego

[AUTOR WĄTKU rmx]

Klocki mają blaszki, które pod koniec żywotności okładzin zaczynają drapać o tarczę i sygnalizują konieczność wymiany.
Tylko skoro przy normalnym użytkowaniu słychać haratanie - i jest to norma - to ciekawe jak mamy niby usłyszeć dźwięk tych blaszek...
Jak to mawiają bracia ze wschodu: "Wot ku**a tiechnika"

[Gizmo121]

Klocki mają blaszki, które pod koniec żywotności okładzin zaczynają drapać o tarczę i sygnalizują konieczność wymiany.

Nie wiem czy wszystkie wersje tak mają ale w moim ceedku są czujniki gdzie przy przekroczeniu minimalnej grubości klocków zapala się kontrolka na desce rozdzielczej informująca o zużyciu.
Na fotce ta złota blaszka

[AUTOR WĄTKU mziutek]

Klocki mają blaszki, które pod koniec żywotności okładzin zaczynają drapać o tarczę i sygnalizują konieczność wymiany.

Nie wiem czy wszystkie wersje tak mają ale w moim ceedku są czujniki gdzie przy przekroczeniu minimalnej grubości klocków zapala się kontrolka na desce rozdzielczej informująca o zużyciu.
Na fotce ta złota blaszka

To właśnie ta "złota blaszka" brzęczy ocierając o tarczę hamulcową.
Zadnej kontrolki nie zapala, bo niby jak??
Widzisz jakieś przewody?

[Gizmo121]

Gdy wymieniałem zimówki na letnie dokładniej przyjrzałem się "temu zagadnieniu". Do wspomnianej blaszki wpięty jest przewód który dalej idzie gdzieś w stronę silnika. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale ta blaszka jest z zewnętrznej strony klocków także nie może o nic "trzeć". Dwóch przewodów nie musi być wystarczy tylko jeden bo gdy klocek się wytrze zwiera do masy auta i zamyka się obwód ( tak jak przy czujnikach drzwiowych , klapy silnika) i zapala się kontrolka na desce. To jest moje rozumowanie ale mogę się mylić

[AUTOR WĄTKU novee]

Znaczy że ta blaszka piszczy jak cholera jak ociera się o tarczę, kiedy już końcówka klocka zostaje.

[stj]

Tak sobie rano czytałem kilka ostatnich postów i obiecałem sobie, że po świętach, przy okazji wymiany kół sprawdzę u siebie jak to wygląda.

Ale już dziś musiałem zweryfikować to postanowienie. Podstępnie, nie wiadomo gdzie, nie wiadomo jak, uszło sobie życiodajne powietrze z opony.
Pacjent to przednie lewe koło.

Wracamy do meritum - przyjrzałem się dokładnie i jedynymi przewodami są: przewody płynu hamulcowego i czujnika ABS.

Pozdrawiam kurczakowo-jajecznie.

[AUTOR WĄTKU Slowiszi]

Powiem szczerze, że jestem zaskoczony przebiegami jakie robicie na komplecie klocków hamulcowych.

Pojechałem na przegląd do Carserwisu na 1-go sierpnia w Warszawie w zeszłym tygodniu w czwartek i panowie wymienili wszystkie klocki w samochodzie który ma przejechane 16 800 km.

Przy odbiorze trochę mnie zatkało że po tak małym przebiegu klocki poszły do śmieci. Oczywiście jężdzę obecnie prawie wyłącznie po mieście ale pierwszy raz coś takiego mi się przydażyło.

W poprzednim samochodzie a był on o wiele mniej zaawansowany technicznie udawało się osiągać 30 tyś do wymiany.

W przypadku kijanki trochę mnie to zaskoczyło

Pozdrawiam

[AUTOR WĄTKU slavo1972]

Dzisiaj zmieniłem koła(nówki aluski DEZENT RE)więc była okazja ocenić klocki.Przy przebiegu 35 tys. pozostało jeszcze 7 mm okładziny.Śmigam dalej.