Strona 5 z 8

Napisane: 06 maja 2008 13:21
przez Berger
Po zdjęciu naklejek, następnego dnia złapałem się na tym, że na parkingu pod hipermarketem nie mogę auta namierzyć !! :o

Napisane: 06 maja 2008 14:36
przez cisco
<span>Berger</span> napisał(a):Po zdjęciu naklejek, następnego dnia złapałem się na tym, że na parkingu pod hipermarketem nie mogę auta namierzyć !!

polecam naklejke klubowa na tylna szybe :D

Napisane: 12 cze 2008 07:57
przez Grzech
pioter napisał(a):A jednak ta pod spodem to te? naklejka, u mnie cz??ciowo zesz?a. Jak b?d? mia? czas to zabior? si? za reszt?.
Obrazek


A Dokładnie jak tego dokonałeś ???
Bo mnie one strasznie drażnią :)

Napisane: 15 cze 2008 15:56
przez romann
Wczoraj odbierałem swojego ceeda razem z małżonką. Jak zobaczyła te naklejki reklamowe na tylnej szybie, to żal mi się zrobiło sprzedawcy. Sponiewierała go maksymalnie. Ostatecznie, ponieważ to była sobota, obiecali zdjąć te naklejki w najbliższych dniach. Żona wymusiła od nich pisemne zobowiązanie ich usunięcia oraz chce, żebym dopilnował wpisu, że to oni je usuneli. Chodzi o to, że sprzedawca mnie postraszył, że usunięcie naklejek grozi uszkodzeniem ogrzewania szyby. Jak się uszkodzi, to niech reperują.

Jeśli chodzi o te naklejki reklamowe, to jest to oczywiscie przekręt w biały dzień. Oni biorą forsę za reklamę a my reklamujemy. Jeszcze markę KIA, to rozumiem, ale Lotos.
Poza tym samochody z takimi naklejkami wyglądają na samochody służbowe.

Napisane: 15 cze 2008 16:07
przez mark
romann napisał(a):Wczoraj odbierałem swojego ceeda razem z małżonką. Jak zobaczyła te naklejki reklamowe na tylnej szybie, to żal mi się zrobiło sprzedawcy. Sponiewierała go maksymalnie. Ostatecznie, ponieważ to była sobota, obiecali zdjąć te naklejki w najbliższych dniach. Żona wymusiła od nich pisemne zobowiązanie ich usunięcia oraz chce, żebym dopilnował wpisu, że to oni je usuneli. Chodzi o to, że sprzedawca mnie postraszył, że usunięcie naklejek grozi uszkodzeniem ogrzewania szyby. Jak się uszkodzi, to niech reperują.
Jeśli chodzi o te naklejki reklamowe, to jest to oczywiscie przekręt w biały dzień. Oni biorą forsę za reklamę a my reklamujemy. Jeszcze markę KIA, to rozumiem, ale Lotos.


hehehe... i bardzo dobrze zrobiła, mądrą masz żonę. :mrgreen:

Napisane: 15 cze 2008 17:21
przez marecki75
takiej żony to i pogratulować i pozazdrośćić :D

Napisane: 15 cze 2008 17:24
przez romann
marecki75 napisał(a):takiej żony to i pogratulować i pozazdrośćić :D


Trochę odbiegam od tematu, ale moja żona nie tylko jest mądra ale i bardzo ładna (czasami takie sie zdarzają) :D

Napisane: 16 cze 2008 07:59
przez wik
<span>romann</span> napisał(a):ale moja żona nie tylko jest mądra ale i bardzo ładna (czasami takie sie zdarzają)


O! To tak, jak moja! Do tego moja to mądra i blondynka...Zdumiewające.. :?
Ale do rzeczy. Grzechu. Jak to zrobiłes z tym drukiem na osłonie przeciwsłonecznej??? Podchodziłem do tego, ale jest to chyba druk, a nie naklejka. Ceed - owszem, super samochód, ale to "cuś" na osłonie woła o pomstę do nieba. Pierwsze godziny jazdy, a już umiem ten tekst na pamięć... a teraz mam z tym wściekłym nadrukiem jeździć ileś tam lat??!!

Napisane: 16 cze 2008 08:03
przez Grzech
<span>wik</span> napisał(a):Grzechu. Jak to zrobiłes z tym drukiem na osłonie przeciwsłonecznej???


