mojaceed.pl

Mam dziwny przypadek w mojej C1FL z 2009 roku (benzyna 1.4/90KM).

Zaczęło się to pojawiać od niedawna, mianowicie po ruszeniu i przejechaniu jakiegoś odcinka, przy prędkości ok. 70 - 80 km/h, coś zaczyna buczeć/dudnić/bić:
- wydaje się, że dźwięk pochodzi raczej z tylnych kół
- podczas jazdy zaczyna coraz bardziej "bić" i trząść samochodem, tak jakby na oponie pojawił się guz
- przy zwolnieniu nadal bije
- dopiero po całkowitym zatrzymaniu i ruszeniu to ustaje i można normalnie kontynuować jazdę jakby nigdy nic

Czy ktoś się spotkał z czymś takim?

Tak, spotkał. Powodem tych atrakcji jest hamulec ręczny.
Trzeba zdjąć bębny, zajrzeć do środka, wszystko przeczyścić.
Co zużyte - wymienić. Całość wyregulować i będzie spokój.

Dokładnie tak - masz gruz w bębnach.

Dzięki Panowie, to chyba to. 2 dni nie zaciągałem ręcznego i spokój był, więc trzeba się pewnie za czyszczenie zabrać

Jak będziesz robił sam to rozpoznaj sobie ścieżkę szybkiego zakupu części bo rozkopywanie tego trochę zajmuje ( m.in. dochodzi demontaż wspornika zacisku) więc składanie na starym i demontaż do wymiany nowego to sporo podwójnej roboty.
Z mojego doświadczenia wiem że hałasować też mogą wyząbkowane opony.

dominiss1990 napisał(a):Dzięki Panowie, to chyba to. 2 dni nie zaciągałem ręcznego i spokój był, więc trzeba się pewnie za czyszczenie zabrać

Zanim to wszystko rozbierzesz zakup od razu nowe szczęki z tymi elementami montażowymi bo stare będą zgnite. Kasa nie duża a przy okazji warto wymienić. Na bank będą zapieczone rozpieraki, do wyczyszczenia.

Magikrealista napisał(a):Na bank będą zapieczone rozpieraki, do wyczyszczenia.

Rozpieraki też warto dać nowe. U siebie mam już nowe, a stare zabrałem od mechanika, żeby "dla sportu" wyczyścić i schować.
I powiem tak - gra nie warta świeczki, a z nowymi będzie spokój na dłużej.