Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

[AUTOR WĄTKU labeo10]

Witam!!
Chciałem was się spytać co mam teraz zrobić. Sprzęgło mi się chyba ślizga ,bo ja mu gaz obroty idą do góry ,a on nie przyspiesz tylko tak jak jakiś "maluszek" powoli do przodu. Przebieg to 20tys.km. Co mam teraz zrobić jechać do ASO? Czy coś innego? Jaki polecacie serwis w Poznaniu?
dzięki i czekam na odpowiedź

[Gizmo121]

Na bank jedz do ASO

[AUTOR WĄTKU mziutek]

. Nie jest jednak nieprawidłowością pełne załączanie sprzęgła przy wysokiej pozycji pedału sprzęgła. Jest to cecha konstrukcyjna do której należy dostosować technikę operowania pedałami sprzęgła i przyspieszenia.
]

Naturalna, zgodna z budową ludzkich kończyn dolnych, technika operowania sprzęgłem powinna umożliwiać przy ruszaniu całkowite "puszczenie" pedału sprzęgła bez odrywania pięty od podłogi.
Tylko taka technika pozwala na płynne ruszenie, bez szarpnięć i "żabek".
Wciskam sprzęgło, pięta na podłodze, unoszę przód stopy (pracuje tylko staw skokowy), pedał idzie do samej góry a pięta cały czas oparta.
Potem zdejmuję stopę znad pedału i opieram z boku.

Zwykle konstruktorzy samochodów dostosowują auto i jego elementy sterujące do anatomicznej budowy człowieka a tutaj KIA każe dostosować anatomię do złej konstrukcji ich wynalazku.

W CEEDzie pedał sprzęgła jest wyraźnie za wysoko, staw skokowy człowieka ma ograniczony ruch do góry i trudno wykonać manewr ruszania bez odrywania pięty od podłogi.
Pamiętam taki sam błąd ustawienia pedału sprzęgła w jakichś starych autobusach - niektórzy kierowcy radzili sobie podkładając cegłę pod lewą piętę.

Po zakupie CEEDa zauważyłem, że niewygodnie operuje się sprzęgłem - trudno płynnie ruszyć.
Szukałem regulacji pedału sprzęgła - nie ma.
Trzeba by dorobić jakieś dystanse pod pompę sprzęgłową, może najprościej byłoby skrócić popychacz ewentualnie rozpiłować "w fasolkę" otwory mocujące w wysprzęgliku i przesunąć go (jeśli to możliwe) aby pedał opadł - odpuściłem takie pomysły, trudne do wykonania w domowych warunkach.
Aby ułatwić sobie jazdę wyciągnąłem do końca zakresu regulacji kierownicę, odsunąłem do tyłu fotel, doregulowałem w pionie kierownicę i teraz jeździ mi się znacznie wygodniej - bardziej poziomo ułożona noga i prawie wystarcza mi "kąta obrotu" w stawie skokowym.
Trochę mniej miejsca z tyłu ale tam rzadko ktoś jeździ.

[AUTOR WĄTKU jumko]

Rozwiązania KIA są z definicji jedynie słuszne i doskonałe więc nie ma co narzekać i dyskutować tylko lać i jeździć (jedno z ulubionych, głębokich powiedzonek serwisantów KIA)

[AUTOR WĄTKU labeo10]

A tak w ogóle to pojadę do ASO i oni mi pewnie powiedzą że jeździć nie umiem.Dodam że to nie jest mój pierwszy samochód i w żadnym nigdy nie miałem problemów ze sprzęgłem. Jak mam się bronić przed tymi "fachowcami"? Może macie jakieś pomysły na argumenty?

[ruszok]

Ja myślę, że będzie bardzo ciężko. Oczywiście zacznie się od tego, że nie umiesz jeździć - 100%.
Ja też mam pewne obawy co działania sprzęgła... Już dwa razy byłem w ASO i niby tak ma być. Ok - ale zażądałem ksera zgłoszenia naprawy i opisu, że tak ma być. Jak coś to wyłożę to na stół. Chociaż i z tym pewnie będzie problem ich przekonać... Takie czasy. A gra idzie o nie małą kasę więc ja papier kolekcjonuję...

[AUTOR WĄTKU bociek]

Nie tylko w KIA jest problem ale również z Subaru
Polecam przeczytać ciekawe spostrzeżenia użytkowników Subaru po emisji w Turbo kamerze
http://www.tvnturbo.pl/programDescripti ... topic/view

[AUTOR WĄTKU jumko]

Tylko, że Subaru nie wciska kitów o wspaniałej 7 letniej gwarancji zdejmującej z ciebie problemy przy normalnym użytkowaniu samochodu.

[AUTOR WĄTKU bociek]

jumko jak znajdę to wkleję linka do programu, gdzie pan Rogalski (dyrektor SIP) zwala całą winę na użytkowników.
http://vod.onet.pl/turbo-kamera,turbo-k ... cinek.html
I ciekawy artykuł
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 502907,415

[AUTOR WĄTKU labeo10]

Widziałem ten odcinek w TVN TURBO. A właśnie byłem dzisiaj w KII (serwis) koleś zapisał mnie na wtorek (16) i zobaczymy.

[AUTOR WĄTKU jumko]

jumko jak znajdę to wkleję linka do programu, gdzie pan Rogalski (dyrektor SIP) zwala całą winę na użytkowników.

