niskie dźwięki wskazują na znaczne rozmiary źródła, które je emituje
w jakim sensie? jeśli jakaś mała pierdoła przenosi drgania na całą karoserię, to całe auto robi za pudło rezonansowe, a żródlem może byc jakaś blaszka
Moderator: Żandarmeria
<span>moon</span> napisał(a):Moim zdaniem subiektywne odczucie dyskomfortu spowodowane tym czy owym to wada.
novee napisał(a):Bezpośredni związek dudnienia z prędkością obrotową jest żaden, to nie silnik bezpośrednio generuje dudnienie, pracuje normalnie. Po prostu hałas jest związany z pracującym silnikiem (silnik pracuje-dudni), a przy niektórych prędkościach obrotowych jest bardziej słyszalny na tle innych dźwięków (opony, szum powietrza). Wydech był już sprawdzany jak napisałem, poza tym słychać także na luzie, gdzie ciśnienie spalin jest raczej bardzo małe, a natężenie dźwięku nie jest liniowo (nawet w przybliżeniu) związane z obrotami. No i nic mi nie odcina, sam silnik pracuje, ciągnie, przyspiesza i pali normalnie. Wg. mnie wrażenie jakby mocowanie silnika, albo jakis element osprzętu przenosił wibracje na karoserię, tym bardziej że z zewnątrz dudnienia w ogóle nie słychać. Spokojnie sobie terkocze.
novee napisał(a):niskie dźwięki wskazują na znaczne rozmiary źródła, które je emituje
w jakim sensie? jeśli jakaś mała pierdoła przenosi drgania na całą karoserię, to całe auto robi za pudło rezonansowe, a żródlem może byc jakaś blaszka
Trochę niekonsekwentnie opisujesz te dudnienia, jeśli dudnienie jest silne w pewnym zakresie obrotów to być może wtedy dochodzi do rezonansu jakiejś części nadwozia
<span>potok</span> napisał(a):Skąd się wzięło przekonanie, że ciśnienie spalin jest bardzo małe na luzie Smile przecież zależy od ilości spalanego opału a to z kolei od prędkości obrotowej i w pewnym mniejszym stopniu od obciążenia silnika.
<span>potok</span> napisał(a):No niestety źródłem dźwięku jest jednak cała karoseria a ta mała pierdoła-blaszka jest jedynie przyczyną lub inaczej mówiąc wzbudnikiem; pomyśl o układzie palec-kontrabas lub palec-banjo Cool
<span>potok</span> napisał(a):Silnik na luzie=800 obr. ok. jak nic nie ruszasz, ale silnik na luzie bez zasprzęglonego biegu też jest na luzie a akceleratorem (pedał gazu) można ustalić 2500 obr. i słuchać co jest grane
zastanawiam się po co więc kupiłaś takiego trupa z taka ilością widocznych wad.
Z Twojego podejścia do sprawy wynika ,ze wszyscy "puszyści" powinni narzekać na przyciąganie ziemskie bo jest większe niż by chcieli.
<span>sevi</span> napisał(a):Od wczoraj użytkuje w pracy nową Kia Ceed SW 2.0 CRDI
gbear napisał(a):<span>sevi</span> napisał(a):Od wczoraj użytkuje w pracy nową Kia Ceed SW 2.0 CRDI
co zdradza poniekąd, gdzie pracujesz
jestem ciekawy, jak sie spisuje w trudnych warunkach pracy. Napisz za jakiś czas. Ostanio na serwisie byla taka 6 miesieczna i 50 tysiecy najechane
sevi napisał(a):Od wczoraj użytkuje w pracy nową Kia Ceed SW 2.0 CRDI
Musze powiedziec, że jeżdzi się naprawdę przyjemnie.
Mam wrazenie , że zawieszenie całkiem inaczej pracuje tzn. lepiej niż hatchbeku; całkiem nieżle przyspiesza; ogólnie jest ok.
<span>Puhaal</span> napisał(a):Mało krzykliwe auto a niektórych użytkowników dróg potrafi zaskoczyć in plus
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości