No i niestety u mnie padła H-7 po stronie kierowcy. Nie bardzo chciało mi się grzebać przy tym na mrozie, zadzwoniłem więc do Solixu z zapytaniem o koszty wymiany. Niestaty panienka która odbiera tam teraz telefony nie potrafiła mi w miniony piątek udzielić odpowiedzi a nie było osoby kompetentnej na miejscu. Przez weekend przekopałem się przez cały wątek ale jeszcze raz postanowiłem zasięgnąć informacji w Solix-ie. Tym razem panienka podumała, stwierdziła, że będzie to jakieś 1/3 roboczogodziny czyli jakieś 50-parę zł + koszt żarówki. Kosztów żarówki nie znała, ale po minucie oddzwoniła, że 24 zł za żarówkę. Razem wyszło co najmniej 74 zł/szt
Upewniłem się jeszcze czy to za 1 czy za komplet, ale niestety powiedziała, że za 1 szt.
Wobec takiej perspektywy postanowiłem jednak pobawić się samodzielnie.
Zakupiłem komplet żarówek w Makro w cenie poniżej 20 PLN/szt. Wybrałem BOSCH Pure Light. Wymiany dokonałem metodą na przesunięcie akumulatora. Niestety zabrało mi to więcej niż 5 min., głównie ze względu na ta dziadowską sprężynkę
W między czasie postanowiłem zdemontować całą lampę, żeby zobaczyć jak to tam wygląda. Lampę wysunąłem na jakieś 2 cm, ale, że nie chciałem się szarpać z atrapą postanowiłem skorzystać ze zdobyczy nowoczesnej techniki i użyć mojego smartfona do zrobienia zdjęć jak też oświetlenia ciemnych zakamarków. Okazało się, że tą chol...ną sprężynkę należy docisnąć dosyć mocno, żeby chciała się odpiąć/zapiąć, co dla moich palców - nawykłych raczej do klawiatury komputera - na lekkim mrozie było jednak wyzwaniem. Ale udało się. Jak to się mówi pierwsze koty za płoty. Kostka zeszła bez problemów, być może dla tego, że swego czasu "naprawiano" mi parujące reflektory. Teraz wiem co i jak, następnym razem będzie lepiej. Nowa żarówka świeci wyraźnie lepiej niż stara po prawej stronie, ale nie chciało mi się już walczyć ze zbiorniczkiem wyrównawczym. Mogę potwierdzić, że nawet dla człowieka słusznej postury, mającego proporcjonalnie duże dłonie, wymiana żarówki jest możliwa bez demontażu lampy.
Przy okazji mam 2 pytania:1. W tej samej lampie czasami nie działa mi światło pozycyjne, ale wystarczy lekko puknąć w klosz lampy, żeby się zaświeciła. Czy Waszym zdaniem jest to objaw padającej żarówki, czy może ew. coś nie styka w lampie?
2. Przy montowaniu lampy okazało się, że górne otwory pod śrubę mocującą nie są ze sobą spasowane (patrz ostatnia fotka). Czy TTTM czy też może jednak ja coś zrobiłem nie tak? Po śladach widać, że chyba jednak TTTM ale jak ktoś to przerabiał - będę zobowiązany za odpowiedź.
A teraz kilka fotek. Może komuś się przydadzą (po kliknięciu na zdjęcie powinno otworzyć się w wysokiej rozdzielczości - za wyjątkiem ostatniego)
-przed demontażem żarówki:
-po wyjęciu żarówki:
-treningowe zapięcie sprężynki:
-kontrola poprawności montażu:
Ilustracja do pytania nr 2:
Dla zainteresowanych: fotki zrobione przez BlackBerry Z10