Półtora tygodnia temu złapałem gumę w tylnym prawym kole. Na wulkanizacji powiedziano mi, że opona nie nadaje się do naprawy. Gdy chciałem kupić jakieś używki na tył, facet stwierdził że opony, które mam są niewiele niezużyte i najlepiej jak po prostu dokupię sobie przez internet nową jedną oponę i nie będzie żadnych problemów podczas jazdy. Tak też zrobiłem.
Przy wymianie opony poprosiłem, żeby wyważyli mi wszystkie koła. Niestety słowa wulkanizatora się nie sprawdziły i czuję wyraźne "telepanie" gdy jadę powyżej 100 km/h. Na kierownicy mniej, bardziej na fotelu czuje jak lekko trzęsie.
Mam pytania do osób, które są obeznane w temacie:
- Czy taka niewielka różnica w bieżniku opony (na oko 1mm) faktycznie może powodować "bicie" czy może koła zostały źle wyważone? Zdjęcia opon przedstawiam poniżej (pierwsza to jest stara opona, druga jest nowa).
- Czy dokupienie nowej opony na lewą stronę wyeliminuje problem czy musiałbym wszystkie 3 stare opony wymienić?
- Czy jazda z taką oponą negatywnie wpłynie na zużycie innych elementów w samochodzie?
![Obrazek](https://image.ibb.co/dXdi7d/IMG_20180602_094229.jpg)
![Obrazek](https://image.ibb.co/d5hzfy/IMG_20180602_094242.jpg)