To nie ja tylko pioter :) i właśnie czekam na jego komentaż ale sie nie odzywa :(

Napisane: 16 cze 2008 08:11
przez wik
O...sorry. Wkleiłeś jego zdjęcie, a ja się tym zasugerowałem...
No to pioter! Plizzzz!!!!

sprawdzone, działa, dzięki za instrukcję

Napisane: 22 cze 2008 11:22
przez privateer
Dziękuję za instruktarz, przydał się. Odrywanie kleju przy użyciu naklejki jest trochę nieintuicyjne, ale całkiem skuteczne :D

Napisane: 22 cze 2008 12:43
przez kanciak2
Hehe
Te naklejki są fajne :D
Za parę lat jak będę sprzedawał procka to w sam raz :)
Będę reklamował że ciągle nowy jest :mrgreen:

Napisane: 22 cze 2008 14:34
przez potok
Z naklejkami można inaczej:
- wystaw tyłek ceeda na słońce, parę minut,
- zrywaj literki, schodzą miękko i szybko (ja zostawiłem "cee`d"),
- miękką szmatką i denaturatem wytrzej klej bez obawy o ścieżki grzewcze.
Jak nie masz denaturatu użyj jak ja spirytusu rektyfikowanego :P

Naklejki na tylnej szybie

Napisane: 23 cze 2008 13:52
przez romann
Dzisiaj pan mechanik z Carserwisu usuwał mi naklejki reklamowe z tylnej szyby. Na początek użył kawałka ostrza (łamanego). Nastepnie pozostały na szybie klej potraktował rozpuszczalnikiem nitro. Trochę się bałem, że kapnie na plastik wokół szyby, ale nic się nie stało. Całość trwała ok. 15 minut.

Napisane: 23 cze 2008 20:11
przez krisder
Ja niestety dałem ciała. Dziś przy odbiorze byłem tak zakręcony że całkiem zapomniałem o tych naklejkach. Wcześniej czytałem na forum że większość pozbywa się ich jeszcze w salonie i sam tak miałem zrobić. Jak się nie ma w głowie to teraz sam będę się z nimi męczył i uważał na ogrzewanie szyby.

Napisane: 23 cze 2008 20:17
przez Grzech
<span>krisder</span> napisał(a):Ja niestety dałem ciała. Dziś przy odbiorze byłem tak zakręcony że całkiem zapomniałem o tych naklejkach. Wcześniej czytałem na forum że większość pozbywa się ich jeszcze w salonie i sam tak miałem zrobić. Jak się nie ma w głowie to teraz sam będę się z nimi męczył i uważał na ogrzewanie szyby.


ja takze przy odbiorze kompletnie zapomniałem o naklejkach i przy okazji po drodze po tygodniu wpadłem so ASO gdzie kupowałem i poposiłm aby mi je ściągneli nie robili problemu :)

Napisane: 23 cze 2008 21:00
przez marecki75
Grzech napisał(a):
<span>krisder</span> napisał(a):Ja niestety dałem ciała. Dziś przy odbiorze byłem tak zakręcony że całkiem zapomniałem o tych naklejkach. Wcześniej czytałem na forum że większość pozbywa się ich jeszcze w salonie i sam tak miałem zrobić. Jak się nie ma w głowie to teraz sam będę się z nimi męczył i uważał na ogrzewanie szyby.


ja takze przy odbiorze kompletnie zapomniałem o naklejkach i przy okazji po drodze po tygodniu wpadłem so ASO gdzie kupowałem i poposiłm aby mi je ściągneli nie robili problemu :)


to miałeś szczęście lub ja pecha :) bo jak byłem na pierwszej wymianie oleju po 2000 poprosiłem o zdjęcie tych naklejek gość uśmiechnął się i powiedział że nie może diabloo

Napisane: 25 cze 2008 21:10
przez Mara
Ja sobie sciagnalem sam. Zadzierałem paznokciem i zchodzilo calkiem fajnie. Resztki kleju sciagalem tasma klejaca przyklejajac i odklejajac kilkanascie razy w tym samym miejscu.
Cala operacja trwala 40min.

Napisane: 30 cze 2008 07:51
przez acieslin
No już ktoś raz tu reklamował LABEL OFF - naprawdę rewelacyjny środek do odklejania wszelkiego rodzaju etykiet i naklejek - naprawdę warto mieć w domu - nic nie rozpuszcza - jest odrobinę tłusty więc trzeba uważać na materiał ale na plastikach nie zostawia śladu - nie wiem jak bym bez niego zdjęła naklejki rejestracyjne z przedniej szyby :D jest w sprayu i chyba kosztuje mniej niż 20 PLN a jest bardzo wydajny:)

Napisane: 30 cze 2008 23:35
przez pioter
Od dwóch dni nie mam naklejek - auto stało na słoneczku, tylna szyba się nagrzała i napis odchodzil bez najmniejszego problemu bez żadnych specyfików - wystarczyło tylko ostrożnie podhaczyć paznokciem róg naklejki. Ale żeby całkiem nie "ujednolicić" tylnej szyby z wszelkim badziewiem typu Astra czy Corolla zostawiłem sobie :)