maro_t napisał(a):
Witam. Na codzieĂą maÂło udzielam siĂŞ na tym forum, bo w koĂącu zdecydowaÂłem siĂŞ na auto konkurencji, nie na Ceed'a (Fiat Bravo 1.4 T-Jet 120 KM) Ale takie wÂątki bardzo mnie ciekawiÂą.
Po pierwsze sam napiszĂŞ jakie mam wyniki spalania: przy codziennej jeÂździe do pracy (okoÂło 20 km w jednÂą stronĂŞ i raczej bez korkĂłw, oczywiÂście jak jest upaÂł to z klimÂą) Âśrednie spalanie to okoÂło 7 - 7,5 litra / 100KM
Moja normalna jazda w trasie (np ostatnio w Bieszczady i z powrotem) to wynik oko³o 6,5 lita / 100km. Jak mi siê czasami chce pojechaÌ specjalnie oszczêdnie, ¿eby zobaczyÌ ile spali, to spokojnie schodzê poni¿ej 6 litrów na odcinku np. 100 km. I to wszystko w turbobenzynie.Oczywiœcie wyniki z kompa porównujê, sprawdzam wszystko przeliczaj¹c: czasami ró¿nice s¹ oko³o 0,2 litra mniej, czasami wiêcej.
I teraz dochodzê do sedna, czyli stylu jazdy. Moim zdaniem jazda oszczêdna i p³ynna to jest zupe³nie coœ innego ni¿ bycie zawalidrog¹. Czasami wrêcz przeciwnie. Przede wszystkim staram siê jeŸdziÌ maksymalnie p³ynnie: to znaczy jak widzê czerwone œwiat³o, wolniejszy samochód, to nie przyspieszam i hamujê, tylko zwalniam p³ynnie. Kluczem jest moim zdaniem "szanowanie prêdkoœci" czyli taka jazda ¿eby jak najmniej hamowaÌ. Przyspieszam dosyÌ dynamicznie w miarê wczeœnie zmieniaj¹c bieg na wy¿szy. Jak jadê w trasie za kolejk¹ tirów to zamiast siê gimnastykowaÌ, doje¿d¿aÌ, wyprzedziÌ jednego, hamowaÌ i jechaÌ za nastêpnym wolê jechaÌ spokojnie za nimi, zw³aszcza jeœli wiem ¿e kilka km. bêdzie np. dwupasmówka. Od wielu lat je¿d¿ê siódemk¹ na odcinku Wawa - Kraków i zauwa¿y³em, ¿e bardziej op³aca siê jechaÌ spokojnie ni¿ cisn¹Ì, hamowaÌ, cisn¹Ì, hamowaÌ, bo w efekcie i tak potem wszyscy stoj¹ na jakimœ remoncie, czy w Jankach, tylko jeden 20 metrów bli¿ej Wawy ni¿ drugi20 lat temu mój tata na trasie Wawa - Kraków robi³ maluchem takie czasy, do jakich dzisiaj praktycznie nie da siê zbli¿yÌ i to nie przekraczaj¹c 80 km/h
Podzielam Twoje zdanie kolego
![brawo clapping](./images/smilies/clapping.gif)