Witam,
Mam takie pytanko czy montował ktoś w aucie flansze poszerzające rozstaw kół. Jesli tak to jaka grubość i czy naprawde jest wyczuwalna różnica - czy jest sens inwestowania.
W moim odczuciu auto i tak prowadzi się bardzo dobrze bez poszerzania, wiec raczej wzgledy wizualne (delikatne wysuniecie oryginalnych felg by kola byly na granicy blotnika) ale biję sie z myślami czy bawić się w to czy darować i szukam zarówno plusów jak i minusów więc proszę o sugestie i spostrzerzenia...
Flansze
Moderator: Żandarmeria
-
c22
Re: Flansze
ja ci podam minusy przy założeniu, że krawędzie kół będą jeszcze w zarysie karoserii.
- większe ryzyko, że kamyszkami spod kół zniszczysz błotniki i drzwi,
- trafisz podczas kontroli na pedanta i zatrzyma ci dowód rejestracyjny, celem sprawdzenia w stacji diagnostycznej, czy..... [wiesz co mam na myśli].
w pierwszym przypadku masz większy problem, niż w drugim.
- większe ryzyko, że kamyszkami spod kół zniszczysz błotniki i drzwi,
- trafisz podczas kontroli na pedanta i zatrzyma ci dowód rejestracyjny, celem sprawdzenia w stacji diagnostycznej, czy..... [wiesz co mam na myśli].
w pierwszym przypadku masz większy problem, niż w drugim.
-
Ryba4 - Nadworny błazen
- Posty: 6871
- Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
- Lokalizacja: Kraków / Wrocław
- Grupa: Małopolska
- Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M
Re: Flansze
Wg mnie nie ma to żadnego sensu
-
rodrigez
Re: Flansze
c22 napisał(a):ja ci podam minusy przy założeniu, że krawędzie kół będą jeszcze w zarysie karoserii.
- większe ryzyko, że kamyszkami spod kół zniszczysz błotniki i drzwi,
- trafisz podczas kontroli na pedanta i zatrzyma ci dowód rejestracyjny, celem sprawdzenia w stacji diagnostycznej, czy..... [wiesz co mam na myśli].
w pierwszym przypadku masz większy problem, niż w drugim.
Tak jak kolega napisał zniszczysz lakier na aucie a WRC i tak z tego nie zrobisz moim zdaniem szkoda prądu
pozdrawiam
-
Ampi
Re: Flansze
Że WRC z tego nie będzie to i ja wiem...pługa na przodzie i blatu na tyle nie zakładam...pytam z ciekawości bo po prostu przy zmianie kół na zimowe zauważyłem, że zimowe alufelgi są nieco bardziej odsadzone na piaście i auto troche lepiej wygląda choć kamieniami nie obrywa a takie dystanse wydzialem w sklepie przy zakupie filtrów...ale tak czy owak koledzy wybiliście mi to skutecznie...w sumie to po za wygladem bym nic nie zyskał a przeglądy są coraz ciekawsze w naszym kraju (chociaż tych nowszych aut jeszcze sie nie czepiaja jak nie są obwieszone latarniami i plastikiem) także faktycznie szkoda marnować miedziaków...dzięki za opinie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Posty: 5
Strona 1 z 1
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości