Ryba4 napisał(a):
Przecież DRLy nie mają dawać żadnej plamy światła ani wyglądać na ścianie tylko właśnie jak najbardziej walić po gałach, zauważcie jak jeżdżą jakieś golfy tadei od dziadzia lekarza z ledami z allegro za 39,99 i świecą w ziemię także z odległości widać tylko kilka małych punkcików bo po prostu ktoś pod odrobinę złym kątem zamontował, a to ma walić w oczy kierowców i pieszych właśnie, zgłębiałem ten temat od dawna i w sumie to mam dość ;P
Chyba niezbyt głęboko zgłębiłeś to zagadnienie
To nie ma "walić po gałach" tylko być w dzień widoczne z przeciwka z odpowiednio dużej odległości w odpowiednio szerokim kącie.
Są na to normy dla kąta świecenia i natężenia światła.
Przykładowa charakterystyka natężenia światła w funkcji kąta (dla DRL Helli):
http://www.rallylights.com/detail.aspx?ID=5032Tęczowy obrazek
Isolux Drawing można sobie powiększyć - to jest poziomy przekrój przez wiązkę światła.
Wycelowane w ekran da plamę najjaśniejszą po środku, ciemniejącą na boki, kolistą albo owalną, zależnie od ustawienia diod i "szkła" przed nimi.
Te "jakieś golfy tadei od dziadzia lekarza z ledami z allegro" dlatego tak źle świecą, bo instalującemu nie przyszło do głowy, by zaświecić tym na ekran (dowolną jasną powierzchnię) i zdecydować, pod jakim kątem w poziomie i pionie należy lampę zamocować.