Znam tę historię i dokładnie tego samego doświadczyłem od technicznych demagogów z KMP.

[sensor]

hmmmmmmmm chyba nie pisałem jeszcze
MAM NOWE SPRZĘGŁO -trafiłem wreszcie na mądrego mechanika który potwierdził moją opinię ( spalili sprzęgło przy wjeździe na podnośnik)
coś się tam zaciera DŹWIGIENKA?????? i ty już puszczasz sprzęgło w 100% i pedał gazu w podłogę a tu jeszcze pomimo zwolnienia całkowitego pedału sprzęgła tarcza jeszcze się ślizga i się pali
przejechałem juz jakieś 5000km na nowym sprzęgle i nie spaliłem ani razu

z innych ciekawostek w soul tez 1.6PB problem taki NIGDY NIE WYSTĘPOWAŁ -nawet próbowałem z premedytacją obciążyć sprzęgło -czyli działa tak jak w każdym normalnym aucie

koniec

[AUTOR WĄTKU jumko]

MAM NOWE SPRZĘGŁO -trafiłem wrszcie na mądrego mechanika który potwierdził moją opinię

A gdzie taki mechanik żyje?

[AUTOR WĄTKU labeo10]

Jak pisałem byłem wczoraj(16.11.10) w serwisie Kii. Jak mówiliście gadali ,że nie umiem jeździć(ci super mechanicy tak mówili). Szef serwisu pokazał mi to sprzęgło calutkie zdarte aż to zera. Co mnie bardzo zdziwiło szef tego serwisu nie mówił ,że nie umiem jeździć.Tylko cały czas powtarzał albo ,że to ich pierwszy przypadek u nich w serwisie albo ,że na sprzęgło gwarancja się skończyła. Zostawiłem im ten samochód niech go zrobią zbiednieje o 1500zł ale dobra tylko mam teraz to was takie pytanie bo chciałbym się jakoś zabezpieczyć chociaż trochę. Jakie mógłbym napisać pisemko ,żeby on mi podpisali. Chodzi mi o coś w takim stylu ,że Kia cee'd ,przebieg "taki i taki", zostało wymienione sprzęgło dnia "tego i tego" w serwisie "takim i takim" i co mógłbym dalej napisać.
Nie chce za kolejne 20tys znowu 1500zł wydawać na sprzęgło. Co to jest za jazda taki samochodem ,żeby nie można było spokojnie jeździć.
P.S Konsultowałem się z rzeczoznawcą z PZM zanim jeszcze podjąłem decyzje że robię to sprzęgło na własny koszt i on powiedział ,że ciężko jest udowodnić że to nie z moje winny. Koszty badan ,by przerosły cenę naprawy i jeszcze nie ma się 100% pewności ,że badania będą na na moją korzyść.
Na koniec mi się przypomniało jeden z tych mechaników (bo ja mu powiedziałem że ma od 15lat Cinquecento i ma 100tys przebiegu i że jeszcze ma to samo sprzęgło od nowości.) a on do mnie ,że tu jest hydrauliczne i jest bardziej czułe i trzeba bardziej na nie uważać. W tym momencie powstrzymałem się od komentarza ,bo myślałem że zaraz straci zęby.

[AUTOR WĄTKU bociek]

Pieprzenie jak zwykle. Żadnego pisma ci nie podpiszą, weź zlecenie naprawy i tyle.
Co z tego, że jest hydrauliczne? W moim ducato tez mam hydrauliczne i przejechane 160kkm.
Żadnych problemów a kilka razy dość mocno ucierpiało po wypadach na ryby.

[ruszok]

A niby jak wg nich należy na nie uważać?
Rozumiem, że najlepiej auto ma stać na placu i nie jeździć czy jak?

[AUTOR WĄTKU marekwoj]

15lat Cinquecento i ma 100tys przebiegu i że jeszcze ma to samo sprzęgło od nowości

I to jest normalne. Ja miałem już kilka samochodów, każdym przejechałem ponad 100 (max 180) tys. i tylko w jednym sprzęgło wymieniałem, o ile pamiętam coś około 120 tys. przebiegu wtedy było.

tu jest hydrauliczne i jest bardziej czułe i trzeba bardziej na nie uważać

W Lanosie mam też hydrauliczne sprzęgło, obecnie ma 150 tys. i nadal sprzęgło nie wymieniane. A warto dodać, że Lanosem moja żona się uczyła jeździć i przynajmniej przez kilka(naście) pierwszych dni sprzęgło nieźle dostało.

Ewidentnie to sprzęgło w benzynie spaprali, bo w dieslu nie narzekam.

[AUTOR WĄTKU labeo10]

A niby jak wg nich należy na nie uważać?
Rozumiem, że najlepiej auto ma stać na placu i nie jeździć czy jak?

Z tego co tego mechanika zrozumiałem to najlepiej w ogóle go nie używać. A tak właściwie to powiedział tylko tyle ,że sprzęgło mogło się spalić od trzymania nogi na sprzęgle jak czeka się na zielone światło.

[AUTOR WĄTKU Hubiw]

Ok

ale problemy ze sprzęgłem występuja jedynie w benzynie, czy problem tez dotyczy diesli?

[AUTOR WĄTKU jumko]

Przykro to powiedzieć labeo10 ale najprawdopodobniej sprzęgło dalej Ci się będzie palić bo oni nie usunęli przyczyny awarii tylko wymienili jej skutki Znam to z autopsji.