Strona 1 z 2

Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 20:15
przez makakut
Panowie dzisiaj zakupiłem autko :) jutro pojutrze odbiór. Pytanie do doświadocznych użytkowników. Czy dokupowaliście cośtakiego jak dodatkowe nadkola (plastikowe) w celu ochorny np. przed solą itp. Czy jeszcze coś takiego wogóle się kupuje stosuje? a może dodatkowa farba powłoka ochronna przed solą zimą itp. A może poporstu firmowa ochrona wystarczy jest na odbrym poziomie i to już nie czasy zakupu polonezów?

???? Ktoś testował?

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 20:54
przez hacker
Najlepiej wziąć i w wolnym czasie zakonserwować, ale kto ma na to dzisiaj czas? Ja osobiście bawiłem się z tym w civicu popołudniami i zeszło mi kilka tygodni. Calutki spód pokryty różnego rodzaju specyfikami. Wszystko zależy jak długo planujesz jeździć tym autem:D

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 21:14
przez leonkilla
makakut napisał(a):Czy dokupowaliście cośtakiego jak dodatkowe nadkola (plastikowe) w celu ochorny


heheh :-) tak jak mowisz to juz nie czasy poloneza gdzie nadkoli nie bylo tylko goly blotnik. Teraz kazde auto ma juz na wyposazeniu plastikowe nadkola, od samego blotnika po amortyzator i dalej. A nad plastikowymi nadkolami mysle ze nie ma potrzeby konserwacji, chyba ze ktos ma nie spac po nocach.

Mam nadzieje ze dobrze zrozumialem twoje intencje co do zakladania nadkoli. :-)

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 21:19
przez makakut
dzieki. czyli cieszysc sie jazda i nie wymyslac. ajak zacznie cos sie sypac sprzedawac.

pozdro wolalem sie upewnic .
dzieki.

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 21:27
przez hacker
Leonkilla jesteś pewny, że te nadkola z tyłu są wystarczająco dobre i dobrze osłaniają? Co więcej czy progi nie obrywają syfem wyrzucanym z przednich kół? To nie czasy poloneza, ale jakość i ilość konserwacji wiele się nie zmieniła niestety. Nadal jest w tej kwestii fatalnie :D

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 21:40
przez makakut
mam 14 letniego opla astre 2. w ktorego konserwacje nie wlozylem ani grosza. samochod u mnie jest od 5 lat i stoi na codzien na swiezym powietrzu. blachy cynkowane. ani sladu rdzy.

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 27 mar 2012 21:48
przez leonkilla
Polonez zaczynal rdzewiec nawet jak stal w garazu wiec teraz jest przynajmniej lepiej o te plastikowe nadkola :good . A co do progow to wszystko zalezy jak kto czesto podrozuje po szutrowych itp. drogach. Osobiscie uwazam ze przy odorbinie rozsadku w czasie jazdy po nieutwardzonych drogach uchroni nasze auta od nieokielznanej rdzy. Sa tez chalapcze ktore przy fabrycznycch kolach niby maja chronic progi, przynajmniej w teorii. Tak wiec jezeli bedziemy dbac o czystaosc nadkoli, szczgolnie rantow, gdzie moze zbierac sie bloto i resztki zimowej soli nie powinno byc problemow. :D



Gratuluje zdrowego opla, w rodzinie mamy takiego jednego :ha niestety nie ma czym sie pochwalic ale to raczej wina rodzimych blacharzy, jak tylko dotkna sie auta odrazu zaczyna rdzewiec :ha .

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 28 mar 2012 09:50
przez argus
Mam co prawda I30 ale sa to bliźniacze kostrukcje więc sprawa konserwacji wygląda raczej podobnie. Kiedy zdjęłem plastykowe nadkola, okazało się, że pod nimi fabryka już nie zrobiła konserwacji i jest tam goła blacha pryśnięta tylko podkładem (konserwacja kończy się dokładnie na styk z plastykowymi nadkolami). W związku z tym, że planuje jeździć nim co najmniej 7-8 lat, a ocynk blachy jest mitem, zrobiłem dodatkową konserwację. Również wtryskiwałem preperat woskowy do wnętrza drzwi (przez otwory odpływowe dołączoną do aerozolu sondą), w progi (w I30 są plastykowe zaślepki wzdłuż progów, po wyjęciu których jest znakomity dostęp, ale nie wiem jak jest w Ceedzie). Wosk wtrysnąłem też we wnętrza tylnych błotników (trzeba zdjąć boczki w bagażniku).

