Witam,
Takie trochę przewrotne pytanie bo większość już z Was jeździ ceede'm lub na niego czeka, ale przecież "coś" zaważyło, że ostatecznie wybraliście KIA.
Podzielę się swoimi uwagami:
Szukaliśmy samochodu używanego (ze względu na powiększenie rodziny i zaawansowany wiek renówki). Po obejrzeniu kilkudziesięciu egzemplarzy (stan "igła" ) odniosłem wrażenie, że większości dużo brakuje do stanu z opisu. Po przemyśleniach doszliśmy do wniosku, że chcemy kupić samochód na ok 10 lat więc może warto zainwestować w nowy. Wybór padł na cee'da SW ( w sobotę chcę zamówić samochód - mały poślizg po urodzinach syna), pomimo wielu "życzliwych" komentarzy nt. KIA. Odpowiadałem wtedy, że w latach 70 też śmiano się z Japończyków (min. Toyoty) a teraz jest liderem na świecie. Tak więc wszystko przed KIA'Ą
Zapraszam do dyskusji:-)
Pozdrawiam,
TTomek
dlaczego kupiliście ceeda?
Moderator: Żandarmeria
-
oskarq
Re: Dlaczego wybraliscie KIA/cee'da?
Ja chce zamówić KIA ze względu:
- cenę
- 7 letnią gwarancję , a szukam auta na kilka lat
- duży bagażnik w sam raz dla dzieciaków, wózków i sprzętu muzycznego
- 6 poduszek. NCAP dla hatchbaka
- fajne wyposażenie za dużą cenę
- dużo miejsca w środku
- dobre opinie na forum nt. hatchbacków które dobre kilka miesięcy są już na rynku
Myślałem o 3-4 latku ale i tak bym musiał za 3/4 lata wymienić i ostatecznie doszedłbym do takiej kasy jak za KIA.
No a jeszcze ryzyko, że coś będzie zepsute w używanym aucie jest zbyt duże i nie chce go podejmować.
Nadal większość ludzi śmieszy zakup czegoś koreańskiego no ale nie widzę minusów, które by przesłoniły plusy.
oskar
- cenę
- 7 letnią gwarancję , a szukam auta na kilka lat
- duży bagażnik w sam raz dla dzieciaków, wózków i sprzętu muzycznego
- 6 poduszek. NCAP dla hatchbaka
- fajne wyposażenie za dużą cenę
- dużo miejsca w środku
- dobre opinie na forum nt. hatchbacków które dobre kilka miesięcy są już na rynku
Myślałem o 3-4 latku ale i tak bym musiał za 3/4 lata wymienić i ostatecznie doszedłbym do takiej kasy jak za KIA.
No a jeszcze ryzyko, że coś będzie zepsute w używanym aucie jest zbyt duże i nie chce go podejmować.
Nadal większość ludzi śmieszy zakup czegoś koreańskiego no ale nie widzę minusów, które by przesłoniły plusy.
oskar
-
Lopez
-
Younior
-
wilam
Odwieczny dylemat nowy - używany.
Z nowych to zastanawiałem się jeszcze nad Hynudai'em Accentem i Fordem Fusionem.
Zanim na poważnie zainteresowałem się cee'dem nie brałem pod uwagę tej marki. Jeszcze kilka lat temu oglądałem auta Kia i generalnie uważałem je za trochę tandetne i kiepsko wykonane. Co mnie przekonało aby udać się do salonu?
- cena;
- wyposażenie;
- testy porównawcze w tv i gazetach;
A gdy już znalazłem się w salonie i byłem po jeździe próbnej to wiedzieliśmy, że te auto jest dla nas (ja i żona )
- niezły design;
- dobre wykończenie;
- wygodna pozycja za kierownicą (czułem się naprawdę wpasowany w to auto )
- super trzyma się drogi;
- jest dużo miejsca wewnątrz;
- silniki dysponują dobrą dynamiką (nawet ten podstawowy, który posiadam);
- nowoczesna konstrukcja.
Auto naprawdę jeszcze bardziej zyskuje po lepszym poznaniu.
Z nowych to zastanawiałem się jeszcze nad Hynudai'em Accentem i Fordem Fusionem.
Zanim na poważnie zainteresowałem się cee'dem nie brałem pod uwagę tej marki. Jeszcze kilka lat temu oglądałem auta Kia i generalnie uważałem je za trochę tandetne i kiepsko wykonane. Co mnie przekonało aby udać się do salonu?
- cena;
- wyposażenie;
- testy porównawcze w tv i gazetach;
A gdy już znalazłem się w salonie i byłem po jeździe próbnej to wiedzieliśmy, że te auto jest dla nas (ja i żona )
- niezły design;
- dobre wykończenie;
- wygodna pozycja za kierownicą (czułem się naprawdę wpasowany w to auto )
- super trzyma się drogi;
- jest dużo miejsca wewnątrz;
- silniki dysponują dobrą dynamiką (nawet ten podstawowy, który posiadam);
- nowoczesna konstrukcja.
Auto naprawdę jeszcze bardziej zyskuje po lepszym poznaniu.
-
oskarq
-
vitaras
-
KZ
Mnie zmęczył wtedy aktualnie posiadany samochód (nie miał np. klimy i zacząłem się rozglądać za czymś innym. W testach Cee'd spokojnie wygrywał z resztą, reszta przy tym samym wyposażeniu była co najmniej 10 tys. droższa, wrażenia z jazdy próbnej miałem pozytywne, dodatkowo miałem okazję pojeździć różnymi Kiami w US - m.in. przejechałem jakieś 1000 mil w 3 dni Kią Spectra (Cerato u nas tyle że była z automatem) i naprawde nie było się do czego przyczepić.
-
Goldenos
Cee'd to moje pierwsze auto, kupione 1,5 miesiąca po zdaniu egzaminu na prawko. Będąc świeżym kierowcą trochę się bałem kupować nówkę, ale jak oglądałem te wszystkie szroty co to są igła, co to nimi tylko jeździła kobieta lub ksiądz, to coraz bardziej zniechęcałem się do posiadania jakiegokolwiek wehikułu. Już myślałem, że pozostanę przy rowerze i autobusie . Zacząłem wtedy rozważać zakup nowego pojazdu. No i cóż, pod względem ceny, designu i wyposażenia, kijance nic nie podskoczy.
Dla przykładu jakiś byle Opel Corsa z podobnym wyposażeniem kosztuje duuuuuuuużo więcej niż moja ślicznotka A to przecież klasa niżej. Słynny Golf - w środku siermiężność, toporność i mało miejsca. A cena? Chyba z kosmosu.
Na ostatnim etapie podejmowania przeze mnie decyzji o zakupie auta, na placu boju pozostały wyłącznie Kijanka 1.6 benzyna oraz Focus 1.6 diesel, dwulatek w podobnej cenie. Focusa żałowałem jedynie podczas dwóch pierwszych tankowań na stacji , potem już przywykłem i teraz już niczego nie żałuję
Jedyną niewiadomą, jak dla mnie, pozostaje ciągle jakość tego produktu. Lecz od tego mamy uspokajające 5+2 lat gwarancji.
Dla przykładu jakiś byle Opel Corsa z podobnym wyposażeniem kosztuje duuuuuuuużo więcej niż moja ślicznotka A to przecież klasa niżej. Słynny Golf - w środku siermiężność, toporność i mało miejsca. A cena? Chyba z kosmosu.
Na ostatnim etapie podejmowania przeze mnie decyzji o zakupie auta, na placu boju pozostały wyłącznie Kijanka 1.6 benzyna oraz Focus 1.6 diesel, dwulatek w podobnej cenie. Focusa żałowałem jedynie podczas dwóch pierwszych tankowań na stacji , potem już przywykłem i teraz już niczego nie żałuję
Jedyną niewiadomą, jak dla mnie, pozostaje ciągle jakość tego produktu. Lecz od tego mamy uspokajające 5+2 lat gwarancji.
-
TTomek
<span>Goldenos</span> napisał(a):Jedyną niewiadomą, jak dla mnie, pozostaje ciągle jakość tego produktu. Lecz od tego mamy uspokajające 5+2 lat gwarancji.
Też nad tym się zastanawiałem, ponieważ przy nowym produkcie ( a takim jest cee'd) nie wiemy co się może stać (usterki wieku dziecięcego - tak to się chyba fachowo nazywa). Jednak KIA "wypuszczając" cee'da na rynek europejski była i chyba nadal jest świadoma, że nie może zawalić i aby móc konkurować z markami typowo europejskimi musi czymś ich przebić/zaskoczyć.
