zajcol napisał(a):Ja wożę rowery na takim bagażniku.
Wady:
-coś trzeba zrobić z przednim kołem (albo wieźć w bagażniku albo kupić osobny stojak dachowy na koło)
-trzeba się pierdzielić troche przy składaniu roweru (szczególnie przy hamulcach tarczowych
Zalety:
-super sztywne połaczenie roweru z bagażnikiem
-niższy profil całego zestawu
-brak kontaktu z ramą - przy potrójnie cieniowanych rurach szkoda ryzykować uszkodzenia od ramienia bagażnika (pomijając już np rysy)
no tak - też się nad takim zastanawiałem. ale ma w/g mnie ma jedną wadę, która przynajmniej u mnie jest decydująca - trzeba odpiąć przednie kółka. jak wiozę 2 rowery /a tak najczęściej jest/ to nie ma co zrobić z dwoma kołami. bagaż bardzo nieporęczny i trudno go upchać gdziekolwiek bez znacznej straty przestrzeni bagażowej, a do środka na tylne siedzenie też nie lubię kłaść kół /zresztą wracając z wypadu często są bardzo zabłocone/ jak jedziemy na kilka dni w góry pojeździć na rowerkach i zbieramy plecaki, kaski, kurtki... etc. etc. to ciężko by było znaleźć miejsce na dwa koła w bagażniku. natomiast co do stabilności to mimo wszystko uważam, że porządny standardowy bagażnik rowerowy /bez ściągania przedniego koła/ i odpowiednio zamontowany na nim rower to zero problemów .... ZERO (tak do 100 km/h)