Cześć
miałem podobny problem w moim C2 SW, powiem tak, żadną dmuchawą tego nie wysuszysz, trzeba zdemontować całkowicie dywanik z podłogi, wiaze się to z demontażem foteli i tunelu pomiędzy, kanapy z tylu, mnie taka operacja bez zbędnego myślenia , pewnego słonecznego popołudnia, po zobaczeniu mokrości podłogi, zajęła okolo półtorej godzinki, po wcześniejszym skompletowaniu narzędzi. Mokro miałem po stronie pasażera, powodem było rozsunięcie się blach nadkola na wysokości polowy koła, było puknięcie w koło, to się cofnęło do tyłu, nacisnęło na dwie częsci zgrzanego nadkola i powstała szczelina, bardzo mała, ale doskonale zbierająca wodę z całości podszybia, centralnie na tę szparę ciekło z podszybia, parę godzin mi to zajęło zanim to zlokalizowałem , całość wykładziny miałem wydartą i wisiało to w przewiewnym miejscu ze trzy tygodnie, wyschło no i potem montaż już taki szybki nie byl
![Smile :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
zeszło z tym całe popołudnie.
Tak bylo u mnie, a jak jest u Ciebie to musisz sam się dowiedzieć, ale jeśli chcesz by na wiosnę nie zaczęło śmierdzieć stęchlizną to wymontuj calość dywanika, no i potem szukac przecieku
![Hi :hi:](./images/smilies/hi.gif)
powodzenia