I tak też uważam, że te 7 lat gwarancji to nie tylko chwyt dla nowych klientów, ale także odpowiedzialność za swój produkt - miejmy nadzieje, że tak będzie
Jeśli się okaże za 2-3 lata, że cee'd (i KIA generalnie) wypalił na rynku europejskim to VW, Opel, Ford i inni będą musieli się z tym poważnie liczyć - czytaj obniżyc ceny lub zaproponować coś innego. Cena nadal jest na jednym z pierwszych miejsc przy wyborze samochodu - także nowego.
Pozdrawiam
TTomek
-
DarekF
Ja z kolei nad kupnem samochodu myślałem już od roku.
Bardzo wstępnie byłem nastawiony na jakiegoś używanego 3-4 letniego Golfa. Zwiedziłem giełdę w Bydgoszczy tak raczej dla zapoznania się z tematem i zaglądnąłem do niemal każdego komisu w Toruniu oraz w Wawie.
Później w grę wchodziły również Honda Civic, Toyota Corolla, Opel Astra.
Powoli zacząłem się przekonywać że większość używanych samochodów jest zniszczona wewnątrz a nie chciałem ciągle patrzeć na porysowaną czy brudną tapicerkę. Do tego dochodziły poważne wątpliwości co do faktycznych przebiegów i stanu technicznego. Wkrótce przekonałem się, że jeśli kupić samochód to tylko nowy. Przynajmniej będę widzieć, za co płacę.
I tak się zdecydowałem na Toyote Corolle 5D rocznik 2006. I tu byłem jak dotychczas najbliżej zrealizowania marzeń o pierwszym samochodzie- wystarczyło zrobić przelew i za 2 tyg. wyjechać nowym autkiem. Później jednak nabrałem wątpliwości co do tego zakupu i w końcu zrezygnowałem.
Po kilku miesiącach jednak znów powróciłem do zarzuconych planów.
Zwiedziłem chyba wszystkie salony w Wawie (no może oprócz porsche i mercedesa) i obejrzałem co jest na rynku aut klasy B i C: m.in. Astra II, Astra III, Corsa, Megane, Colt, Punto, Almera, Jazz, City, Rio, Cerato, 206, 307, Aveo, Lacetti, Corolla, Gaetz. Wreszcie zdecydowałem: Honda Jazz - małe-duże i ekonomiczne auto jako jedno z nielicznych robione jeszcze w Japonii. Brałem jeszcze pod uwagę City. Koniec końców jednak nie doszło do zakupu: taki sobie wygląd, słabe wyposażenie. W międzyczasie pojawił się Ceed i odbyłem nim chyba 2 jazdy testowe - wydał mi się sympatycznym autem w niezłej cenie. Kiedy tak biłem się z myślami i wątpliwościami pojawiła się wersja diesel i postanowiłem tak od niechcenia się nim przejechać. To było olśnienie. Już wiedziałem że to jest samochód który kiedyś chciałbym mieć - kiedyś w przyszłości. Ostatecznie dojrzałem mniej więcej po kolejnym pół roku tuż przed wyjazdem na urlop. Zadecydowało kilka czynników: dobre wyposażenie, cena, piękna linia, ładne wnętrze, duża przestrzeń, dobre opinie w prasie, długość gwarancji. Dzisiaj mój Ceed ma dokładnie 2 miesiące. Czas pokaże czy to był dobry wybór.
Pozdrawiam wszystkich długo decydujących się
Bardzo wstępnie byłem nastawiony na jakiegoś używanego 3-4 letniego Golfa. Zwiedziłem giełdę w Bydgoszczy tak raczej dla zapoznania się z tematem i zaglądnąłem do niemal każdego komisu w Toruniu oraz w Wawie.
Później w grę wchodziły również Honda Civic, Toyota Corolla, Opel Astra.
Powoli zacząłem się przekonywać że większość używanych samochodów jest zniszczona wewnątrz a nie chciałem ciągle patrzeć na porysowaną czy brudną tapicerkę. Do tego dochodziły poważne wątpliwości co do faktycznych przebiegów i stanu technicznego. Wkrótce przekonałem się, że jeśli kupić samochód to tylko nowy. Przynajmniej będę widzieć, za co płacę.
I tak się zdecydowałem na Toyote Corolle 5D rocznik 2006. I tu byłem jak dotychczas najbliżej zrealizowania marzeń o pierwszym samochodzie- wystarczyło zrobić przelew i za 2 tyg. wyjechać nowym autkiem. Później jednak nabrałem wątpliwości co do tego zakupu i w końcu zrezygnowałem.
Po kilku miesiącach jednak znów powróciłem do zarzuconych planów.
Zwiedziłem chyba wszystkie salony w Wawie (no może oprócz porsche i mercedesa) i obejrzałem co jest na rynku aut klasy B i C: m.in. Astra II, Astra III, Corsa, Megane, Colt, Punto, Almera, Jazz, City, Rio, Cerato, 206, 307, Aveo, Lacetti, Corolla, Gaetz. Wreszcie zdecydowałem: Honda Jazz - małe-duże i ekonomiczne auto jako jedno z nielicznych robione jeszcze w Japonii. Brałem jeszcze pod uwagę City. Koniec końców jednak nie doszło do zakupu: taki sobie wygląd, słabe wyposażenie. W międzyczasie pojawił się Ceed i odbyłem nim chyba 2 jazdy testowe - wydał mi się sympatycznym autem w niezłej cenie. Kiedy tak biłem się z myślami i wątpliwościami pojawiła się wersja diesel i postanowiłem tak od niechcenia się nim przejechać. To było olśnienie. Już wiedziałem że to jest samochód który kiedyś chciałbym mieć - kiedyś w przyszłości. Ostatecznie dojrzałem mniej więcej po kolejnym pół roku tuż przed wyjazdem na urlop. Zadecydowało kilka czynników: dobre wyposażenie, cena, piękna linia, ładne wnętrze, duża przestrzeń, dobre opinie w prasie, długość gwarancji. Dzisiaj mój Ceed ma dokładnie 2 miesiące. Czas pokaże czy to był dobry wybór.
Pozdrawiam wszystkich długo decydujących się
-
IrKo - Kierownik
- Posty: 382
- Dołączył(a): 15 lis 2007 22:57
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Dolny Śląsk
- Model cee'd:
C3 SW, 1,4 Pb 140KM
2020, M
BO TAK
Używane,przywiezione,przywalone, sklejane, składane,malowane - chodziłem prawie rok, a że użytkowałem wcześniej koreańskie prywatnie i służbowo i nigdy mnie nie zawiodły - tak więc bez większych obaw wszedłem po raz kolejny w markę „skośnookich” !
Czego wielu niedowiarkom życzę!
CEED ma swój charakter i wygląd , a nie jakieś tam , że prawie podobna linia do beemki 1 !
Prawie robi wielką różnicę
Używane,przywiezione,przywalone, sklejane, składane,malowane - chodziłem prawie rok, a że użytkowałem wcześniej koreańskie prywatnie i służbowo i nigdy mnie nie zawiodły - tak więc bez większych obaw wszedłem po raz kolejny w markę „skośnookich” !
Czego wielu niedowiarkom życzę!
CEED ma swój charakter i wygląd , a nie jakieś tam , że prawie podobna linia do beemki 1 !
Prawie robi wielką różnicę
-
ktp76
Co prawda jeszcze nie kupiłem ale czekam tylko na odpowiednią promocje. Do tej pory jeździłem skodami felą i fabią i pewnie znowu byłaby fabia ale:
1. najważeniejsze - ceed jest ładny
2. ma mocne silniki i kompletne wyposażenie
3. ma niewygórowaną cenę
4. ma dobrą prasę
5. i co mnie ostatenie przekonało -7 letnia gwarancja bo byłem pełen obaw co do awaryjności.
1. najważeniejsze - ceed jest ładny
2. ma mocne silniki i kompletne wyposażenie
3. ma niewygórowaną cenę
4. ma dobrą prasę
5. i co mnie ostatenie przekonało -7 letnia gwarancja bo byłem pełen obaw co do awaryjności.
-
Kikulka
-
zibi.s
-
arturko
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6535
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
Z powodu najlepszej relacji jakości i wyposażenia do ceny oraz za wygląd, przestronność i gwarancję.
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
-
aipegnuc
-
AndrzejM
Powrót do Wady i zalety
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi / Wyświetlone
- Ostatni post
-
-
[K] Kupię Ceeda
przez Pangenitor » 13 kwi 2024 13:46 w Giełda - 17 Odpowiedzi / 1047 Wyświetlone
- Ostatni post przez Geegles
30 kwi 2024 09:35
-
[K] Kupię Ceeda
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości