Skrzypienie po stronie pasażera

[AUTOR WĄTKU sauer]

Sprawa wygląda następująco:
od strony pazażera, podczas jazdy nawet na bardzo małych nierownościach coś strasznie skrzypi. Skrzypienie słyszę spod deski rozdzielczej. Myślałem najpierw, że to jakieś plastiki. Dźwięk trudny do opisania coś jakby nienaoliwione zawiszy w drzwiach, albo fotel kierowcy w ciezarowkach star Od spodu wszystko ok. Amotyzatory wydają inny dźwięk. Ktoś ma jakiś pomysł ?

[awer]

Mój znajomy ma taki "patent" - jak słyszy niepokojący dźwięk, to pogłaśnia radio.

A na poważnie, to też mam podobny problem. Od kilku dni również wyraźnie słyszę "dziwny" odgłos z prawej strony.

[Ryba4]

mi się coś zaczęło tłuc z tyłu za kierowcą jakby w drzwiach, jakby coś latało i się obijało i za cholerę nie mogę dojść co to!! Wybebeszyłem już wszystko i na dziurach mnie krew zalewa!!

[Gizmo121]

sauer i awer :sprawdźcie klapkę i mocowanie schowka

[AUTOR WĄTKU hacker]

Ryba, mam to samo. U mnie ten dźwięk wygląda jak by się buda wyginała i skrzypiała przy tym. Oo Może pobawimy się z serwisem?

[ruszok]

Więc ja mam mega zaawansowane technicznie chusteczki higieniczne poskładane w kostkę wepchnięte w szczelinę między deską a słupkami. Coś mi tam stuka lekko jakby kabel o plastik. Najpierw od strony kierowcy, teraz z drugiej już też. Do tego tjuning schowka - jest w miarę ok. Ale od czasu do czasu w drzwiach pasażera z przodu odzywa mi się ta "przegroda" na dole. Nie wiem co ją boli, ale czasem wibruje. Jak jej przy... to jest cicho. A tak to luzik

[AUTOR WĄTKU klamer75]

To skrzypienie jak by sie nadwozie skręcało to ja też mam czasami ale od strony kierowcy jak by w słupku miedzy dzwiami. A pozatym czasami mi wibruje kokpit przed pasażerem ale to tylko wtedy jak samochód nie jedzie do serwisu. W czasie przegladów cisza..

[AUTOR WĄTKU outro]

W moim skrzypiało chyba wszystko. Obudowa radia i regulacji nawiewów. Plastikowe słupki przód prawa i lewa strona. Wszystkie uchwyty drzwi. Zamek pasa przy siedzeniu kierowcy. Podłokietnik , kierownica , listwa nawiewu na przednią szybę , schowek. Teraz jest o wiele lepiej. Wystarczyło pobawić się podkładkami filcowymi oraz silikonem w sprayu.

[AUTOR WĄTKU Woody]

A ja stawiam na fotel pasażera. Bo też tak mam

[ruszok]

A jest coś co w tym aucie nie skrzypi, trzeszczy itd?? Tak samo plastik na górze tylnej klapy - styka się z szybą, ale lata jak kryka w kiblu. Jak siedzisz z tyłu to myślisz, że pasażerka obok wibranta [zn masażera] włączyła

A podkładki filcowe to super pomysł.

[AUTOR WĄTKU outro]

O właśnie o klapie nie pisałem. Tam między dwa plastiki ten czarny i ten u mnie akurat beżowy wsadziłem takie kółeczka gumowe o szerokości 4 mm. Tam te plastiki o siebie trą. Ja nie znoszę jak mi coś skrzypi w samochodzie. Brrrrr

[AUTOR WĄTKU hacker]

Rozwiązaniem będzie pozbycie się tapicerki lub znany od lat sposób: głośniejsze słuchanie muzyki
Sam się zastanawiam co zrobić z tymi dźwiękami zza fotela kierowcy, bo sprawia to wrażenie jak by się miało za chwilę auto rozsypać -,-''

[AUTOR WĄTKU outro]

Ja też byłem przekonany , że to fotel. podskakiwałem na nim no cuda wam powiem na nim wyrabiałem by tylko stwierdzić co to piszczy. I co ? Okazało się że to piszczy zamek pasa kierowcy. Nasmarowałem go sylikonem i jest git. Wiadomo kto nie smaruje nie jedzie i po obciera się człowiek przy okazji.

[ruszok]

Co to jest ten zamek pasa? Tak żebyśmy mieli jasność.

[AUTOR WĄTKU hacker]

Źle mnie zrozumiałeś. :P Mi skrzypi coś pod tapicerką z lewej strony z tyłu na poziomie głośnika.
Chodzi chyba o to gdzie wpinasz pas ^^

[AUTOR WĄTKU outro]

Dokładnie o to mi chodzi hacker. Nie wiem jak inaczej to nazwać.

[Ryba4]

Źle mnie zrozumiałeś. :P Mi skrzypi coś pod tapicerką z lewej strony z tyłu na poziomie głośnika.

no to mi dokładnie właśnie tam ale nie skrzypi tylko puka, jakby coś latało w głośniku albo po dywaniku z tyłu, krew mnie zalewa... Ale na szczęście poza tym nic, ale to może dlatego że jeżdżę tylko po autostradach.

[kissiel021]

Miałem skrzypienie od strony pasażera, ale pochodziło trochę z innej "strony", pojeździłem trochę jako pasażer. Skrzypienie występowało na nierównościach albo np. przy podjeździe pod krawężnik, gdzieś na wysokości słupka pomiędzy drzwiami. To skrzypienie trochę przypominało tak jakby karoseria cała pracowała gdzieś w tym miejscu na nierównościach. Zgłosiłem ASO, posklejali gdzieś niby taśmą dwustronną tapicerkę, ale nic nie pomogło. Ja nasmarowałem tylko dobrze zamek i od tej pory cisza:)

[ruszok]

Zamek czyli co dokładnie? Bo też mam czasem taki odgłos z tych okolic.

[kissiel021]

Więc tak. Kopiłem WD -40. Założyłem czerwoną słomkę, łatwiej trafić na te elementy. Spryskałem porządnie wszystkie elementy zatrzaskujące zamka. Jak otworzymy drzwi widać tam taki taki "rygiel" czarny, ten który się zatrzaskuje na tym metalowym zaczepie, który jest na słupku. I właśnie tam psikałem, na wszystkie jego elementy i do wewnątrz tego mechanizmu, na co tylko się dało. I od tamtej pory cisza. Przypuszczałem, że być może to będą uszczelki drzwi, w innych auta tak często się zdarza, że to one potrafią skrzypieć, ale w moim przypadku mechanizm zamka.


Dla tych którzy nie potrafią mnie zrozumieć, wrzucam fotke tego elementu: