Czujnik parkowania

Z tym sygnałem ciągłym to jakoś tak różnie raz już jest od 0.5m a innym razem od 10cm. Dlatego jak pisałem wyżej bardziej ufam cyferkom :wink:

A ja coś na razie nie ufam temu czujnikowi... wydaje mi się że ma martwe pola, a czasem dość późno łapie że auto jest tuż tuż... zobaczymy trzeba się przyzwyczaić zwłaszcza że lusterko wsteczne dość mocno przybliża... Kiedy w nim widzę że walnę kogoś to na czujniku dopiero 1,5 m ...

Jutro zakładam w serwisie czujniki cofania. Wyświetlacz montowany pod tylną szybą. Jak założą i sprawdzę to napiszę i wrzucę kilka fot. Pozdrawiam Marco

Mam

no niestety bez wyświetlacza ale działa ok. Czujniki założone bardzo dobrze, estetycznie. Montaż całości bardzo dobry bez uszczerbku na aucie. Centralka schowana z lewej strony pod klapką tylnych świateł. Buzer początkowo był przyklejony nad tylną półką ale był zdecydowanie za głośny i nie ładnie tak wyglądał. Schowałem go do wnęki która jest pomiędzy półką (tylną) a bagażnikiem. Z lewej strony odkręcamy dwie śrubeczki i mamy dostęp do całkiem nie małej przestrzeni. Być może nawet małe głośniki by tam weszły. Co do dziłanie układu to jest ok. Działanie wszyscy znają-sygnał przerywany aż do ciągłego przy odległości 05>03m. Ja stosuje to jako asystent parkowania i nie ufam ślepo samym czujnikom. Natomiast jest zdecydowanie przydatny i polecam. Czujniki oraz listwy boczne montowane były w ASO w Katowicach na Paderewskiego i daję im 5 punktów. Obsługa i całość bez zarzutów. Fotki postaram się wrzucić jak najszybciej.
Pozdrawiam wszystkich klubowiczów
Marco

Oczywiście ze czujkom nie mozna ufac w 100% - zawsze to są fale które gdzieś tam się odbijają, tworzą fałszywe echa, itp. Np jak ja swoją Kijanką cofam między dwoma autami (np. parking pod hiperem) to czujnik odległości warjuje - raz pokazuje 2 m, za ułamek sekundy 0,6m. Ale jak załapie auto stojące z tyłu to juz wszystko wraca do normy.

pioter napisał(a):Oczywiście ze czujkom nie mozna ufac w 100% - zawsze to są fale które gdzieś tam się odbijają, tworzą fałszywe echa, itp. Np jak ja swoją Kijanką cofam między dwoma autami (np. parking pod hiperem) to czujnik odległości warjuje - raz pokazuje 2 m, za ułamek sekundy 0,6m. Ale jak załapie auto stojące z tyłu to juz wszystko wraca do normy.

U mnie w deszczową pogodę chwyta przy zjeździe z podjazdu drogę osiedlową ;-)

W swojej corolce czujniki mam od trzech lat,i z doświadczenia wiem jak bardzo ważną żeczą jest miejsce i kąt zamocowania czujników.Montowałem je sam i bazowałem na doświadczeniach klubowiczów,tak że znałem optymalne miejsce ich zamontowania.Działają bezbłednie.Serwisy montują tak jak im pasuje a najgorsze jest to, że robią to hurtem .Zdeżaki w kijankach są na różnych wysokościach mają różne kształty a to jest bardzo ważne.Estetyka ,to nie wszystko.

studzio napisał(a):W swojej corolce czujniki mam od trzech lat,i z doświadczenia wiem jak bardzo ważną żeczą jest miejsce i kąt zamocowania czujników.

Tak właśnie - mi w serwisie od razu powiedzieli, że w SW mogą być w pewnych sytuacjach problemy z czujnikami, a to właśnie ze względu na kształt zderzaka i jego pochylenie (dotyczy to właśnie zjeżdzania tyłem z podjazdów, gdzie gdy jest mokro czujniki chwytają koniec podjazdu). Na płaskim tego nie ma.