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 28 mar 2012 10:10
przez and
mozesz co 2 lata np w aso jak bedziesz z ich usług korzystać zlecic odledzin podwozia u uzupełnienie powłoki zabezpieczajacej podwozia bo wiadomo kamyki robia swoje

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 28 mar 2012 10:22
przez witia_2005
argus napisał(a):Mam co prawda I30 ale sa to bliźniacze kostrukcje więc sprawa konserwacji wygląda raczej podobnie. Kiedy zdjęłem plastykowe nadkola, okazało się, że pod nimi fabryka już nie zrobiła konserwacji i jest tam goła blacha pryśnięta tylko podkładem (konserwacja kończy się dokładnie na styk z plastykowymi nadkolami). W związku z tym, że planuje jeździć nim co najmniej 7-8 lat, a ocynk blachy jest mitem, zrobiłem dodatkową konserwację. Również wtryskiwałem preperat woskowy do wnętrza drzwi (przez otwory odpływowe dołączoną do aerozolu sondą), w progi (w I30 są plastykowe zaślepki wzdłuż progów, po wyjęciu których jest znakomity dostęp, ale nie wiem jak jest w Ceedzie). Wosk wtrysnąłem też we wnętrza tylnych błotników (trzeba zdjąć boczki w bagażniku).

Całkiem mądre i rozsądne podejście :ok W cee'd-dzie jest tak samo :)

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 28 mar 2012 19:23
przez RERO
a ja się pochwalę - 5 lat, 140 tys km i parkowanie pod chmurką - najmniejszego śladu korozji nie znalazłem , a w lutym był przegląd powłoki lakierniczej - bez uwag - nie robiłem żadnej dodatkowej konserwacji oczywiście :mrgreen:

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 01 kwi 2012 14:24
przez makakut
trzymanie samochodu pod chmurka ma jedna zalete. najlepsza wentylacja.

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 16 kwi 2012 07:35
przez liroyek
nasza firmowka chyba 2008r napewno po FL, stoi pod chmurka i niestety lapie ja korozja, tylna klapa (kombi) i podobno blotnik, nie wiem dokladnie gdzie tylko chlopaki mowili ze nie za ciekawie nowe auto 95 tys przbiegu i tu takie cos :pałka

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 16 kwi 2012 09:52
przez Gizmo121
2008 rocznik nie był po FLu

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 16 kwi 2012 12:04
przez gala
KIA po FL jest produkowana od 2009 :good

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 16 kwi 2012 20:58
przez makakut
A FL miał wpływ na odporność (zmianę) powłoki lakierniczej lub zabezpieczenie?

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 17 kwi 2012 08:46
przez witia_2005
makakut napisał(a):miał wpływ na odporność (zmianę) powłoki lakierniczej lub zabezpieczenie?


Tak!

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 17 kwi 2012 10:15
przez Ryba4
makakut napisał(a):A FL miał wpływ na odporność (zmianę) powłoki lakierniczej lub zabezpieczenie?


Tak, po FLu tylna klapa rdzewieje jeszcze szybciej...

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 17 kwi 2012 17:34
przez makakut
Ryba4 napisał(a):Tak, po FLu tylna klapa rdzewieje jeszcze szybciej...


W jakich miejscach czy można to naprawić/usunąć na gwarnacji czy jest jakaś akcja serwisowa związana z tym konkretnym przypadkiem?

Re: Nadkola czy konserwacja

Napisane: 18 kwi 2012 07:12
przez pioter
makakut napisał(a):W jakich miejscach czy można to naprawić/usunąć na gwarnacji czy jest jakaś akcja serwisowa związana z tym konkretnym przypadkiem?


I przed i po FL-u klapa potrafi rdzewieć w okolicach 3 stopu i przy plastikowej listwie nad tablicą rejestracyjną - ale to problem wielu marek aut w tych miejscach. Ja jak odbierałem swojego to mi Solix wymontował te elementy i podkleił folię - i problemu nie ma.