Strona 1 z 1

Klakson

Napisane: 16 mar 2008 00:20
przez RAF
a właściwie jego dźwięk to jedyna rzecz która nie podoba mi sie w moim aucie. Brzmi niemal jak klakson z malucha, aż wstyd kogos obtrąbić :) Ma ktoś podobne wrażenia ?

Re Raf

Napisane: 16 mar 2008 10:15
przez zucio1
Masz rację - brzmi jak klakson w samochodziku - zabawce mojego syna :mrgreen:

Napisane: 16 mar 2008 21:44
przez sevi
Mi też się nie podoba, wstydze sie go używać bo nie przystoi dla tekiego samochodu :D :D :D

Napisane: 16 mar 2008 21:54
przez e2rdo
klakson używaj tylko w przypadku zagrożenia na drodze a nie będziesz się go wstydził używać...

Napisane: 16 mar 2008 22:35
przez Boski
ja klaksonu nie uzywam nie mam tego w nawyku Co innego moj tato on w hondzie co chwile na kogos buczy:) i tam jest identyczny smieszny dzwięk

Napisane: 17 mar 2008 08:42
przez sevi
e2rdo napisał(a):klakson używaj tylko w przypadku zagrożenia na drodze a nie będziesz się go wstydził używać...



Tylko wtedy nalezy go uzywać, bezzasadne uzycie jest karane :D

Napisane: 17 mar 2008 09:58
przez wilam
sevi napisał(a):
e2rdo napisał(a):klakson uÂżywaj tylko w przypadku zagroÂżenia na drodze a nie bĂŞdziesz siĂŞ go wstydziÂł uÂżywaĂŚ...



Tylko wtedy nalezy go uzywaĂŚ, bezzasadne uzycie jest karane :D


TeÂż jestem tego samego zdania.

Mam teÂż pytanie? Czy jak ktoÂś komuÂś wymusi pierwszeĂąstwo przejazdu to jest wtedy zagroÂżenie na drodze i moÂżna uÂżyĂŚ klaksonu?
MiaÂłem ostatnio takÂą sytuacje, Âże goÂściowi koĂączyÂł siĂŞ pas z prawej stony i jakby nigdy nic wjechaÂł sobie w lewo na mĂłj pas. CaÂłe sczĂŞÂście, Âże cee'd ma takie dobre hamulce... Powiem szczerze, Âże nie mogÂłem siĂŞ powstrzymaĂŚ aby nie uÂżyĂŚ klaksonu.

Napisane: 17 mar 2008 10:03
przez e2rdo
wszystko to co zmusi cię do nagłego hamowania na drodze możesz obtrąbić ;)
ale jeśli stoisz gdzieś na światłach i ktoś się zagapi, a ty go uświadomisz aby się ruszył, trąbiąc na niego, takie użycie klaksonu może być ukarane :P

Napisane: 17 mar 2008 23:13
przez sevi
wilam napisał(a):
sevi napisał(a):
e2rdo napisał(a):klakson uÂżywaj tylko w przypadku zagroÂżenia na drodze a nie bĂŞdziesz siĂŞ go wstydziÂł uÂżywaĂŚ...



Tylko wtedy nalezy go uzywaĂŚ, bezzasadne uzycie jest karane :D


TeÂż jestem tego samego zdania.

Mam teÂż pytanie? Czy jak ktoÂś komuÂś wymusi pierwszeĂąstwo przejazdu to jest wtedy zagroÂżenie na drodze i moÂżna uÂżyĂŚ klaksonu?
MiaÂłem ostatnio takÂą sytuacje, Âże goÂściowi koĂączyÂł siĂŞ pas z prawej stony i jakby nigdy nic wjechaÂł sobie w lewo na mĂłj pas. CaÂłe sczĂŞÂście, Âże cee'd ma takie dobre hamulce... Powiem szczerze, Âże nie mogÂłem siĂŞ powstrzymaĂŚ aby nie uÂżyĂŚ klaksonu.



Jak najbardziej miaÂłeÂś prawo.

Napisane: 18 mar 2008 21:01
przez Wojtas
Ten klakson to raczej pipka :lol: - mogli sobie podarować ten model w fabryce i szarpnąć się na coś bardziej donośnego.

Pozdr

Napisane: 18 mar 2008 21:15
przez TomM
Jeśli komuś zależy na donośnym klaksonie to pozostaje tylko wymiana na inny. Ceny nie są zawrotne i wybór jest duży.
Ciekawe tylko czy ma to wpływ na gwarancją auta?

Napisane: 18 mar 2008 23:24
przez zajcol
Życzę wszystkim, żeby tylko takie problemy z samochodami nas trapiły. clapping
Klakson jak klakson - nie zauważyłem jakiegos problemu z barwą czy donośnością dźwięku. W kilku sytuacjach gdy zmuszony byłem go urzyć spełnił swoje zadanie w 100%.

Problem moim zdaniem wyimaginowany, czyli szukanie kantów na okrągłej dupie. :?
pozdrawiam

Napisane: 19 mar 2008 03:13
przez ronnie21
<span>zajcol</span> napisał(a):Problem moim zdaniem wyimaginowany, czyli szukanie kantów na okrągłej dupie.

dokladnie, napiszcie lepiej jak poprawic reflektory:) no ale to juz inny temat

Napisane: 19 mar 2008 03:27
przez ronnie21
a wracajac do tematu klaksonu, to.... pod maska swojego proceeda w okolicach prawego kielicha znalazlem wiazke kabli w plastikowej oslonce, z ktorej wycodzi pomniejsza wiazka zakonczona wtyczka - i nie jest podpieta. Zaraz obok, przy czujniku otwarcia maski jest czarny bajer przypominajacy klakson (tak wygladal we wczesniejszych autach, a nawet w traktorze) i posiada gniadko pasujace do wspomnianej wtyczki... i za cholere dojsc nie moge, czy ma ono byc polaczone, czy tez nie. Wspomniany czarny element, na ksztalt klaksonu, jest przytwiedzony do karoseri i zdaje sie byc elementem niezaleznym od niczego. Klakson dziala normalnie, samochod jezdzi, no a wtyczka dalej sobie lata somopas...


czy ktos moze ma podoba sytuacje i moze mi powiedziec/napisac o co chodzi z ta "wolna" wtyczka ?? z gory dzieki

sorry, ze sie tak rozpisalem, ale pare piw robi swoje...:)
pozdro:)



aaaa mam alarm xq_qx 002 czy cos tam (moge sie mylic co do literek), myslicie, ze mato cos wspolnego ?