jaki bagażnik na rowery??

Jaki bagażnik na rowery polecacie?
na dach czy na tylną klapę...czy ma ktos jakieś doświadczenia?
Ja myślę o Thule Freeway lub ClipON na tylnią klapę tylko nie wiem który lepszy i czy to dobra rozwiązania.
Pozdrawiam

ja preferuje bagazniki dachowe

troche bardziej sie nameczysz przy zaladunku na dach niz na tylna klape ale wzamian za to masz dobry dostep do bagaznika i dobry widok do tylu :wink:

Thule-- super firma i porzadne wykonanie.
pozdrawiam

Miałem kiedyś taki na tylną klapę. Chciałem żeby było taniej i żeby można było go używać przy innych samochodach (taki uniweraslny był). To było beznadziejne rozwiązanie. Nie wiem jeszcze dokładnie jaki będzie sposób mocowania w przypadku tego który bierzesz pod uwagę, tym niemniej moim zdaniem żaden montowany na klapę nie będzie tak stabilny jak dachowy. Mnie wkurzało to, że trzeba go co chwila zdejmować, brak dostępu do bagażnika, znaczne "poszerzenie" auta, a w szczególności te fruwające w czasie jazdy tasiemki które choćby nie wiem jak je zapętlałem zawsze jakoś wyłaziły. Kupiłem potem taki na dach i był spokój. Tak więc osobiście zdecydowanie odradzam. Zamiast dachowego zastanów się jeszcze ewentualnie nad takim na hak, jeśli oczywiście masz hak zamontowany.

lyko napisał(a):Zamiast dachowego zastanów się jeszcze ewentualnie nad takim na hak

czy na hak czy na klape to praktycznie to samo i podobne problemy. musisz miec wtedy widoczna tablice rejestracyjna i swiatla.
dachowy to najlepszy wybor

Miałem na myśli to, że już lepszym rozwiązaniem jest taki na hak, bo chociaż stabilniejszy. Natomiast problemów w porównaniu z takim ustrojstwem na klapę niewiele mniej, to jest prawda.

dzięki za info...
a co ze zużyciem paliwa i stabilnością podczas jazdy...jezli chodzi o taki na dach....
czytałem że teraz promowane są na klapę...ze względu na te wady...
w opisach dostęp do bagaznika ponoć jest....
czy ktoś używał tych konkretnych modelów thule opisanych w pierwszym poście?

Moim zdaniem jeśli już to ten który mocowany jest sztywnymi łączami. Ten freeway zdaje się że wisi na paskach - tak więc ja bym go odrzucił od razu. A co do zużycia paliwa i stabilności na zakrętach: oczywiście jest gorzej niż gdyby nic na dach nie wrzucić, ale taki na klapę mocno obciąża znowu tył auta, zwłaszcza gdy podepnie się trzy rowery. Wtedy jest dość dziwne uczucie w czasie jazdy zarzucania tyłkiem. A bez wpływu na zużycie paliwa też to nie jest. Uparcie pozostaję przy tym, że lepszy jest bagażnik dachowy.

tak w ogóle to musimy się zastanowić czy takie na tylna klapę w Polsce jest dopuszczalny...
jeśli zasłania chodź trochę tylną tablicę to mogą być problemy w kontakcie z miśkami.
tablicy tez nie można odkręcić i przymocować ich na rowerach bo tablica musi być przymocowana na stałe do pojazdu.
Trzeciej tablicy nie dostaniesz w wydziale komunikacji, gdyż mogą prawnie wydać tylko dwie.
Niektóre wydziały rejestrują to jako małą przyczepkę (czy jakoś tak) ale nie ma na to żadnych uwarunkowań prawnych.
Aby sobie nie zawracać głowy kombinowaniem, lub upierdliwością władzy, lepiej wybrać taki na dach

Minusem w tym rozwiązaniu będzie wgramolenie roweru na dach, oraz większy opór powietrza.

nie wiem skąd to fałszywe przeświadczenie, że bagażnik dachowy na rowery jest mniej stabilny od innych wersji. jak się ma porządną bazę + porządny markowy bagażnik rowerowy to nie ma ŻADNEJ mowy o braku stabilności - wszystko sztywne jak po viagrze. może taka opinia wynika z tego, że często widzimy jako kierowcy na innych dachach tani chłam "kolebiący" się na wszystkie strony i do tego nieprawidłowo zamontowany rower /brak mocnych opasek na koła - które są w/g mnie podstawą; uchwyt trzymający w ogóle nie dopasowany do przekroju ramy... itp./ polecam wszystkim niezdecydowanym bagażniki THULE - używałem kiedyś innych /też markowych, może nie tak prestiżowych/ ale odkąd "zainwestowałem" w Thule to nie chcę żadnych innych nawet markowych...

jak na dachu wiozę rower za 6000 to ok 300 PLN nie jest przesadną inwestycją... a spokój który odczuwam ... bezcenny

widże że na temat bagażnika na klapę to wszystko teoria....
ale czy ktoś w ogóle miał doczynienia z takimi bagaznikami...
bo często teoria nie idzie w parze z praktyką...

to co ja napisałem powyżej to nie teoria

ale moją praktyką też nie jest, bo nigdy nie miałem tylnego bagażnika rowerowego

a wiem, bo dużo oglądam Discovery

Wczoraj zakupiłem bagażnik Inter Pack'a:
http://moto.allegro.pl/item333328110_al ... szawa.html

Doskonale pasuje i wygląda szczegĂłlnie na srebrnych relingach SW.