Skoro serwis o tym wiedział , powinien zastosowac podkładki pod czujniki korygujące bład przez ciebie opisany.

Dla ciekawskich,tak jek montowałem:Efekt jest siuper.Żeby tak znaleźć miejsce w ceedku do takiego montażu.Co wy na to?
http://www.corollaclub.org/index.php?s=porady&id=1141253200&sid=

studzio napisał(a):Skoro serwis o tym wiedział , powinien zastosowac podkładki pod czujniki korygujące bład przez ciebie opisany.

Pewnie tak. Natomiast faktem jest, że ze względów konstrukcji zderzaka czujniki muszą być nisko od ziemi, i wówczas zmiana kierunku wiązki może już nie pomóc (to nie laser, a ultradźwięki, więc i wiązka łatwo ulega rozproszeniu). Zresztą, jak na razie znam tylko jedno miejsce, gdzie pokazuje mi fałszywe odczyty. Pod domem. Więc faktycznie to przypadki sporadyczne. Tak przy okazji, ktoś jeszcze ma takie objawy?

Czy dilerzy dają książeczkę(instrukcja,gwarancja) do zamontowanych czujników?

rawemon napisał(a):Czy dilerzy dają książeczkę(instrukcja,gwarancja) do zamontowanych czujników?

Ja nie dostałem, dostałem natomiast od alarmu

Wkrótce odbieram procka.Zamówiłem z czujnikami parkowania(gratis od salonu).Wczoraj zadzwonił salon z zapytaniem, czy czujniki mają być w kolorze nadwozia czy czarne.Czy po tym jak czujniki są standardem Kia dostarcza je w kolorach nadwozia,a może są już montowane fabrycznie. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie.

studzio napisał(a):Wkrótce odbieram procka.Zamówiłem z czujnikami parkowania(gratis od salonu).Wczoraj zadzwonił salon z zapytaniem, czy czujniki mają być w kolorze nadwozia czy czarne.Czy po tym jak czujniki są standardem Kia dostarcza je w kolorach nadwozia,a może są już montowane fabrycznie. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie.

było już wałkowane. Przynajmniej do tej pory nie było czujników oryginalnych (takie jak widać na zdjęciach w katalogu) tylko dokładane w ASO

Przepraszam,ale w którym poście było wałkowane o czujnikach w kolorze nadwozia dawanych przez salon?

No może nieprecyzyjnie się "wypisałem". Chodziło o to że - przynajmniej do tej pory wszytkie czujniki były montowane w ASO, nawet jeżeli dealer zapewniał że są fabryczne. Czujki mogą być malowane, ale dalej nie będą fabryczne IMO

Słyszałem opinie, że pomalowane czujniki lubią wariować zwłaszcza przy wysokich temteraturach

Jeżeli chcesz polecane w prospekcie przez KIA to należy poinformować salon przy sporządzaniu umowy.Niestety mnie o tym nie poinformowano i zarabia zaprzyjazniony dystrybutor czujników i alarmów.

wpiszczek

"Tak przy okazji, ktoś jeszcze ma takie objawy?"

U mnie jest podobnie plus rozchlapywane duże kałuże i takie tam ale nie przeszkadza w niczym i polecam czujniki.

Ziemek - dobre czujniki nie mają prawa wariować po pomalowaniu niezależnie od temperatury zewnętrznej (oczywiście w zakresie "roboczym"), nasłonecznienia i innych typowych czynników atmosferycznych. U mnie czujniki są od ponad pół roku i jak do tej pory działąją bez zarzutu - oczywiście trzeba czasami wziąć poprawkę na ich działanie, ale ostatnio żona zrobiła dzień autem bez czujek i stwierdziła, że przy cofaniu odczuwała dyskomfort :roll:

Czujnik parkowania

Kto przegląda forum

Partnerzy