Strona 1 z 1

Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 14:24
przez hapol
Dzisiaj pojawiły się problemy z alternatorem.
Rano chciałem odpalić samochód i niestety brakło prądu. Po naładowaniu akumulatora samochód odpalił od strzała.
Miernikiem zmierzyłem napięcie i wniosek jest taki, że przy jednym odpaleniu akumulator się nie ładuje (napięcie około 12,7V) a jak odpalę następnym razem to się ładuje (napięcie około 14,7V), z tym że po jakimś czasie wraca do 12V i się nie ładuje.
Ostre gazowanie nic nie zmienia i cały czas są takie same parametry.

Oczywiście podejrzany jest alternator. Niestety ze względu na weekend nic już nie zrobię i muszę czekać do poniedziałku.

Pytanie jest jednak inne:
1. czy ktoś miał podobne objawy i może zasugerować co w pierwszej kolejności zlecić?
2. jechać z tym do ASO (Patecki w Krakowie - auto po gwarancji ale na przeglądy do nich jeżdżę) czy do elektryka, który zajmuje się alternatorami?

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 15:53
przez skrot
Możliwe, że padł regulator napięcia. Warsztat specjalizujący się w naprawie alternatorów i rozruszników powinien ogarnąć to bez problemu.

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 18:25
przez pioter
Sprawdź najpierw porządnie połączenia masowe - w cee'd-ach lubi się poluzować, choć wygląda na cacy.

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 18:33
przez hapol
pioter napisał(a):Sprawdź najpierw porządnie połączenia masowe - w cee'd-ach lubi się poluzować, choć wygląda na cacy.

chodzi o klemy na akumulatorze? mam sprawdzić czy wszystko jest dobrze dokręcone?
Ew jakieś zdjęcie co to konkretnie jest? bo jestem "mało ogarnięty" w mechanice ;)

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 19:08
przez ruszok
Nie. Albo nie tylko. Na prawym kielichu między innymi masz masy.

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 20:07
przez hapol
to na chłopski rozum, mam sprawdzić wszystkie "odnogi" z minusowej klemy akumulatora? Tak?

A co w zasadzie ma masa do tego, że alternator raz ładuje a raz nie ładuje?

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 21:23
przez ruszok
To że raz obwód jest zamknięty a raz nie?
To oczywiście przypuszczenia... Z alternatora też idzie przewód i od tego miejsca bym zaczął kontrolę.

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 03 paź 2015 21:54
przez hapol
OK
jutro się będę bawił.
na ile dam rady to sprawdzę i zobaczę czy problem ustąpi.
Jak nie to w poniedziałek rano czeka mnie podróż do serwisu :)

W razie czego lepiej szukać elektryka czy w ASO sobie z tym sprawniej poradzą bo znają ten samochód?

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 04 paź 2015 07:05
przez pioter
Przy takim stopniu znajomości budowy i zasad działania samochodu lepiej odpuść sobie szukanie, bo niechcący możesz narobić większych szkód. Jaki warsztat? To już zależy od Ciebie - jak masz prywatny, zaufany, z renomą, który nie byłby gwiazdą "Będzie pan zadowolony", to możesz i tam, jak nie masz takiego i wybierałbyś na chybił-trafił lub na zasadzie "Rysiek mówił, ze Zenek zna Krzyśka, którego kolega Adaś wstawił auto do zakładu polecanego przez szwagra Romka", to lepiej wybierz ASO.

Re: Akumulator czy wada elektroniki?

Napisane: 04 paź 2015 09:25
przez grzegrze
A czy kija ma jeden przewód masowy w okolicach akumulatora (pod podstawą akumulatora) czy też jeszcze jeszcze inny przewód masowy w innym miejscu. Kolejna kwestia czy problem masy może występować w tylnej czesci auta tam gdzie sa niefabryczne montowane przez ASO czujniki parkowania

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 04 paź 2015 11:58
przez hapol
Nowa obserwacja.
Po nocy znów nie chciał odpalić. Chyba coś "kradnie prąd " tylko nie mam pojęcia co i gdzie.
Wszystkie oczywiste źródła poboru (lampki, radia, ładowarki, światła) są wyłączone.
Jutro się okaże co i jak :)

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 04 paź 2015 13:27
przez pioter
Jak masz miernik to zmierz chociaż napięcie na klemach - jak będzie prawidłowe, to trop masy będzie mocno uprawdopodobniony.

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 04 paź 2015 13:33
przez hapol
Mierzyłem miernikiem.
Na akumulatorze prawidłowe napięcie - około 12,5V (mierzone jeszcze jak był rozładowany i samochód nie chciał odpalić).
Teraz w trakcie ładowania około 13,5V

Wczoraj po naładowaniu i odpaleniu silnika, napięcie raz było około 14,5-14,7V a raz 12,5V (przy różnych włączeniach silnika).

Jeżeli to jest problem z masą, to odpięcie klem na noc będzie wystarczające aby nie rozładowało akumulatora? Tak abym rano odpalił i dojechał do serwisu?

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 04 paź 2015 15:43
przez ruszok
12,7V to prawidłowa wartość. Nie był rozładowany. Coś gdzieś nie łączy. Pomacaj chociaż te masy przy kielichu...

Re: Akumulator czy wada elektroniki?

Napisane: 05 paź 2015 09:54
przez Kozak_Barabasz
Jest jeszcze przewód masowy łączący blok silnika z karoserią (taki płaski kabel z wiązaniami na przemian - coś jak węże aluminiowe w oplocie czy łącznik układu wydechowego).
Co do reszty odbiorników to sytuacja bardzo podobna.
W tylnej części samochodu jest sporo elementów przykręconych masowo do karoserii i też może coś nie działać- zwłaszcza dokładane elementy.

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 06 paź 2015 21:03
przez hapol
Przez noc z niedzieli na poniedziałek akumlator odłączyłem od samochodu.
Rano odpalił od strzała. Alternator też ładował prawidłowo w każdych warunkach.

Pojechałem do Pateckiego i tam zrobili diagnostykę elektryki (nie znaleźli żadnych "ubytków" prądu) i przeczyścili/wymienili końcówki przewodów masowych.

Dodatkowo okazało się, że akumulator wg testera też jest do wymiany (ale wg mnie nie był to powód problemów, bo po odłączeniu na noc, rano był sprawny).
I tu wielkie pozytywne zdziwienie - po interwencji jednego z forumowiczów, dostałem od KIA nowy akumulator :szok :good


Efekt jest taki, że samochód odpala od strzała. Jak na razie przez dwa dni żadnych problemów.
Alternator wg miernika ładuje prawidłowo. przez noc nic się nie rozładowało.
Tak więc jak na razie temat pozytywnie zakończony :)

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 06 paź 2015 21:12
przez zucio1
Zapewne GTW zadziałało i goodwill - to jest siła forum!!!

Re: Alternator - raz ładuje a raz nie

Napisane: 25 lip 2017 08:44
przez Pitrek
Panowie mam problem, wczoraj wjechałem w większe bajorko ( nie dało się tego ominąć ), zapiszczał pasek, kontrolka akumulatora wyskoczyła, ale na szczęście po prze gazowaniu oraz po ustającym piszczeniu paska kontrolka zgasła.

Dla świętego spokoju pojechałem sobie pomierzyć napięcia itp. przedstawie wartości

- rozgrzany silnik, nie włączony 14.02V , pod obciążeniem 13.57V - ale mam akumulator naładowany w 100 %, i wg. elektromechanika i jego teorii jeżeli aku ma 100% to będzie takie napięcie pod obciążeniem i wszystko jest sprawne.

Co wy na to ?

Pozdrawiam,