Jest stabilny, choć jadąc powyżej 80km/h ( bez rowerów ) coś, gdzieś gwiżdże powietrze, ale postaram się to uszczelnić.

Dokupiłem do tego standardowe mocowanie na rowery ( koniecznie z rynienką, a nie z płozą ) za 69zł z mocnymi 2 paskami samozaciskowymi do kół i jest super.

Mocowanie bagaznika zachodzi ładnie pod rynienką, dzięki czemu moge byc pewny, że z niej nie spadnie
Generalnie POLECAM ..... A cena jest baaaardzo konkurencyjna w porównaniu do aluminiowego THULE'a

magbob. bagaznik bardzo ciekawy, ladnie wyglada i solidny. wrzuc jakies fotki jak wyglada na Twoim sw :wink:

magbob napisał(a):coś, gdzieś gwiżdże powietrze, ale postaram się to uszczelnić.

obawiam sie ze nie da sie nic uszczelnic. w moim poprzednim samochodzie tez gwizdalo, ale to dlatego ze te belki sa poprzeczne i sa pustymi profilami wiec przeplywajace powietrze powoduje wibracje wewnatrz profilu :wink:

magbob napisał(a):z mocnymi 2 paskami samozaciskowymi do kół

ja stosuje jeszcze dodatkowo plastikowe paski montazowe. (jednorazowo oczywiscie)

Też wkrótce będę musiał zakupić bagażnik do naszego Cee'da i zastanawiam się nad którymś z tych dwóch:
http://moto.allegro.pl/item336338943_ba ... lledo.html
http://moto.allegro.pl/item334867990_al ... ot307.html
Jakichś większych różnic pomiędzy nimi na tych fotkach nie widać, więc prawdopodobnie padnie na ten tańszy. Potrzebuję sporadycznie przewieźć rowery i ew. raz w roku założyć "trumnę" jadąc na narty (choć to nawet niekoniecznie, bo w zeszłym roku jadąc rodzinnie 2+1 na narty to spokojnie wrzuciliśmy 3 pary nart w pokrowcu do środka po złożeniu większej części tylnego oparcia, a na to bagaże - wcześniej do Felicji nie dało rady się tak zapakować)...

Wiecie jak wygląda tył waszego auta gdy jest mokro? W przypadku bagażnika na klape/hak rowery będa wyglądały tak samo :evil:

Ktoś puści sprzęgło w korku, nie wyhamuje i cały impet pójdzie w rowery. A rower nawet po delikatnej stłuczce nadaje się tylko do kosza. Jakoś dachowania zdarzają się chyba rzadziej...
Na punkcie rowerów mam hopla chyba nawet wiekszego niż samochodów. I tak jak napisał przedmówca jeśli rower wart jest kupe kasy warto o niego zadbać.
Z rowerami mam dość dużo wspólnego, ze względu na pracę, więc miałem przyjemność zobaczyć w akcji różne bagażniki, w tym wersje niedostępne w Polsce przystosowane do przewozu ciężkich rowerów zjazdowych. Thule wypdał najlepiej. A z kolekcji tego producenta najlepiej pod względem stabilności wypada bagażnik, który wymaga demontażu przedniego koła. Rower montuje sie za widelec i tylne koło i mozna ciąc ile fabryka dała. Problemem jest koło, które albo trzeba wrzucić do bagaznika, albo zamontować na specjalnym uchwycie na dachu. Bagazniki tego typu maja przejsciowki do widelcow z hamulcami tarczowymi i na sztywna oś.
Dachówki mają jedna wadę, z tego co słyszałem np. we Włoszech jest zakaz przewożenia rowerów w ten sposób :cry:

Pozdrawiam

Ziemek napisał(a):Jakoś dachowania zdarzają się chyba rzadziej...

z tym sie zgadzam ale uszkodzenia rowerow na bagazniku dachowym zdarzaja sie w 90% z zapomnienia o tym ze przewozimy na dachu sprzet ktory ma znaczna wysokosc :wink:

najlepszym przykladem na zagapienie sie jest salon rowerowy w wawie na ul.17-go stycznia. jest tam parking (garaz) a wjazd ma okolo 2,2-2.5m
wysokosci i pomimo ze sa oznaczenia, tabliczki typu zdejmij rower z bagaznika itp, sciana nad wjazdem ma spora ilosc sladow po rowerkach :wink:

Ale to juz wina człowieka, a nie bagażnika...
Parkujac z bagaznikiem na klapie/haku tylem mozna sie oprzec rowerami o inne auto/ściane :lol:

Ziemek napisał(a):Ale to juz wina człowieka, a nie bagażnika...

wiem wlasnie do tego zmierzam.
ja i tak preferuje bagazniki dachowe

Ja wożę rowery na takim bagażniku.

Obrazek

Wady:
-coś trzeba zrobić z przednim kołem (albo wieźć w bagażniku albo kupić osobny stojak dachowy na koło)
-trzeba się pierdzielić troche przy składaniu roweru (szczególnie przy hamulcach tarczowych

Zalety:
-super sztywne połaczenie roweru z bagażnikiem
-niższy profil całego zestawu
-brak kontaktu z ramą - przy potrójnie cieniowanych rurach szkoda ryzykować uszkodzenia od ramienia bagażnika (pomijając już np rysy)

Witam, Mam KIA Cee`d SW i polecam bagażnik THULE!

Drzwi bagażnika można otworzyć na max-a i nie dotyka klapa do rynienek rowerowych. Super firma! Pozdrawiam Darek :lol:

jaki bagażnik na rowery??

jaki bagażnik na rowery??

Bagażnik dachowy + rowerowy THULE

Kto przegląda forum

Partnerzy