Problem z wymianą szpilki

[AUTOR WĄTKU szczur75]

Ktoś doradził mi nagwintowanie szpilki. Ciekawe, czy to w ogóle możliwe? 2 razy przy montażu kół już mechanik się męczył, dopasowując nakrętkę na nowo. Ciekawe, czy w ogóle można nagwintować szpilkę bez zdejmowania piasty, wiecie coś na ten temat?

Nie nagwintować, tylko poprawić istniejący gwint.
Pytanie: ile jeszcze wytrzyma?

Nie polecam.

[jeleniak]

wez zrob to co napisalemi kup nowa szpilke za pare zlotych i kilka na zapas

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

Mam nadzieję, że w serwisie nie wiedzą mniej od Was:). Dzięki za wszystkie sugestie.

[Renegade]

Ciekawe, czy w ogóle można nagwintować szpilkę bez zdejmowania piasty, wiecie coś na ten temat?

Można, w tą sobotę byłem świadkiem takiego zabiegu na i30 , pytanie tylko jak bardzo twój gwint jest uszkodzony.

[mark]

To nie jest gwintowanie, tylko poprawianie uprzednio zerwanego gwintu na szpilce. Gwint na tak naprawianej szpilce, nie będzie już miał tej samej wytrzymałości co na nie naprawianej. Pamiętajmy że szpilka + nakrętka trzyma koło, jak takie połączenie nie spełnia pewnych wymaganych norm, to koło może odpaść podczas jazdy.

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

Czyli wychodzi na to, że mus nową szpilę zakładać:)Tylko, czy ruszać całość i z tą piastą i łożyskiem za 500zl!, czy naprawdę wystarczy, żeby coś tam wycięli. Czy tak naprawdę będzie bezpiecznie? Wracamy do punktu wyjścia.

[jeleniak]

czyli co ukrecenie szpilki to bedziesz piaste wymienial ??? powodzenia...

[mark]

sparrow777, tu są następujące możliwości naprawy:
1- wycinasz w metalowej osłonie tarczy otwór na szpilkę, wyciągasz starą, wkładasz nową, jest to tańszy i szybszy sposób naprawy.
2- demontujesz wszystko razem z piastą, wyciągasz szpilkę, montujesz wszystko ponownie,jest to droższa wersja i bardziej czasochłonna.

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

mark. No kumam oczywiście, pytanie moje dotyczy tylko tego, czy oba wyjścia są tak samo dobrem, tzn, czy to nacięcie niczym nie grozi na pewno. Czy jest na 1`00% bezpieczne-tak to ujmę.

[jeleniak]

wez se rozbierz koło, oblukaj co trzeba i gdzie trzeba naciac = i sam ocen

[mark]

mark. No kumam oczywiście, pytanie moje dotyczy tylko tego, czy oba wyjścia są tak samo dobrem, tzn, czy to nacięcie niczym nie grozi na pewno. Czy jest na 1`00% bezpieczne-tak to ujmę.

Niestety obawiam się, że nic nie kumasz. Przeczytaj dokładnie wątek od początku, zwróć uwagę na to co mówił jeleniak i szczur, potem podejmij sam decyzję jak i gdzie to naprawić.
Podpowiem tylko, że oba sposoby naprawy (oprócz poprawiania gwintu) są skuteczne pod warunkiem, że zrobi to kumaty człowiek

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

Kumam na tyle na ile mi jesteście w stanie to wytłumaczyć! Gdybym to widział na żywo, to bym kumał. Nie jestem mechanikiem, nie mam tu nic do podejmowania decyzji. MI chodziło tylko o to, czy ten sposób z wycinaniem jest tak samo bezpiecznym dla przyszłej jazdy rozwiązaniem jak ten z wyjęciem piasty. TYLE, czy to trudno zrozumieć, że ktoś pyta o swoje bezpieczeństwo? Wśród speców od samochodów jest tyle krętaczy, że postanowiłem poradzić się na naszym forum. Ot tyle. Dzięki.

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

Sprawa załatwiona. Byłem w serwisie,wymienili 2 szpilki! Wszystko ok. Temat uważam za zamknięty!

[AUTOR WĄTKU mziutek]

Sprawa załatwiona. Byłem w serwisie,wymienili 2 szpilki! Wszystko ok. Temat uważam za zamknięty!

Był kiedyś dobry obyczaj, by opisać zakończenie całej wałkowanej na forum akcji -
Podać sposób naprawy, koszt itd.
Upadają obyczaje......jak pisał Fredro we frywolnym wierszyku.....

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

Stary, jak ja mogę napisać o sposobie naprawy jak nikt do końca nie chciał powiedzieć o co chodzi? Jedni mówili o problemie z "zakotwiczeniem" tarczy, drudzy po prostu o wycięciu kawałka blaszki z osłony tarczy, trzeci o nie gadaniu głupot, tylko o nagwintowniu, a kolejni o tym, że gwintowanie nic nie da! Serwis też nie powiedział konkretnie, co zrobili niestety! Także pretensje nie do mnie:), mam wrażenie, że zachowywałem wszystkie zasady kultury pisząc swoje posty. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i dzięki za zainteresowanie raz jeszcze.

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

I żeby było jasne, nie chodzi mi tu tylko o kolegów z forum z tymi licznymi możliwościami naprawy, ale o kolejnych speców pytanych twarzą w twarz i o serwisy, w tym ASO!

[jeleniak]

nie no żal ...tyle pisania o tym i nie wiesz co i jak zrobili ??oj nie kochasz Ty swojego autka !! wstyd !!

[AUTOR WĄTKU szczur75]

Zdradź chociaż za co zapłaciłeś. W sensie ile.

[ruszok]

No właśnie trochę to nie tak. Strasznie się obawiałeś o bezpieczeństwo. A teraz nawet nie wiesz czy wycieli ci coś w osłonie, czy może ściągali piastę nie wymieniając łożyska czy jeszcze coś innego?

[AUTOR WĄTKU sparrow777]

Chciałem wejść na salę-nie można. Wymienili 2 szpilki, powiedzieli tylko, że mechanik się "trochę narobił". 180zł niestety aż!Wiem, że za wymianę jednej biorą w serwisach ok. 100-120zł. Robili niecałe 2 godziny. Przy okazji w ramach akcji wymienili pasy mocujące bak. Chcę wam powiedzieć, że pomimo moich usilnych starań niełatwo jest dowiedzieć się od specjalistów o co dokładnie chodzi i co dokładnie jest robione:( to nie jest moja wina i myślę, że przejmuję się autkiem nawet za bardzo:) (do jeleniaka:)). Przykładem wyjątkowego serwisu, który wpuszcza ludzi na halę jest ASO w Słupsku.